Co o nadzwyczajnej sesji zdalnej myślą Czytelnicy „Wronieckiego Bazaru”?

„Widziałem już sporo sesji zdalnych, ale takiego wyrobu sesjo-podobnego jeszcze nie” – pisze jeden z Czytelników w komentarzach pod filmem z sesją. W punkt! Scharakteryzowane jednym zdaniem. A oto co o tym „tworze” piszą inni Czytelnicy Fb i portalu „Wroniecki Bazar”

Na zdjęciu: burmistrz Wieczór podpowiada przewodniczącemu Rady Piotrowi Rzyskiemu na uszko co ma robić… Żenada!
A mnie pan przewodniczący nie wpuścił na salę z kamerą z powodu panującej pandemii i reżimu sanitarnemu! A tu proszę – gdzie odstępy? Gdzie maseczki, panie Rzyski? To dlatego nie mogłam wejść z kamerą? Za dużo bym widziała?
Przypominam, panie przewodniczący Rzyski, że kilka miesięcy temu na jednego z gości sesji, który nie miał na twarzy maseczki – wezwał pan policję! A sesja odbywała się na DUŻEJ SALI WOK, gdzie zachowane były odstępy. Tu jakoś sobie ich nie widzę!
Tu nie ma pan ani maseczki, ani odstępu i jakoś nie wezwał pan na Wieczora policji… Równi i równiejsi?  PiS- BiS*!

Oferty Pracy Wronki

 

Co na temat ostatnich wydarzeń myślą mieszkańcy? Oto część odpowiedzi skopiowanych z portalu i Fb „Wronieckiego Bazaru”, czyli jak to ujął burmistrz: „lokalnego portalu, którego nazwy nie wymienię, żeby nie reklamować”. Nie musi pan. Daje radę sam się reklamować :)

Radny Marcin Wilk za publiczne ujawnienie prawdy został przez Grupę Wieczora odwołany z funkcji. Brawo Wilk! Brawo uczciwy człowiek! Tym razem udało się uratować mienie społeczne!

 

Zastanawiające i dziwne jest jak szybko radni popierający działania burmistrza zmienili zdanie i podejście do do problemu sprzedaży, którą wcześniej popierali. Czyżby jedyny wilk w „stadzie” swoją szczerą wypowiedzią zmusił do refleksji pozostałych? Czy tylko dał pretekst, żeby burmistzrmógł wycofać forsowaną wcześniej uchwałę? Dla mieszkańców działania burmistrza są niezrozumiałe. Dobranoc dla Wieczora!

 

Dzwonniku miałeś rację. W warunkach wronieckich to była odwaga.
W całości zgadzam się z Markiem. Sesja zdalna i anonimowa -audio to nie to samo.
Organy nadzoru powinny się przyjrzeć całości, od prawidłowości zwołania, poprzez przyjrzenie się nagraniu.
Ja nie wiem kto to J, kto to P, a obejrzenie nagrania powinno mi to umożliwić. Sama obecność na sesji to nie tylko zalogowanie. Przewodniczący powinien kontrolować czy radni siedzą przed kamerami, kamery wszyscy muszą mieć włączone. Radny zalogowany, który nie siedzi przed kamerą powinien zostać uznany za nieobecnego. Przewodniczący powinien załączyć na e-sesji 2 projekty uchwał o które wnosiło 6 radnych.
Ja mam wątpliwości czy te projekty zostały przedłożone przez radnych czy tylko zrobiły się w urzędzie na ich wniosek. Radni wnosili o dołączenie 2 uchwał do porządku obrad i burmistrz się na to zgodził. Później radny Sobański zaapelował o wycofanie jednego z nich. Tu mam wątpliwości czy burmistrz też nie powinien na to wyrazić zgody. Czy reasumpcja głosowania była dopuszczalna?
Widziałem już sporo sesji zdalnych, ale takiego wyrobu sesjo-podobnego jeszcze nie. Ta nagonka na radnego Wilka i zastraszanie go przed kamerą, to już może budzić tylko niesmak. Tak jak przewidywałem ani słowa o ustawie o gospodarce nieruchomościami i odwrócenie kota ogonem, a w zasadzie Wilkiem.

 

Pani Grażyno, niech Pani przekaże do Przewodniczącego i Burmistrza, że te sesje “zdalne” to jest jakaś kpina – pomijam niezależne problemy techniczne, które mogą się zdarzyć, ale oprawa jest tak uboga, że nawet nie wiadomo kto zabiera głos, nie ma podpisów osób występujących w sesji, przecież skoro jest organizowana zdalna sesja to powinno się zapewnić wszystkim kamery internetowe, żeby było jednoznacznie widać, kto zabiera głos. W tym wypadku było tak, że odbywały się jakieś głosy, nawet słychać było jakieś dzieci biegające komuś po pokoju, ale nie sposób stwierdzić, kto co mówi. Nie wiem czy nawet taka sesja jest ważna, ale pewnie wszechwiedzący stwierdzi, że tak, ale ogólnie jest to farsa i brak przygotowania podstawowych środków technicznych do zapewnienia zdalnych obrad. Myślę, że można by podważyć również poprzednie sesje Rady odbywające się w trybie zdalnym jeśli nie widać było kto zabiera głos. Jeśli zarządza się sesję w trybie zdalnym to trzeba radnym zapewnić kamery i internet. A jeśli nie to robimy w WOK. Zresztą wiadomo że wybór zdalnej sesji to zagrywka BMW, żeby zmniejszyć możliwość interakcji i komentowania.

 

Ja jestem za oszczędnością w samorządach, ale burmistrz i przewodniczący na jednym krześle, to jeden krok za daleko.
Tak dla ścisłości burmistrz psipsiał do lewego ucha przewodniczącego, a potem z prawej mu podsuwał papiery jako asystent.

 

Najwyraźniej lęk przed kompromitującym Radę rozstrzygnięciem wojewody w sprawie podjętej na kolanie uchwały w sprawie zbycia gruntu jest przyczyną tego cyrku, tóry dziś rozegrał się za kotarą.
Żeby w tym wyścigu przed ogłoszeniem gorzkiej prawdy, która spłynie od Wojewody nie pogubili radni “za” i PRAWY swoich butów.
Odwołanie Pana Wilka z funkcji przewodniczącego Komisji Oświaty i Kultury pogrążyła totalnie Radnych ZA.
To, w mojej ocenie, akt zemsty za odwagę wyrażenia swego zdania.
I kto wymyślił tę zemstę.?
Nietrudno się domyśleć.
Czy to pierwsza?

 

Pan Przewodniczący NIE MIAŁ CZASU, aby odpowiedzieć na pytanie, czy sama kamera może być w urzędzie…
Ale miał czas przygotować dwie uchwały: o odwołaniu radnego Wilka z funkcji przewodniczącego komisji oświaty i o powołaniu jego następcy…

 

Pani Grażyno, to że nie pozwolono Pani na nagrywanie to jest skandal i świadczy o próbie ukrycia jakiegoś szwindlu, przykra szara rzeczywistość rodem z PRL-u.
Popieram Pani działalność i życzę spełnienia marzeń w tym 2021 roku.

 

Ta uchwała weszła w życie z dniem uchwalenia, ale szum sprawił, że burmistrz jej nie zrealizował. Jam to pisał o inwestorze i notariuszu. Ktoś ich spłoszył.
Dalej Wronki, dawajcie tą sesję!
Przyszło mi do głowy, że wasze transmisje się rwą, bo przewodniczący nosi sporo biżuterii na szyi.

 

Nie wiedząc o tym, domyśliłem się, że to może być działanie wyprzedzające, by nadzór nie zadziałał wcześniej.
Kwestię czy po paru miesiącach dzierżawy gmina mogła sprzedać działkę pozostawię chwilowo na boku. Gmina jako właściciel chcący sprzedać nieruchomość powinna dołożyć należytej staranności. Właściciel powinien zadbać, by wpisy w rejestrze gruntów i budynków i w księdze wieczystej odpowiadały stanowi faktycznemu.
W kw działka pod przedszkolem widnieje jako nieruchomość niezabudowana i widzę to jako brak profesjonalizmu.

 

Najbardziej jestem ciekaw jakie 3 życzenia miał do złotej rybki burmistrz Wieczór, ale tego pewnie z transmisji sesji się nie dowiem…

 

Pani Grażynko…. jak przystało na moją rolę na Pani Portalu… powiem tak… miarą sukcesu, jest liczba twoich wrogów… Trybunie Ludu,  więc nie zrażaj się, Trybunie.
Nikt inny jak Twoi przeciwnicy udowadniają swoim postępowaniem to jak drżą przed Tobą… jak w życzeniach noworocznych powiedziałem… nie ma w tej chwili większej broni jak stać po stronie prawdy, bez względu na przekonania… to procentuje, bez względu na finał.
Tąpnięcie już nastąpiło… i jeżeli bijąc po oczach “nawet w Panią” udało mi się utwierdzić, nasza Grażyno, że warto być przyzwoitym… to oby udało się taką postawą zarazić więcej mieszkańców… i to nie jest jałowe, co mówię…
Zmiana powinna też zacząć się w podejściu do nas samych…
Radni i włodarze wybrani zostali przez nas, a więc są też naszym mentalnym zwierciadłem…
Warto się nad tym pochylić przy kolejnych wyborach…
Ja “stawiam we Wronkach na przyzwoitość”….to musi w końcu się opłacić.

 

Coś czułem, że ta sesja nie jest wynikiem wielkiej troski o zdanie jednego radnego, który po fakcie wyraził się krytycznie o tej uchwale, tylko jest raczej wyrazem trzęsienia portkami, że konsekwencje takiego działania mogłyby być nieciekawe.
Ze smutkiem natomiast należy stwierdzić, że gdyby nie nagłośnienie sprawy przez lokalne medium, czy radnych niezgadzających się z uchwałą, taka “wrzutka” przeszłaby po prostu całą procedurę i pewnie za niedługo weszłaby w życie.

 

Sesję nadzwyczajną Rady zwołuje się w bardzo pilnych i ważnych sprawach. Uzasadnienie Burmistrza pod projektem uchwały „o uchyleniu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zbycie nieruchomości” nie wskazuje na to, że jest ku temu poważany powód, tym bardziej, że za tydzień zwołana jest sesja Rady w normalnym trybie. Argument Burmistrza, którym ma być wypowiedź radnego Marcina Wilka (przewodniczącego komisji oświaty,…), że jego głos „za” wyrażeniem zgody na sprzedaż dzierżawionego gruntu przedszkola „nie został oddany świadomie”, jest powodem do uchylenia podjętej uchwały w trybie sesji nadzwyczajnej nie jest przekonujący. Jednak precedens to jest!
Głos radnego M. Wilka nie był głosem decydującym. Za podjęciem uchwały o sprzedaży gruntu głosowało 8 radnych, przeciw – 4, jeden się wstrzymał. To, że nieświadomie głosował przewodniczący komisji oświaty to tylko świadczy o nierzetelnym przygotowaniu gołej „wrzutki” do programu sesji, nie dając możliwości radnym zapoznać się z dokumentami aby mieli wiedzę by mogli podjąć tak ważną decyzję nie tylko na zasadzie zawierzenia wnioskodawcy. Najwyraźniej jednak tej wiedzy nie mieli mieć, nawet przewodniczący komisji oświaty. Na pytania radnych podczas sesji Burmistrz niechętnie odpowiadał konkretnymi faktami, w dodatku mijał się z prawdą. Obnażyła to redaktorka „Wronieckiego Bazaru” publikując dokumenty związane z przedmiotową sprawą i konfrontując ich zapisy z wypowiedziami Burmistrza na sesji. Dzięki opublikowanym przez „Bazar” dokumentom, radni mogli poznać szczegóły sprawy.
I zawrzało! Wówczas radny M. Wilk publicznie przyznał się do błędu (z niewiedzy, zaufał interpretacji Burmistrza). Jego deklaracja, że teraz głosowałby inaczej, raczej nie jest powodem wniosku o uchylenie podjętej uchwały. Może raczej chodzi tutaj o ewentualną decyzję Wojewody Wielkopolskiego, który w procedurze prawnego nadzoru mógłby uchwałę Rady MiG Wronki unieważnić, zważywszy na okoliczności jej wprowadzenia na sesję Rady i brak dostatecznej wiedzy radnych, i debaty w tej sprawie, o czym kilku radnych poinformowało Wojewodę. Tak więc, moim zdaniem, by nie robić większego zamieszania i przyjmować „wyrok” Wojewody, Burmistrz wolał sprawę pośpiesznie „wyczyścić” zanim minie termin „oceny” wronieckiej uchwały przez Wojewodę.
Nie zazdroszczę radnym, którzy na dzisiejszej sesji nadzwyczajnej będą razem z Burmistrzem uchylać uchwałę z tak wielkim przekonaniem podjętą. Nie każdego bowiem stać, jak radnego Marcina Wilka, by przyznać się do błędu, który wynikał z niewiedzy. Można głosować „w ciemno”, nie rozeznając sprawy, ale to oznacza brak troski o interes gminy i jej mieszkańców.
Radny reprezentuje co prawda mieszkańców swojego okręgu wyborczego ale podejmuje decyzje we wszystkich sprawach publicznych całej naszej gminy. Piętnastu mieszkańców ziemi wronieckiej decyduje o naszej gminie dziś i kształtuje jej jutro. To ogromną odpowiedzialność! Rada nie powinna być tylko „maszynką do głosowania” a Burmistrz nie zawsze musi mieć jedynie słuszne pomysły.

Na koniec gratuluję redaktorce „Wronieckiego Bazaru” za obywatelskie wypełnianie misji prasy. Paweł Bugaj.

 

Pawle! Wiele nauczyłam się od Ciebie we “Wronieckich Sprawach”. Też byłeś bezkompromisowy! Co się niejednokrotnie dla Ciebie źle kończyło. Choćby ostatnie “zesłanie” z urzędu do WOK-u, o czym dyr. Poniewski nie omieszkał Ci niejednokrotnie przypominać.
Ale przetrwałeś! Ja mam nadzieję też przetrwać. I doczekać, aż spełni się moje marzenie roku 2021.
Nie powiem jakie, bo chcę, żeby się spełniło :)
A Ciebie proszę o wsparcie, w końcu jesteś magistrem politologii :) do czegoś Cię to zobowiązuje!
A co do gratulacji, to mamy dużo jeszcze do zrobienia, ale teraz, gdy za mną stoją też mieszkańcy- obywatele- będzie mi dużo łatwiej.
A tych, którzy uważają, że “uwzięłam się na biednego burmistrza” proszę o chwilowe wyciszenie i obserwowanie, co się będzie działo dalej.
Zapewniam, że niejednokrotnie włos się Wam zjeży na głowie :(
I dopiero po wysłuchaniu wszystkiego proszę o ocenę sytuacji. Szwarc Gapa

 

Pan Przewodniczący może boi się krindżu, jaki nieuchronnie będzie skutkiem dzisiejszej sesji? Zamiast gruntownie zapoznać się się ze sprawą, dostać do ręki zrobioną przez rzeczoznawcę wycenę gruntu, kalkulacje Ratusza, z których wynika, iż sprzedaż ma sens ekonomiczny, zamiast poznać konkretne plany inwestora wobec obiektu przedszkolnego, wizji jego prowadzenie i rozbudowę, zamiast zapytać inwestora, dlaczego skalkulował w swojej ofercie czynsz w wys. 88 tysięcy rocznie a teraz twierdzi, że prowadzenie placówki w obecnej formule nie jest opłacalne – Radni mają po raz kolejny poddać pod głosowanie tak ważną uchwałę bez dokładnej znajomości tematu? Kierując się emocjami, pod naciskiem niezadowolonych mieszkańców lub – dla odmiany – pragnąc okazać wsparcie i wierność swojemu Burmistrzowi? Chyba dla każdego jest jasne, że to głosowanie dziś nie powinno się odbyć i najpierw Pan Burmistrz powinien przedstawić Radzie całą dokumentację, na której oparta została uchwała o sprzedaży. Bo chyba nie jest nią wyłącznie wniosek inwestora?

 

Ponawiam propozycję przyznania „Dum Wronek”, tym razem w kategorii indywidualnej dla Pana Przewodniczącego – za nieustanne i konsekwentne poszerzanie granic pojęcia “deficytu logicznego”. W sytuacji, gdy sesja za tydzień odbyć się ma normalnie, w trybie bezpośrednim, a maluchy właśnie wróciły do szkół, Pan Przewodniczący wykręca się pandemią? Czyżby nie starczyło czasu na wymyślenie czegoś innego? Ustawiona przed Panem Przewodniczącym kamera WB przeniesie w jego rajcowskie nozdrza śmiertelnego wirusa? “Duma Wronek” za dostrzeżenie niedocenianego problemu diagonalności pandemii: w szkole i markecie nie ma, na posiedzeniu Rady jest. Taka pandemia – kot Schrödingera: tu jest, tu nie ma, a raczej: jednocześnie i jest, i jej nie ma, albo trochę jest, a trochę jednak nie ma..

 

Czas najwyższy na zmiany i to radykalne. A do czasu zmian: permanentne patrzenie na rączki, pytania, dociekanie, wyjaśnianie. I tu duże brawa dla Pani Redaktor. Zapewne gdyby nie cały ten szum medialny to o wielu rzeczach nawet byśmy nie wiedzieli, takich mamy fantastycznych radnych i włodarzy.

 

Wrzucam tak dla przypomnienia i zastanowienia :
Art. 231. Kodeksu Karnego: Nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego
§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

 

Pisze pani, że na pojawienie transmisji po sesji trzeba długo czekać.
Jakiś czas temu weszły przepisy, które każą udostępnić transmisję w wersji dla niesłyszących. To zajmuje trochę czasu i trochę kosztuje. Jednak to, że transmisja znika dla słyszących, to już kwestia interpretacji przepisów. Rozsądni robią tak, że nagranie jest dostępne dla słyszących cały czas, a dla niesłyszących jak przygotują. We Wronkach ktoś postanowił ukarać słyszących za to, że słyszą.

 

Ja nie wiem skąd wam się to wzięło, że sesja może nie być transmitowana.
Tu nikt nikomu łaski nie robi.
Jak się przewodniczący nie ogarnie, to będą powtarzać sesję jeszcze raz.
art.20.1.1b usg:
“1b.Obrady rady gminy są transmitowane i utrwalane za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk. Nagrania obrad są udostępniane w Biuletynie Informacji Publicznej i na stronie internetowej gminy oraz winny sposób zwyczajowo przyjęty.”

 

My wiemy. Jednak jakość przekazywanej transmisji jest STRASZNA! Rwie się ciągle i nie można w całości obejrzeć. Mimo zwracanej uwagi ani przewodniczący Rzyski, ani nikt z urzędu nic sobie z tego nie robią.
I dlatego boję się, że jutro zdalnie nie obejrzę i nie zarejestruję na swoją kamerę przebiegu sesji dla tych, którzy są ciekawi, ale sami obejrzeć nie będą mogli. A mnie wyjątkowo bardzo zależy, żeby zobaczyć JAK tym razem zagłosują radni. Czy pozostaną przy swoim zdaniu, stwierdzą, że nie będą z siebie głupków robić i przeciwstawią się wodzowi, czy też po raz kolejny zagłosują jak wódz chce… Nie mogę tego przegapić!
A na film z sesji na BIP-ie czekać będę miesiąc albo dwa… Dlatego chcę iść do ratusza z kamerą. Tylko czy Pan Przewodniczący Rzyski się zgodzi? Czy znów mi powie, że tam wszystko jest tajne… Szwarc Gapa

 

Zagłosują? Na znienacka ogłoszonej spec-sesji on-line, chociaż za tydzień odbędzie się normalna sesja, transmitowana dla publiczności? Więc jaki jest sens tej nagłej sesji nadzwyczajnej? Tak łapka do góry i fruuu?….
A może trochę szacunku dla radnych, zamiast traktowania ich jak pacynki? Może najpierw Państwo Radni powinni zaznajomić się z argumentami Pana Burmistrza i samego inwestora, wyceną gruntu zrobioną przez rzeczoznawcę, wyliczeniami Ratusza na poparcie wniosku o sprzedaż itd., zanim podejmą decyzję o odrzuceniu lub ponownym przyklepaniu decyzji o takich pieniądzach? Żeby nie ośmieszyć się po raz kolejny, oczywiście. Ja np. bardzo chciałbym wiedzieć, zanim moja gmina zrezygnuje z ponad półtoramilionowego przychodu do budżetu, jakie konkretnie ma plany inwestor w stosunku do przedszkola: jak chce je rozbudować, prowadzić, po co mu grunt w sąsiedztwie… I dlaczego skalkulował sobie w przetargu ofertę na czynsz w wysokości 88 tysięcy rocznie, a teraz skarży się, że nie jest to opłacalne. Robiłem w pracy zawodowej mnóstwo przetargów, także w krajach takich, jak Egipt, Irak czy Afganistan, gdzie słowność kontrahentów jest pojęciem całkowicie abstrakcyjnym. Ale nie zetknąłem się z sytuacją, że ktoś złożył ofertę, a potem ronił krokodyle łzy, że ręka mu się omsknęła i miało być jedno zero mniej…

 

W sumie można by się zastanawiać, czy – skoro do systemu jest zalogowany przewodniczący Rzyski, a na ekranie widać burmistrza Wieczora – to w pozostałych przypadkach, skoro na kamerach nie widać radnych, są oni obecni i głosują, czy również ktoś zajmuje ich miejsce. Od strony proceduralnej słaba ta sesja.

 

To co się dzieje ostatnio u nas to dosłownie jak „dyktatura”, nie wierze chwilami w to. Niech „pan Rzyski” zmieni miejsce blisko kładki, bo na Borku nie pasuje.

 

To się nadaje do kabaretu. A jak tak dalej pójdzie to i pewnie „Najdłuższe nogi w Polsce” przyjadą zrobić reportaże o Wronkach lub jakaś UWAGA.

 

Dramat, co się dzieje w tych Wronkach !

 

Trzeba mieć honor i być bardzo uczciwym, żeby przyznać się do błędu. Marcin Wilk 👍👍👍, oby więcej takich radnych.

 

Te uzasadnienia obu głosowań są jak dla idiotów. Czy ta władza naprawdę nas w taki sposób postrzega?. „Ciemny lud to kupi?” jak mawiał prezes Kurski.

 

Kolejna „wrzutka na sesji”, sesji nadzwyczajnej pod każdym względem. Znaleziono winnego całego zamieszania, zaoczny wyrok i głowa poleciała. No, i można wracać do tematu, teraz w sposób transparentny.

 

Ktoś wybrał taką władzę

 

Masz rację, ale chyba nie po to, aby ta wybrana władza mogła z wyborców robić idiotów takimi uzasadnieniami.

 

To się chyba nie dzieje… panowie radni kiedyś za to odpowiecie. Wstyd!

Bartek Sobański. Ty też postradałeś zmysły? Uważałam Cię zawsze za porządnego człowieka. Mega rozczarowanie.

 

Nie ma miejsca na myślozbrodnie. Jedna rada, jeden pogląd, jeden… umysł.

 

Obraz siedzącego na jednym krześle przewodniczącego i włodarza był wzruszającym i bardzo przejmującym widokiem. Z kolei pan JŚ (Jerzy Śmiłowski) swoimi elokwentnymi wypowiedziami sprawia wrażenie erudyty i człowieka wielkiej kultury…

 

Bardzo symboliczne. Można powiedzieć, że panowie nie do końca wiedzą, kto w jakim fotelu zasiada.

 

„Kto nie z nami ten przeciwko nam” metoda wg PiS. Obrzydliwe!

 

Szopka! Co tu się wyprawia!

 

No to już wiadomo, po co ta szybka sesja. Ktoś by chyba nie mógł spać spokojnie, gdyby tak zły człowiek był nadal przewodniczącym komisji… :)

 

Zaczyna się walka na noże. Marcin Wilk brawo i trzymaj się, nie daj się zastraszać.

 

Komedia lepsza od ,,Misia,,

 

oni są lepsi niż Prezes i jego przydupasy. Tamci się więcej kryją, nasi to już jadą bez trzymanki!

 

Zapewne mają coś do ukrycia. Wystarczyło wrzucić ten screen pod postem na oficjalnym profilu burmistrza i od razu człowiekowi odbierają możliwość komentowania. Cenzura jak za PRL-u. A może, chodzi o to, że napisałem, że coś tu śmierdzi? Ale przyznają państwo, że coś tu śmierdzi.

 

Mają narzędzia to stosują technikę manipulowania tłumem. Nie rozumieją, że ludzie z getta widzą i słyszą, bo kurtyna opadła.

 

Niezależne media apelują, aby rejestrować stowarzyszenia, bo dzięki nim otworzy się możliwość wejścia do lokalnych zarządców, typu gmina czy powiat

 

Ale jaja. Rozumiem, że media stanowią dla rady zagrożenie znacznie większe niż pandemia.

 

Pan Przewodniczący może boi się krindżu, jaki nieuchronnie będzie skutkiem dzisiejszej sesji? Zamiast gruntownie zapoznać się się ze sprawą, dostać do ręki zrobioną przez rzeczoznawcę wycenę gruntu, kalkulacje Ratusza, z których wynika, iż sprzedaż ma sens ekonomiczny, zamiast poznać konkretne plany inwestora wobec obiektu przedszkolnego, wizję jego prowadzenia i rozbudowy, zamiast zapytać inwestora, dlaczego skalkulował w swojej ofercie czynsz w wys. 88 tysięcy rocznie, a teraz twierdzi, że prowadzenie placówki w obecnej formule nie jest opłacalne – Radni mają po raz kolejny poddać pod głosowanie tak ważną uchwałę bez dokładnej znajomości tematu. Kierując się emocjami, pod naciskiem niezadowolonych mieszkańców lub – dla odmiany – pragnąc okazać wsparcie i wierność swojemu Burmistrzowi? Chyba dla każdego jest jasne, że to głosowanie dziś nie powinno się odbyć i najpierw Pan Burmistrz powinien przedstawić Radzie całą dokumentację, na której oparta została uchwała o sprzedaży. Bo chyba nie jest nią wyłącznie wniosek inwestora?

 

To nie będzie powtórne głosowanie, ale głosowanie nad wycofaniem podjętej wcześniej uchwały, czyli jej anulowanie i tylko tyle. Jednak to dla Burmistrza i tych radnych co byli „za” spora kompromitacja.

 

Wiem, ale to niczego nie zmienia. Odrzucenie wycofania jest równoznaczne z ponownym „przyklepaniem” uchwały. To głosowanie nie powinno się dziś odbyć. Tak samo, jak bezsensem było głosowanie nad uchwałą bez zapoznania się z przedmiotem sprawy, bezsensem będzie odrzucenie jej bez znajomości wszystkich za i przeciw.

 

Owszem, ale nie po to burmistrz wywołał sesje nadzwyczajną.

 

Oczywiście, i udalo mu się właśnie uzyskać dwie rzeczy: odwołał Marcina Wilka  z szefowania komisji oraz dał sobie paliwo dla dalszej narracji, że „niewielka grupka niezadowolonych mieszkańców” terroryzowała radnych. Do tego będzie naigrywał się z faktu nieobecności radnych opozycyjnych, których „pewnie sprawa sprzedaży działki nie zainteresowała”.

 

Pani Grażyno, ale Pani nie musi pytać, Pani powoła się na poniżej cytowany przepis i w razie czego można patrol nawet do pomocy wezwać 🙂 nie mamy stanu pandemii, bonie ma na to ustawy, a konstytucja mówi swoje wyraźnie https://ssdip.bip.gov.pl/…/art-61-konstytucji-rp_75.html

 

Jak ktoś wcześniej napisał dzieci l-lll chodzą do szkoły, nie mają wyboru. Ale urzędnikowi najwidoczniej wszystko wolno

 

Bez przesady. Dzieci są w przedszkolach, w klsach I-III, więc nawet kilka osób z prasy, oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, mogłoby uczestniczyć w sesji. Bardzo to wszystko dziwne. To nawet do sejmu wypuszczają dziennikarzy.

 

Ponawiam propozycję przyznania 'Dum Wronek”, tym razem w kategorii indywidualnej dla Pana Przewodniczącego – za nieustanne i konsekwentne poszerzanie granic pojęcia „deficytu logicznego”. W sytuacji, gdy sesja za tydzień odbyć się ma normalnie, w trybie bezpośrednim, a – jak zauważyła Pani  Danuta – maluchy właśnie wróciły do szkół, Pan Przewodniczący wykręca się pandemią? Czyżby nie starczyło czasu na wymyślenie czegoś innego? Ustawiona przed Panem Przewodniczącym kamera WB przeniesie w jego rajcowskie nozdrza śmiertelnego wirusa? „Duma Wronek” za dostrzeżenie niedocenianego problemu diagonalności pandemii: w szkole i markecie nie ma, na posiedzeniu Rady jest. Taka pandemia – kot Schrödingera: tu jest, tu nie ma, a raczej: jednocześnie i jest, i jej nie ma, albo trochę jest, a trochę jednak nie ma…

 

Myślę, że tu trzeba więcej dyplomacji niż nagranie sesji i artykuły, zaczynam po 2 latach we Wronkach zauważać, że można iść inną drogą i jak patrzę, jakie są proporcje funduszy na służbę zdrowia a na sport czy inne, niekoniecznie potrzebne Wronczanom działalności, to dochodzę do wniosku, że coś tu nie tak funkcjonuje. Ale to tylko moje odczucia w kierunku zmian takiej gminy, jak nasza, aby jednoczyć radę i obywateli, a nie dzielić

 

Art. 37. gosp. nieruchom.
Zbycie nieruchomości w drodze bezprzetargowej
2. Nieruchomość jest zbywana w drodze bezprzetargowej, jeżeli:
11) jest sprzedawana partnerowi prywatnemu lub spółce, o której mowa w art. 14 partnerstwo publiczno-prywatne w formie spółki ust. 1 albo 1a ustawy z dnia 19 grudnia 2008 r. o partnerstwie publiczno-prywatnym, jeżeli sprzedaż stanowi wniesienie wkładu własnego podmiotu publicznego, a wybór partnera prywatnego nastąpił w trybie przewidzianym w art. 4 wybór partnera prywatnego i umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym ust. 1 lub 2 powołanej ustawy;
W końcu radni przysięgali…
„Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”.

 

W sumie można by się zastanawiać, czy – skoro do systemu jest zalogowany przewodniczący Rzyski, a na ekranie widać burmistrza Wieczora – to w pozostałych przypadkach, skoro na kamerach nie widać radnych, są oni obecni i głosują, czy również ktoś zajmuje ich miejsce. Od strony proceduralnej słaba ta sesja.

 

Tak, nie widać i nie słychać jak radni głosują. Wynik głosowania jest podawany przez kogoś poza ekranem. Porażka pod każdym względem, nie tylko technicznym. Pozdrawiam.

 

Panockowi grunt pali się pod nogami… Widać ile nerwów go to kosztuje, ale to na własne życzenie.
Kiepskie grajki spadajcie z tego okrętu póki czas, bo ten marny pseudokapitan pociągnie Was na dno za sobą. Jeszcze macie szanse wyjść z tego z twarzą, tylko czy z tego skorzystacie? Trzeba umieć myśleć logicznie i samodzielnie oraz wyciągać wnioski, a w tym jesteście beznadziejni.
A dla Wilka szacunek. Warto być przyzwoitym.

 

Wyszedł wilk z owczej skóry, załatwił sesję nadzwyczajną z kolejną “wrzutką” na sesji, by swoją porażkę osłodzić sobie ofiarą (nie)winnego, oczywiście głosami swojej gwardii. Co za przewrotność, zamiast samemu uderzyć się w pierś, wskazał “kozła ofiarnego” i wydał wyrok, a egzekucja odbyła się bezzwłocznie.
Sesja nadzwyczajna – zdalna, z żenującą obsługą techniczną – kuriozalna! “Wronki cię zaskoczą” – rzeczywiście :(

 

Ja jestem niezadowolony z wielu sytuacji, które dzieją się w moim samorządzie, ale zawsze może być gorzej. Przypomniałem sobie jedną sytuację, gdzie radna uczestnicząca w sesji zdalnej miała źle ustawioną kamerkę i było widać tylko jej trwałą ondulację. Przewodnicząca zwróciła jej uwagę, że ma poprawić bo jej nie widzi. U was to nawet trwałych nie było. Ja widziałem tylko 4-5 twarzy radnych. I to na zmianę :)
To chyba nie kworum.

 

Karpiku, podoba mi się Twój sposób rozumowania. Na chłodno oceniasz fakty. Rzucasz światło na istotne sprawy. Dobrze, że dzielisz się swoim doświadczeniem w zakresie prawa o samorządzie terytorialnym. Świadomość jest podstawą rozwoju. Nie udowadniasz nikomu swoich racji, tylko odsłaniasz przed mieszkańcami drogi prowadzące do życia w normalności.
Nasza Rada pokazała dziś społeczeństwu, że działa na zasadzie gilotyny. Kto głowę podniesie, straci ją.
Tak, tak -przykład idzie z góry. Dokonany dziś akt “ścięcia głowy” ma być przestrogą dla następnych.

 

Proponuję, żeby burmistrz wraz ze swoją świtą wystąpili wspólnie w „Talent show” i zaśpiewali kawałek Perfectu „Niepokonani”. Obserwując poczynania śmiem twierdzić, ze występy mają opanowane :)
Co zakręt, to słychać o kolejnych wtopach… pewnego dnia będzie już za późno na dobrowolne opuszczenie sceny. Wówczas pozostanie tylko śpiewanie Rysia Rynkowskiego… (Wypijmy za błędy..)

To nie wszystkie komentarze. Ale i ta część wystarczy, by wiedzieć, co myślą o tym mieszkańcy.
Dziwne i nowe jest to, że nie ma obrońców burmistrza i ósemki radnych.
I nie ma ich nie tylko na portalu WB, ale także na Fb burmistrza i jego radnych.
Lawina ruszyła… I już nic jej  nie zatrzyma..

Szwarc Gapa

PiS- BiS*! BiS- Bezczelność i Samowola! Cisną się na usta inne słowa, ale one są powszechnie uznane a obraźliwe, więc ich nie użyję.

komentarze 3

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *