Chcemy świętego spokoju!

Mówili mieszkańcy Stróżek na spotkaniu z burmistrzem Mirosławem Wieczorem, który przybył na zaproszenie mieszkańców.

Spotkanie na Strozkach (19)Zaprosili go 10 września w sprawie zmiany studium zagospodarowania przestrzennego w ich wsi – Stróżki i na ul. Mickiewicza.

W studium zaplanowano, że działki – dziś łąki – zamieni się w teren przemysłowy. I nikt nie jest kretynem, wiadomo w jakim celu. Skoro teren obok już wykupił lub dzierżawi Samsung, który ekspansywnie się rozwija, to wiadomo, że to z myślą o nim miasto przygotowuje tereny.

Oferty Pracy Wronki

Mieszkańcy – właściciele łąk nie chcą jednak – jak sugerował burmistrz wprost – zarobić na tych terenach. Oni chcą świętego spokoju, bo po to kupili tereny, wybudowali domy, żeby żyć spokojnie, jak na prawdziwej wsi.

Mówili, że przełknęli już żabę w postaci obwodnicy sunącej przez środek wsi, która mimo protestów została tak zaprojektowana, choć wystarczyło dołożyć 800 m i mogłaby iść poza wsią. Jednak terenów przemysłowych nie dadzą sobie wcisnąć w środku wsi.

Burmistrz notował uwagi. Co z tego wyjdzie – zobaczymy po 25 września.

O czym dokładnie mówiono na spotkaniu w Stróżkach i jakich argumentów używał burmistrz, a jak dzielnie bronili się mieszkańcy – zobaczcie i posłuchajcie.

Czarny Kruk

 

 

 

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *