Czy przychodnie we Wronkach będą jeszcze kiedyś otwarte? – pyta Czytelniczka
|Czytelniczka zadała mi pytanie, na które nie potrafię odpowiedzieć. Może ktoś z Państwa zna odpowiedź?
Witam serdecznie.
Mam pytanie odnoście naszych przychodni we Wronkach. Może by tak zrobić artykuł na temat tego, czy w ogóle przychodnie będą otwarte?
Wronczanie dowiedzieliby się jak sytuacja wygląda. Przecież już nie ma wysokich restrykcji i większość jest otwarta, zatem dlaczego nie przychodnie? Nie rozumiem tego.Czytelniczka
(dane do wiadomości redakcji)
Jedyne, co znalazłam, to taką informację:
1 komentarz
A po co przychodnie otwierać?
Lekarzy tam i tak chyba nie ma..
Każdy w Wronkach wie, że jak jest chory to pomocy tam nie uświadczy, ewentualnie połajanki i nieprzyjemne komentarze.
Prywatnie trza płacić, pytać cichutko na co składka zdrowotna idzie i płakać z bezsilności…
Pacjent ma we Wronkach podkulić ogonek, potulnie słuchać mądrości oraz czekać, kiedy znajdzie się czas na wypisanie dla niego łaskawie recepty. Że tego jeszcze nikt nie opisał na grubo w prasie to dopiero dziwne, a fakt że Niedzielski nie zamknął tego przybytku, to chyba jakieś niedopatrzenie.
A to, że BMW nic z tym nie robi to chyba wyłącznie wynik tego, że w ogóle niczego dla mieszkańców nie robi.
Przypominam tylko, że klaskaliśmy, dziękowaliśmy, pozwoliliśmy się zaszczepić w pierwszej kolejności, żeby nas nasze „doktóry” ratowały i co? Ano nic.
Siedzą nadal zamknięci w tych swoich bunkrach i udają, że ich nie ma. Proponuję, żeby wyłączyli telefony, będzie jeszcze spokojniej…