W ostatnich dniach sierpnia (20 i 28.08.2016r.) członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Wronieckiej korzystali z uroków lata i czynnie wypoczywali na trasach turystycznych.

Spływ kajakowy do Sierakowa

Sekcja Kajakowa TMZW, z komandorem Grzegorzem Rudzińskim na czele, zorganizowała spływ kajakowy rzeką Wartą na trasie Wronki-Sieraków.

Dwadzieścia osób zdecydowało się, na co tu kryć, trudną wyprawę. Godzinny postój, z ogniskiem i poczęstunkiem oraz przygotowanymi atrakcjami, odbył się w urokliwym ogrodzie parafii chojeńskiej. Słońce w tym dniu było bardzo hojne, na całe szczęście woda łagodziła wysoką temperaturę. Rejs trwał ponad pięć godzin. Do Wronek uczestnicy powrócili busem. Byli bardzo zadowoleni, co jest najwspanialszym podziękowaniem dla organizatorów spływu za duży trud jego przygotowania.

Odbył się dzięki wpłatom składkowym członków oraz niezawodnym Sponsorom: pani Teresie Ratajczak i Przemysławowi Turowskiemu – pięknie dzięki za wsparcie i zrozumienie.

Szczecin tydzień później

54-osobowa grupa wyjechała na wycieczkę do Szczecina. Program był bardzo bogaty pod względem krajoznawczym: Wały Chrobrego, Jasne Błonie, Zamek Książąt Pomorskich, wieża widokowa na Bazylice Archikatedralnej św. Jakuba z przepiękną panoramą miasta przy bardzo dobrej widoczności. Temperatura dochodziła do 34ºC i co nieco utrudniała piesze wędrówki oraz zmuszała do szukania cienia. Wszyscy jednak wytrwali!

Nie zabrakło także wrażeń estetycznych dzięki koncertowi orkiestry symfonicznej pod dyrekcją Krzesimira Dębskiego w nowej Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza.

W Roku Sienkiewiczowskim dominowała muzyka do adaptacji filmowych mistrza Henryka. Wysłuchaliśmy fragmenty muzyki z „Przygód Pana Michała” „W stepie szerokim” w opracowaniu Wojciecha Kilara. Balladę stepową” z serialu „Pan Wołodyjowski” Andrzeja Markowskiego, z filmu „W pustyni i puszczy” oraz „Ogniem i mieczem” w aranżacji  Krzesimira Dębskiego; piosenki z tych filmów śpiewała Anna Jurksztowicz.

Dziękujemy kol. Bogdanowi Gromadzkiemu za bezpieczną jazdę, wyjątkową cierpliwość i nie zniechęcanie się mini przeszkodami. Dziękuję Koleżankom i Kolegom za wsparcie w ciągu całego dnia.

Krystyna Tomczak
foto: Mateusz Radziwoniuk / Leszek Bartol