6 rzeczy, których młodzież oczekuje od WOK-u

Czyli wyciągnięcie wniosków z ankiety internetowej.

W połowie lipca za pośrednictwem portalu Wronczanie.pl oraz Facebooka przeprowadziłem ankietę, której zadaniem było wydobycie informacji na temat tego, czego od WOK-u oczekują młodzi wronczanie. Byłem w szoku, ponieważ w planach miałem przepytać sto ankietowanych w tydzień, a otrzymałem łącznie 417 odpowiedzi!

Po analizie wyników ankiety mogę wywnioskować, że młodzież oczekuje od WOK-u:

Oferty Pracy Wronki
  1. Zastąpienia zabaw tanecznych dyskotekami.
    Zabawy taneczne w Olszynkach, na których cały czas grają dwa te same zespoły każdemu się już przejadły. jakby nie patrzeć: większe miasta w okolicy podczas swoich „dni” po koncercie gwiazdy zespołu organizują już dyskoteki z DJ, a nie zabawy.
    Jako ciekawostka dodam, że w zeszłym roku w pobliskim Koźminie, z prywatnej inicjatywy pewien młody DJ cyklicznie zaczął organizować na świetlicy wiejskiej imprezy rodem z klubów – gromadziło się tam ponad sto osób z okolic, wszyscy chcieli (i chcą nadal) kontynuacji. Może czas wypróbować jak młodzież bawi się przy DJ?
  2. Zorganizowania plenerowej imprezy z muzyką elektroniczną.
    Podczas przerzucania wyników ankiety cały czas natrafia się na wpisy z prośbą o zorganizowanie imprezy typu Beach Party. Takie imprezy odbyły się w te lato u naszych sąsiadów: w Sierakowie, Trzciance i Czarnkowie. Łączone były z charytatywną zbiórką czy też z przeciwdziałaniem alkoholizmowi. Muzyka elektroniczna nigdy mnie nie przekonywała, więc postanowiłem sprawdzić jak bawią się ludzie w Czarnkowie na tegorocznym Sunrise. Byłem w szoku! Tysiące młodych osób na czarnkowskim Rynku, tłumy bawiących się pod sceną do późnych godzin nocnych.
    Takie imprezy mają swój plus: mają zasięg regionalny, a nie miastowy. Jest to zatem wspaniały sposób na promocję miasta, bo ja – gdyby nie Beach Party w Sierakowie – nigdy bym nie wiedział, że jest tam taki piękny obiekt wypoczynkowy…
  3. Powrotu kina plenerowego w Olszynkach.
    Do dziś mam sentyment do kina plenerowego, które odbywało się kilka lat wstecz w okresie wakacyjnym. Cyklicznie co 2 tygodnie po godzinie 22 – 23 puszczane były na projektorze w Olszynkach stare polskie filmy takie jak Rejs, Job, U Pana Boga za …, czyli klasyki, które wszyscy znali, a mimo to chętnie oglądali raz jeszcze. Można było co prawda zagadać się podczas filmu, jednak najpopularniejsze scenki oglądane były z zapałem przez całą publiczność.
    Są wakacyjne filmy dla dzieci, są filmy dla młodzieży – ale w kinie. Otwarta przestrzeń – szczególnie w Olszynkach – to zupełnie inny klimat.
    Można zarzucić, że młodzież przychodziła tam nie dla filmu, a dla urządzania spotkań towarzyskich – ale skoro jest na to popyt…
    Warto przyjrzeć się pomysłowi o nazwie Wampiriada, którego już jedenastą edycję zorganizował Trzcianecki Dom Kultury. Jak dla mnie strzał w dziesiątkę – cały weekend nocy filmowej plus możliwość oddania krwi!
  4. Docenienia dwóch subkultur: rockowej i hiphopowej
    Na ulicach miast, w szkołach oraz na imprezach plenerowych dostrzec można wyraźny podział w przynależność młodzieży do subkultury hip-hopu i rocka. O ile tych drugich zaspokajają muzycznie koncerty w Karczmie Brackiej, za co serdecznie dziękuje gospodarzom tego obiektu, tak nie pamiętam kiedy Wronki ugościły ostatnio jakiegoś rapera. Byłem za to w październiku ubiegłego roku w Szamotułach na koncercie Łony i Webbera (koncert obiletowany – 15zł), tamtejsze kino wypełniło się po brzegi, nie tylko miastowymi. Grunt to trafić w gust.
  5. Nowości na ekranie po cyfryzacji kina
    Młodzież oczekuje, że po cyfryzacji wronieckiego kina w niewielkim odstępie czasowym od krajowej premiery w multipleksach, obejrzą film u nas . Kino Halszka sobie z tym świetnie radzi, więc liczę, że nie będziemy gorsi niż Szamotuły.
  6. Więcej „starych wyjadaczy” oraz zespołów aktualnie w modzie na Dni Wronek
    W ostatnich czterech latach – jak wynika w ankiecie – najbardziej do gustu młodym wronczanom przypadł Dżem oraz Kamil Bednarek. Prośby o Dżem słyszane były już 2 lata wcześniej, więc nie ma co się dziwić, za to WOK zapraszając Kamila Bednarka trafił zdecydowanie, zadowalając przynajmniej tą damską część młodej publiczności. Podczas uzupełniania ankiety można było zaproponować zespół, który mógłby wystąpić na przyszłorocznej imprezie. Był tam naprawdę prawdziwy miszmasz gatunków. Najwięcej próśb zyskali: Enej, happysad, Wilki oraz Strachy na Lachy – czyli zespoły modne lub nowe.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *