Co kupowałbyś w niedzielę na stacji paliw?
|Już od 1 marca w życie wejdzie ustawowy zakaz handlu w niedzielę. Póki co mamy jeszcze 2 niedziele w miesiącu, za rok po jednej, by w 2020r. zakaz objął wszystkie niedziele. Dzień święty należy święcić, jak mówi jedno z przykazań. Czy jednak ustawowy zakaz handlu w niedzielę, czyli zamknięcie galerii i centrów handlowych sprawi, że niedziele rodziny spędzać będą w kościołach? Śmiem wątpić. Polak nigdy nie lubił być zmuszany do niczego

Zgodnie z zapisami ustawy od 1 marca 2018 r. w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe.
Od 1 stycznia 2019 roku obowiązywać będzie tylko jedna wolna niedziela w miesiącu – ostatnia, a od 1 stycznia 2020 roku będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku.
Wolne od zakazu będą wówczas tylko: dwie niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia, jedna przed Wielkanocą i cztery dodatkowo – ostatnie niedziele: stycznia, kwietnia, czerwca oraz sierpnia.
W Wigilię Bożego Narodzenia oraz w sobotę bezpośrednio poprzedzającą Wielkanoc handel będzie możliwy tylko do godz. 14.00.
Z sondaży wynika, że aż ok. 70% badanych nie chce zamykania sklepów w niedziele. Polacy popierają za to postulat, by pracownicy handlu mieli dwie niedziele w miesiącu wolne.
Badani uważają, że wprowadzenie zakazu handlu w co drugą niedzielę spowoduje chaos, korki i kolejki, z którymi trzeba się będzie mierzyć w soboty poprzedzające niedziele z zakazem handlu. Spowoduje to ograniczenie dostępu do kin, restauracji i usług zlokalizowanych w centrach handlowych.
Ale to już przyklepane. Ustawę podpisał prezydent, klamka zapadła.
Jednak, żeby nie było tak prosto, jak to w Polsce, parlamentarzyści wprowadzili do projektu aż 32 wyjątki od ograniczenia handlu w niedziele i święta. Chodzi m.in. o takie placówki jak:
- apteki,
- lecznice dla zwierząt,
- zakłady pogrzebowe,
- punkty handlu dewocjonaliami,
- piekarnie,
- pocztę.
Najwięcej emocji wzbudziło jednak wyłączenie spod zakazu handlu wszystkich stacji benzynowych.
W pierwotnym projekcie handel na stacjach benzynowych był dopuszczalny, ale tylko w przypadku stacji ze sklepem do 80 m2 (w przypadku stacji przy autostradach do 150 m2). Intencją pomysłodawców było, by przy stacjach paliw nie wyrastały super-, a nawet hipermarkety. Teraz będzie to możliwe.
A Państwo co sądzicie o tym? Co kupowalibyście na stacjach benzynowych w niedziele?
dane za: businessinsider.com.pl
Ja rzeczywiście w niedziele nigdy nie robiłam zakupów. Wole spacer w lesie, wyjscue do restauracji czy odwiedziny znajomych/rodziny. W Niemczech tez maja wszystko zamknięte w niedziele. Ja jestem za zamkniętymi sklepami; poza tym niech pracownicy sklepów tez maja każda niedziele wolna!