Budowa świetlicy na Zamościu jest tematem poruszanym od kilku lat.

Rozkładany namiot, toi-toi i ławki z parasolami – z takim zestawem Zarząd Osiedla Zamość rokrocznie organizuje swoje imprezy kulturalno-sportowe na boisku przy ul. Topolowej. Budowa świetlicy na Zamościu jest tematem poruszanym od kilku lat, lecz mieszkańcy doprosić się jej nie mogą.

Zarząd Osiedla Zamość założony został w 2010 roku. Jest to jedyna jednostka pomocnicza w mieście, która tworzy osiedlową wspólnotę samorządową. Członkowie ZOZ działają społecznie na rzecz dobra swojego osiedla.

Kwota, którą ZOZ co roku otrzymuje to około 20 tysięcy złotych. Sami świetlicy za to nie zbudują. Za te pieniądze organizowane są imprezy, konkursy, wykonywane są drobne naprawy i inwestycje osiedlowe. Często jest to tylko jakaś część kwoty, do której dokłada budżet miasta. Spotkania członków odbywają się na boisku lub w mieście przy ul. Powstańców Wlkp, gdzie mają swoje małe biuro. Na spotkania z mieszkańcami wynajmują salę w hotelu Olympic. Przed imprezami rozkładany jest duży namiot, do którego rozstawienia potrzeba kilku osób i wolnego popołudnia.

Namiot miał zastąpić świetlicę

Rok temu, gdy ZOZ zaplanował kilka imprez w ciągu jednego miesiąca, postanowiono przymocować namiot na kołki i pozostawić go na okres wakacji. Na nic to się jednak zdało – wystarczyła burza z porywistym wiatrem i namiot zawisł na 4-metrowych piłkochwytach. Do jego zdjęcia konieczna była interwencja straży pożarnej. Udało się go naprawić: wymieniono mu połamane elementy i załatano brezentowe pokrycie dachu. Na nic to się jednak zdało – po ostatnich wichurach w lipcu bieżącego roku namiot znów uległ zniszczeniu, a jego stan zagrażał niebezpieczeństwu.

15 lipca br. ZOZ złożył wniosek do Komisji Likwidacyjnej, w którym zwrócił się o protokólarne dokonanie likwidacji namiotu. „Namiot dla Osiedla Zamość w obecnym stanie technicznym jest nieprzydatny, wręcz stwarza zagrożenie osobom korzystającym z niego” – uzasadnia we wniosku Przewodniczący Jacek Janicki.

Temat świetlicy na Zamościu przerabiany był już za czasu Wronieckich Spraw. Przez władzę jest jednak nadal omijany szerokim łukiem. Po remoncie (a właściwie zbudowaniu od nowa) świetlicy w Chojnie burmistrz i urzędnicy mają dość takich obiektów? Radni spoza okręgu Osiedla Zamość znów bronią swoich interesów i nie pozwalają na tak dużą inwestycję na obcym dla nich kawałku gminy.

Osiedle Zamość liczy ponad 2 tysiące mieszkańców. Tak jak inni płacą oni lokalne podatki i mają swoje potrzeby w różnych dziedzinach. Jeśli chodzi o kulturę i sport , świetlica jest największą potrzebą. Dzięki zapleczu socjalnym piłkarze Błękitnych mieliby dostęp do pryszniców i szatni, a sprzęt zakupiony przez ZOZ byłby prawidłowo magazynowany (obecnie przetrzymywany jest na terenach prywatnych jego członków). Bezsprzecznym jest fakt, że lokal pod dachem pozwoliłby znacznie zwiększyć ofertę kulturalno-rozrywkową, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Na Osiedlu Zamość aktywnie działa ZOZ (prężna społeczność), który niejednokrotnie pokazał jak od lat potrafi działać na rzecz mieszkańców zza Warty i nie tylko.

Zarząd Osiedla Zamość nie ukrywa, że marzy, aby znaczna kwota z Budżetu Obywatelskiego zasiliła ich konto. Przeznaczyliby ją na projekt obiektu kulturalno-sportowego i uzyskanie stosownych pozwoleń na budowę. Czy się uda? Czas pokaże.

Waldemar Andrzejewski

Na ten temat wypowiedział się także Jerzy Śmiłowski – radny MiG Wronki

Wiadomo już Państwu, że na Osiedlu Zamość ludziom się po prostu chce. Tutaj mieszkają pracowici ludzie, którzy oprócz wykonywania pracy zawodowej, dbają również o wygląd swoich posesji i osiedla.

Mieszkańcy Zamościa potrafią się również organizować do pracy społecznej i do wspólnych przedsięwzięć, o czym świadczy chociażby aktywność w głosowaniu nad zadaniem umieszczonym w budżecie obywatelskim, a dotyczącym Osiedla Zamość. Aktywni są mieszkańcy, aktywni są radni i aktywny jest Zarząd Osiedla Zamość. Zarząd Osiedla rozumie, że tak pracowitym mieszkańcom należy się odpoczynek i zabawa.

Od kilku lat, z powodzeniem, na Zamościu organizowane są imprezy plenerowe, które przy współpracy z Wronieckim Ośrodkiem Kultury, Urzędem Miasta i Gminy Wronki i przy wsparciu sponsorów obfitują w szereg ciekawych atrakcji. Na Zamościu jest kompleks sportowy z siłownią zewnętrzną, boisko do siatkówki, koszykówki, plac zabaw, a osiedlowa drużyna piłkarska grająca w lidze nadwarciańskiej, w sezonie 2014/15 uplasowała się na pozycji wicelidera. Pomysłów działaczom z Zamościa nie brakuje, o czym świadczy chociażby włączenie się w organizację „Bezpiecznych wakacji” czy organizowanie otwartego turnieju piłkarskiego dla dzieciaków, młodzieży i dorosłych oraz organizowanie kina plenerowego.

Aby jednak sprawnie organizować wszystkie te imprezy potrzebny jest Zamościowi budynek z zapleczem technicznym, który służyłby jako szatnia dla sportowców, pomieszczenie socjalne dla Zarządu Osiedla czy miniświetlica do spotkań mieszkańców. Obecnie Zarząd stawia namioty i ubikacje „Toy-toy”, które po części spełniają funkcje budynku socjalnego, jednak wiatr i niepogoda sprawiają, że namiociki są niszczone i odfruwają, stanowiąc jednocześnie zagrożenie dla przechodniów czy samochodów.

Budynek socjalny byłby logicznym uzupełnieniem kompleksu sportowo – kulturalnego i zapewne pozwoliłby jeszcze lepiej wykorzystywać obiekty oraz zapał aktywnych mieszkańców. Należy przyznać, że wiele się na Zamościu dzieje i można mieć nadzieje, że marzenie mieszkańców o zapleczu socjalno – sportowo – kulturalnym też się ziści.