Poszukiwany czerwony matiz! O mało nie zabił nam DOKTORA!

Środa, godz. 20.20. Do naszego domu w Nowej Wsi wchodzi dr Nowak. Wizyta zgłoszona przed południem, kazali cierpliwie czekać. To czekałyśmy z Mamą. Ok 20.oo zwątpiłyśmy (o my, niedobre!). Doktor z uśmiechem, mimo dwunastej godziny w pracy, mówi, że właśnie o mało nie zginął! Potrącił Go czerwony matiz, wyjeżdżający z parkingu Amiki. Za kierownicą siedziała kobieta. Nawet się nie obejrzała, odjechała…

Oferty Pracy Wronki

Pytam Doktora Piotra, czy nie było słychać uderzenia. Mówi, że nie, bo jechał… rowerem.
Tak dla zdrowotności, a czasem jest szybciej w korkach.
Chorych dużo, wszyscy czekają na wizyty, więc pozbierał, co zostało z roweru, otarł błoto z ubrania, potarł zdarte kolano i zadzwonił po kolegę, żeby podjechał autem i zawiózł Go do reszty chorych.

Czy zgłosił sprawę policji? Oczywiście jeszcze nie zdążył, więc robimy to za Niego!

Poszukujemy czerwonego matiza, rejestracji nie znamy, który wyjeżdżał dziś ok. 20.00 z parkingu przy Amice.
Kierowała kobieta.

Nie ma zbyt dużo czerwonych matizów w okolicy, a jest szansa, że skoro wyjeżdżała z parkingu Amiki, to tam pracuje. A jeśli nie – to jest druga szansa, że parking ma monitoring.

Pomóżmy DOKTOROWI, któremu chce się nawet po godz. 20.oo przyjechać na umówioną wizytę domową (nie prywatną!). Nie ma takich wielu. Ja nie znam żadnego. O 18.00 kończy się dyżur i koniec. Reszta wizyt  jutro – to ogólnie przyjęta zasada.
A lekarz to nie zawód, to MISJA! I Doktor Nowak o tym wie.

Nie wiem, co by się stało, gdyby nam Go, naszego Doktora Piotrusia :)  nieuważna baba zabiła!

Doktor pewnie zgłosi sprawę na policji, jak znajdzie czas, zróbmy Mu jednak niespodziankę i znajdźmy sami, pierwsi, piratkę drogową!

Policja śledzi naszego FB, więc będzie wiedziała jutro, gdzie się udać.

Udostępniajcie!

Szwarc Gapa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *