50 rocznica śmierci ks. Piotra Stróżyńskiego
|23 sierpnia 2021 roku przypada 50. rocznica śmierci zasłużonego nie tylko dla Wronek ks. Piotra Stróżyńskiego. We wronieckiej farze, gdzie był proboszczem odprawiona została w Jego intencji Msza św. koncelebrowana – przypomniał na swoim Fb Paweł Bugaj
KAPŁAN NIEZŁOMNYKs. Piotr Stróżyński(1907 – 1971)Proboszcz Parafii pw. Św. Katarzyny we WronkachKapelan więźniówDziekan Dekanatu WronieckiegoUrodził się 29 czerwca 1907 roku w miejscowości Wyskoć (dek. Kościan ), a zmarł 23 sierpnia 1971 roku we Wronkach.Dzieciństwo
Pierwsze lata życia Piotr Stróżyński spędził w domu rodzinnym w Darnowie. 30 czerwca 1907 roku mały Piotr przyjął chrzest św. z rąk ks. Stanisława Stachowiaka. Sakrament bierzmowania otrzymał 10 października 1925 roku.Mając 6 lat rozpoczął naukę w szkole powszechnej w Racocie. Następnie, od 1918 r., uczęszczał do Państwowego Gimnazjum w Ostrowie Wielkopolskim, po czym – w 1921 r. – przeniósł się do gimnazjum w Kościanie. Naukę w gimnazjum zakończył egzaminem maturalnym w dniu 6 czerwca 1925 roku. Tego samego roku wstąpił do Seminarium Duchownego w Poznaniu. Po pięciu latach studiów i formacji seminaryjnej otrzymał w katedrze poznańskiej z rąk kardynała Augusta Hlonda 14 czerwca 1930 r. święcenia.Rodzina
Urodził się jako pierwszy z trzynaściorga dzieci Stanisława i Pelagii z domu Kortus. Strożyńscy posiadali niewielkie gospodarstwo, z którego musieli utrzymać liczną rodzinę. Pomimo licznych obowiązków wychowywali dzieci w duchu patriotyzmu i głębokiej religijności. Taka atmosfera domu zaowocowała aż trzema powołaniami do służby Bogu (obok Piotra księdzem został również jego brat Stanisław, a siostra Teresa wstąpiła do zgromadzenia jadwiżanek)Działalność
Pierwszą, tymczasową placówką wikariuszowską było Wielichowo koło Grodziska Wielkopolskiego. Następnie – po dwóch miesiącach – został przeniesiony na wikariat w Lesznie, gdzie posługiwał do 1932 r. W tym też roku został kapelanem więzienia we Wronkach (pomimo trudnych warunków spełniał go do początku okupacji w 1939 r.).W pierwszym okresie wojny pozostał we Wronkach i wraz z miejscowym proboszczem, ks. Józefem Jasikiem troszczył się o życie religijne parafii. 20 listopada 1935 roku zdał egzamin wikariuszowski potwierdzony na piśmie z dnia 21 listopada 1935 roku przez biskupa Dymka. Po aresztowaniu proboszcza Jasika w 1941 r. ostatecznie opuścił Wronki i prowadził działalność konspiracyjną w Szamotułach i Poznaniu.Ukrywał się pod przybranym nazwiskiem w Poznaniu, co pozwoliło mu przetrwać wojnę.W 1945 roku powrócił do Wronek jako administrator (13 lutego 1945 roku), a później jako proboszcz. Pierwszą Mszę Św. odprawił w klasztorze. Podczas kazań nawoływał ludzi do patriotyzmu. Znane są sytuacje, kiedy ks. Stróżyński przybywał do konającego więźnia z wiatykiem, a tymczasem celowo był zatrzymywany przed bramą więzienia, żeby ostatecznie po długim wyczekiwaniu dowiedzieć się, że więzień zmarł (nierzadko był przy tym upokarzany przez strażników). W latach 1940-1957 potajemnie przekazywał osadzonym kapłanom hostie i wino mszalne, by mogli w ukryciu sprawować Eucharystię.Nie można również zapomnieć o częstych przypadkach zgonów więźniów, którzy byli chowani na cmentarzu parafialnym. Ks. P. Stróżyński, będąc świadkiem powtarzających się sytuacji tego rodzaju i osobiście się narażając, żądał od kierownictwa Zakładu Karnego szczegółów dotyczących ofiar. W przeciwnym razie nie godził się na pochówek na cmentarzu parafialnym.W ten sposób powstała nieoceniona dokumentacja represji więźniów, która niestety zaginęła i do dziś nie została odnaleziona. Jednakże dzięki starannie prowadzonym księgom zgonów udało się zidentyfikować blisko 260 osadzonych zmarłych w Zakładzie Karnym we Wronkach. Proboszcz dokładał również wielu starań, by więźniowie byli chowani z należytym szacunkiem. W przeciwieństwie do zarządu więzienia, w miarę możliwości dbał, by o śmierci i pogrzebie poinformować rodzinę skazanego.Przez pierwsze 3 lata samodzielnej posługi kapłańskiej pomagali mu franciszkanie. Pierwszym wikarym został ksiądz Brodziak, który przejął część obowiązków duszpasterskich proboszcza. Po okupacji odbudowano krzyże i figury, które zostały poświęcone i umiejscowione w: Rzecinie, Popowie, Obelzankach, Jasionnie, Samołężu i Nowej Wsi. Stanowiły one charakter patriotyczny dla wsi i komitetu organizacyjnego ceremonii religijnych.Z inicjatywy ks. Stróżyńskiego została ufundowana figura Najświętszej Maryi Panny na Placu Wolności. Poświęcenie figury nastąpiło w uroczystość Chrystusa Króla 26 października 1947 roku. Po poświęceniu nastąpił Akt Ofiarowania Maryi parafii wronieckiej. Po zostaniu dziekanem przez 25 lat miał problem z nowym naczelnikiem więzienia Boguwolą. Pomimo trudności stworzył chór kościelny pod przewodnictwem organisty Czesława Zofki i Towarzystwo Przyjaciół Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który był podzielony na dwie części: miejską pod przewodnictwem L. Grupińskiego i wiejską pod przewodnictwem Wanarskiego. Została powołana Rada Parafialna służąca pomocą przy rozwiązywaniu różnych problemów parafii, w składzie: pp. Gromadziński, Kremer, Jęchorek, Wanarski ,która współpracowała do 1971 roku, tj. do śmierci księdza proboszcza. Rozumiejąc problemy swoich parafian pomagał im jak mógł np. nie pobierał opłaty za pogrzeb, tłumacząc się samarytańskim obowiązkiem.W roku 1947 roku powołano komitet organizacyjny obchodów święta 1 Maja. Kiedy w czasie obchodów pochód zmierzał w kierunku kościoła(jak było w tradycji) naczelnik więzienia Boguwola zakazał orkiestrze znajdującej się koło więzienia wejść do kościoła. Był to ostatni pochód pierwszomajowy do kościoła. 29 czerwca 1955 roku ksiądz Piotr Stróżyński obchodził swoje 25-lecie święceń kapłańskich. Po roku 1956 odbywały się wybory, ks. Piotr postanowił, że sam nie zagłosuje, ale użyczy własnego samochodu z kierowcą, żeby zawoził do lokalu wyborczego starszych ludzi. Ten argument poprawił jego relacje z władzą. Relacje miał dobre, ponieważ Boguwoli już nie było, a jego następcy byli bardziej życzliwi. 25.8.1966 roku ks. Piotr Stróżyński otrzymał nominację na Dziekana dekanatu wronieckiego z rąk Arcybiskupa Metropolity Antoniego Baraniaka.Ksiądz Piotr Stróżyński zmarł 23 sierpnia 1971 roku o godz. 12.30, w wieku 64 lat. Pogrzeb odbył się 26 sierpnia. Ksiądz dziekan został pochowany na cmentarzu parafialnym. Uroczystości pogrzebowe zgromadziły tłumy wiernych pragnących pożegnać wielkiego człowieka i kapłana.Zasługi
Uhonorowany pośmiertnie w dniu 30 grudnia 1992 roku odznaczeniem „Za zasługi dla Miasta i Gminy Wronki‘’ oraz 1 sierpnia 2013 r. odznaczony złotą odznaką „Za zasługi w pracy penitencjarnej”. 3 maja 1995 roku odsłonięto tablicę ku czci ks. Stróżyńskiego wmurowaną na północnej ścianie kościoła św. Katarzyny we Wronkach.Znaczenie
Ks. Piotr Stróżyński zapisał się w pamięci parafian, jako wielki kapłan i patriota, dla którego Bóg, Kościół i Ojczyzna stanowiły najwyższe ideały. W imię tych wartości gotów był narażać swoje dobre imię, a nawet życie. Wsławił się heroiczną posługą kapelana więzienia we Wronkach(w pierwszych miesiącach powojennych zabiegał, aby osadzonym w Zakładzie Karnym zapewnić opiekę duszpasterską, a szczególnie regularną Mszę św.). Ze wszech miar zasłużył na wdzięczną pamięć wronczan.Źródła:
Archiwum Parafii pw. Św. Katarzyny we WronkachArchiwum Archidiecezjalne w PoznaniuWspomnienia p. Ewy DojasP. Nowak ” Ksiądz proboszcz Piotr Stróżyński (1907-1971)”Wronieckie Sprawy 1993 r.Wronieckie Sprawy 1995 r.
źródło; Fb Paweł Bugaj
O rocznicy pamiętali młodzi ludzie ze Wspólnoty Młodych Owczarnia,
którzy spotkali się na cmentarzu przy grobie ks. Piotra Stróżyńskiego
źródło: Fb Wspólnota Młodych OWCZARNIA
z ks. Szymonem (stary pasterz)
i ks. Krzysztofem (nowy pasterz)