Ochroniliśmy grób więźnia politycznego

W ostatnich latach wiele uwagi poświęca się Żołnierzom Wyklętym / Niezłomnym, otaczając ich pamięć należną czcią. Parlament RP ustanowił na ich cześć dzień pamięci, który obchodzimy 1 marca. Społecznym staraniem na wronieckim cmentarzu parafialnym zachowało się jeszcze 36 grobów ofiar komunistycznego terroru, które są zadbane i pod ochroną, zostały też oznaczone na planie cmentarza. Są ważnym świadectwem polskiej, bolesnej historii, w której Wronki mają swój udział za sprawą tutejszego więzienia.

Grób chroniony miejscem pamięci narodowej

Michał Zieliński - do sejmiku PiS Oferty Pracy Wronki

grob_Wronki-2

Wydawać by się mogło, że takie zdarzenia, jak to z minionego weekendu, to już odległa przeszłość, jak ustrój słusznie miniony. Niestety… W piątkowy wieczór 27 listopada otrzymałem telefon od Tadzia Burawskiego, który informował mnie o podjętej decyzji likwidacji grobu chronionego, mjra Rudolfa Majewskiego, jednego z Żołnierzy Wyklętych (kwatera A, rząd XII, grób 13). Nie mogłem uwierzyć. Czy żartowałby sobie, dzwoniąc ze szpitala i dzieląc się ze mną wiadomością otrzymaną „z pierwszej ręki”, od zięcia, który przejął po nim zakład kamieniarski?

Pan Piotr Puk otrzymał zlecenie rozebrania nagrobka od pana kościelnego, ale gdy zobaczył tabliczkę z napisem „Grób chroniony” i kogo dotyczy, to zadzwonił do pana kościelnego informując go o sytuacji. Ten postanowił skonsultować się z ks. proboszczem. Po pewnym czasie kościelny oddzwonił, potwierdzając zgodę ks. proboszcza na rozebranie nagrobka. W tym miejscu, we wtorek ma być pochowany parafianin, którego żona – jak się później okazało – wykupiła to miejsce kilkanaście lat temu (gdy parafią kierował ks. kan. Jerzy Stachowiak), po ekshumacji prochów majora (1991 r.). Niemniej jednak, sześć lat temu ze środków pozyskanych przez gminę Wronki z Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu, dokonano odbudowy nagrobka, by świadczył o niezłomnym żołnierzu, patriocie, dowódcy sławnego 25 pułku piechoty AK, odznaczonym krzyżem Virtuti Militari, uśmierconym we wronieckim więzieniu. To miejsce pozostało grobem chronionym, MIEJSCEM PAMIĘCI NARODOWEJ!

W sobotę rozgorzała walka o zachowanie pamięci o majorze Majewskim. Zatelefonowałem do Zakładu Pogrzebowego Jacka Grupińskiego, który realizował zlecenie pochówku, aby poinformować o sytuacji, zasięgnąć więcej informacji i poprosić o poinformowanie rodziny zmarłego i ks. proboszcza o problemie. Niestety, byłem poza Wronkami i pozostał mi tylko kiepski „siadający” telefon. Zdążyłem sprawę przedstawić Klemensowi Stróżyńskiemu, który przed laty walczył o upamiętnienie walki z komunizmem i zachowanie czci dla ofiar tej walki (autor książki „Powrót do Wronek”). Akcja nabrała tempa, telefony się grzały.

K. Stróżyński poprosił zastępcę burmistrza Roberta Dornę, żeby starał się przekonać ks. proboszcza Janusza Małuszka do odstąpienia od decyzji likwidacji grobu chronionego. Sam zaś szukał wsparcia u bpa seniora Zdzisława Fortuniaka (znajomość z nim datuje się od roku 1995, od wspólnej pracy w Papieskiej Komisji Iustitia et Pax), aby przekonał ks. proboszcza do zmiany miejsca pochówku. Wysłał też list (e-mail) z prośbą „o porozmawianie z naszym proboszczem lub listowne przekonanie go, iż groby bohaterów we Wronkach  nie mogą być likwidowane, miejsca zaś sprzedawane,  bo one są  częścią historii i chlubą naszej parafii. Likwidacja tych grobów byłaby znieważeniem pamięci proboszcza i kapelana więziennego po wojnie, księdza Piotra Stróżyńskiego, który z narażeniem zdrowia zabiegał o zachowanie pamięci o ofiarach reżimu. To księgi parafialne były najcenniejszym źródłem historycznym w zakresie represji stalinowskich we Wronkach.”

W niedzielę 30 listopada otrzymałem wiadomość, że nasze starania zakończyły się powodzeniem. Grób mjra Majewskiego został zachowany, rodzinie zmarłego ks. J. Małuszek przydzielił inne miejsce na grób. Szczęśliwy koniec! Może czytelnik pomyśleć: po co to było upubliczniać, skoro wszystko w krótkim czasie zostało załatwione pozytywnie. Sądzę, że warto było o tym napisać.

Po pierwsze… Aby zwrócić uwagę na istotę sprawy, jaką jest ochrona pomników pamięci historycznej, naszego dziedzictwa narodowego. To nic, że dotyczy zbrodni. Ona plami oprawców. Zaś ci, którzy prawdę i pamięć o ofiarach zbrodni pielęgnują, to pracują na dobry wizerunek Wronek.

Po drugie… Wszystkie osoby w tej sprawie uczestniczące zasługują na podziękowanie, za zrozumienie problemu, wzajemną życzliwość i chęć współpracy (mimo weekendu, żałoby, interesu w biznesie), co zaowocowało porozumieniem i zwycięstwem wartości nad bytem materialnym.

Po trzecie… Aby uwrażliwić inne osoby i przestrzec przed podobnymi zdarzeniami. Aby było więcej takich wrażliwych osób jak pan Puk, który poświęcił swój zysk dla ochrony wartości wyższych.

Paweł Bugaj

P.S. Z sylwetką mjra Majewskiego można zapoznać się na stronie internetowej www.wronieckibazar.pl oraz gminy Wronki www.wronki.pl
Do tematu grobów chronionych na Cmentarzu Parafialnym powrócimy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *