Dwa rekordy życiowe pana Kazia w tydzień!

Niezwykłe szczęście uśmiechnęło się do pana KAZIMIERZA SERAFINA z Aleksandrowa. W ciągu tygodnia złapał dwa olbrzymie sumy!

Oferty Pracy Wronki

Pierwszy sum – 135 cm i 17 kg (z lewej pan Kazimierz)

Oprócz szczęścia pan Kazimierz  musi mieć spore umiejętności, ponieważ jednego z dwóch złowionych sumów wyciągnął sam! I to tego większego.

Pan Kazimierz Serafin ma 73 lata i łowi od dziecka. Mieszka w Aleksandrowie w gm. Wronki, nad Wartą. Stąd Jego zamiłowanie do łowienia.
Do tej pory nie miał specjalnych osiągnięć w łowieniu ryb. Jego najbliżsi śmiali się, że powinien już zainwestować w nowy sprzęt. Tymczasem pan Kazimierz łowi na wędki, które pamiętają czasy komuny. I jakoś  nie ma zamiaru ich zmieniać, tym bardziej po tym, co się wydarzyło…

Po raz pierwszy wielkie szczęście uśmiechnęło się do pana Kazimierza 5 lipca 2017 r., w środę :)
Łowił jak zawsze na Warcie i kiedy poczuł, że „wzięło” coś większego, zaczął krzyczeć o pomoc, aż przybiegł sąsiad i pomógł Mu wyciągnąć wielką rybę.

Okazała się 17 kilogramowym sumem, mierzącym 135 cm!

Olbrzym!

Radość pana Kazimierza oraz całej rodziny była wielka. Żona zastanawiała się, czy nie pochwalić mężowskiego połowu publicznie. Poszła więc wywołać zdjęcia, by móc zanieść je do redakcji.

Jakież było Jej zdziwienie, gdy po kilku dniach, 10 lipca, mąż znów złowił olbrzyma!

Też na Warcie, tym razem jednak nie było nikogo, kto mógłby Mu pomóc. Walczył sam ze swoimi starymi wędkami. I udało się!

Tym razem był to sum, który ważył 28 kilogramów i miał 170 cm długości!

Drugi sum olbrzym – 28 kg i 170 cm !

Żeby go znad Warty przewieźć do domu – rodzina użyła taczki :)

Panu Kazimierzowi pogratulowaliśmy takich okazów i w prezencie daliśmy kubek z panoramą Wronek.

Myślę, że Państwo też chcecie złożyć gratulacje panu Kazimierzowi Serafinowi.

Szwarc Gapa

P.S. Jeśli macie Państwo jakieś swoje sukcesy – pochwalcie się nimi, „Wroniecki Bazar” chętnie zaprezentuje Wasze hobby całemu społeczeństwu!

 

komentarze 2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *