Brudny witacz należy umyć!

Każdy z Państwa, kto jeździ z Wronek do Sierakowa i Międzychodu musi przejeżdżać przez Dąbrowę, małą wieś na skraju gminy Wronki. Tam właśnie, przy nieczynnej już stacji benzynowej, stoi WITACZ wroniecki. Wita  wjeżdżających od tej właśnie strony do miasta i żegna wyjeżdżających z Wronek. Szczególnie ci drudzy mają bardzo nieprzyjemny widok… Pisałam o tym wielokrotnie, a w 2023  roku z Czesławem pokazaliśmy, jak łatwe i proste jest umycie tej wizytówki Wronek, wspaniałej zresztą i stojącej tu ponad 15 lat. Wystarczy umyć, ewentualnie podmalować rdzę i stoi jak nowy! Dodam, że wykonawcą dwóch witaczy (drugi na wjeździe z Czarnkowa) jest wroniecka firma DELTA JARYSZ, a powstały za czasów Pawła Bugaja pracującego w promocji miasta

Uzbrojeni w wiadro z gorącą wodą, szmaty, szczotki i wszelkiego rodzaju detergenty podjechaliśmy pod witacz jesienią ub. roku.
Okazało się, że praca „renowacyjna” trwała kilka minut, a wystarczyła zwykła szmata i woda z Ludwikiem…
Schodziło elegancko wszystko!
Nawet  nie musiałam rąk zanurzać w wodzie – Czesław dał radę sam!
Materiał to blacha emaliowana, a brud to zwykły nalot pleśni… i rdza, z drugiej strony.
Uważam, że da się to uratować małym nakładem kosztów.
Może poprosić firmę DELTA JARYSZ o odnowienie?
Budowa nowego potrwać może latami (same pozwolenia!), a koszty będą niewspółmierne do renowacji.
Myślę, że warto się nad tym pochylić.
Póki co proponuję wziąć niewielki podnośnik i umyć, jak my, zwykłą wodą z płynem i szmatą.
P.S. a swoją drogą to czekałam na Straż Miejską lub Policję, która przywiezie mi z ratusza mandat za „niszczenie mienia komunalnego” ;)

Oferty Pracy Wronki

 

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *