Czy tak trudno włączyć myślenie?- pyta Czytelnik
Napisał do nas Czytelnik, zwracając uwagę na pewien problem
Cześć Grażyna,
Chyba powinienem napisać do straży miejskiej albo policji, ale wolę jednak do Ciebie, abyś zwróciła uwagę ludziom na bezmyślne parkowanie na ulicach (nota bene zastanawiam się, dlaczego policja sama, albo straż miejska nie zwraca uwagi na tego typu zachowania).
Tu mamy przykład takiego oto parkowania. Nie dość, że przed przejściem dla pieszych (nie wiem czy jest zachowane 10m) ale stoi centralnie na samym skrzyżowaniu z nowym wjazdem na teren kolei.
Czy tak trudno w tym mieście włączyć myślenie?
Pozdrawiam
Czytelnik
(dane do wiadomości redakcji)
1 komentarz
Przecież to nic w porównaniu do innych wybryków.
Sztandarowy przykład to „właściwa” stacja kolejowa i samochody parkujące na ulicy Dworcowej. Zwłaszcza, gdy dojście do peronów było przez tory.
Tymczasowe przejście, jawny zakaz parkowania, a samochody zaparkowane wzdłuż ulicy całkowicie zasłaniając to przejście.
A straż miejska 2 metry dalej nic nie widzi.
Jeśli na samym swoim podwórku straż miejska nie jest w stanie utrzymać porządku, to po co ona w ogóle jest?