Czy Wronki powinny mieć Ośrodek Sportu i Rekreacji?
|Czy Wronki powinny mieć Ośrodek Sportu i Rekreacji? Ostatnio w Radzie trwa dyskusja na ten temat. Napisał do nas Maciej przedstawiając swój pogląd
Grażynko,
Jako menedżer kultury odpowiem. Ośrodek sportu i rekreacji powinna mieć każda gmina, która utrzymuje choćby kilkanaście obiektów sportowych, zwłaszcza, gdy kilka z nich nie ma innego gospodarza zdolnego te obiekty należycie utrzymać. Bo wiadomo, jeśli tacy gospodarze są (rozmaite kluby, towarzystwa) to należy zlecać utrzymanie obiektów im – robią to lepiej i z pasją. Ale to rzadkość, że wszystkie obiekty mogą mieć takiego gospodarza.
Prawie zawsze dobrze jest mieć ośrodek sportu w gminie. Jeśli już mamy takowy, to wiadomo, że warto, by była to instytucja, która jednocześnie będzie organizować na tych obiektach imprezy. A jeśli już masz fachowców od eventów, to w niedużych miastach/gminach mogą robić i kulturalne i sportowe. Jeśli jednak ten sam podmiot gminny zajmie się imprezami sportowymi i kulturalnymi (nawiasem – między nimi jest czasem dość luźna granica, weź np. konkursy mażoretek, Wielkopolski Bat) to zadbać trzeba o to, żeby jeden podmiot nie łączył upowszechniania kultury i upowszechniania sportu, bo to są zupełnie inne rzeczy, tego już się łączyć nie da bez szkody dla jakości tego upowszechniania. W takim przypadku można na przykład upowszechnianie sportu zostawić klubom (i zlecać poprzez mądrze organizowane konkursy), a upowszechnianie kultury odrębnej instytucji – np. bibliotece, pod warunkiem wyraźnego wydzielenia w niej działu upowszechniania kultury.
Nie wiem, jak ma to być u Was, ale największym błędem popełnianym czasem przez gminy jest nierozdzielanie upowszechniania kultury i upowszechniania sportu – bo samym skoordynowaniem imprezy sportowej może zająć się spokojnie dobry menedżer koordynujący też imprezę kulturalną.
Tak Ci wykładam swoje zdanie, bo wiem, że w gminnych dyskusjach nt. łączenia lub rozdzielanie kultury i sportu rzadko bierze się pod uwagę, że w obrębie tych dziedzin są dwa różne zagadnienia – ich upowszechniania oraz organizowania imprez.
Moim zdaniem to błąd.Dane do wiadomości redakcji
Słowo kluczowe –
DOBRY MENAGER
Znając błyskotliwość naszych włodarzy i dyrektora W.O.K może się okazać, że taki alians, będzie kosztował nas 10 milionów na rok, jeżeli dojdą kolejni kierownicy od sekcji sportowych :
Nowy kierownik piłkarskiej sekcji sportowej i podlegli mu pracownicy na etacie.
Nowy kierownik i podlegli mu pracownicy na etacie z sekcji ratowników wodnych.
Nowy kierownik sekcji kręglarzy i podlegli mu pracownicy na etacie.
Nowy kierownik sekcji warcaby i podlegli mu pracownicy na etacie.
Nowy kierownik sekcji szachy i podlegli mu pracownicy na etacie…
Etc…etc…
Zastanówcie się dwa razy, na czym ma polegać utworzenie tego supermolocha – jeżeli akceptujecie obecny rozdmuchany do granic absurdu potworek, to idąc obecną metodą W.O.K… będzie drogo.. ale i spora ilość osób otrzyma kolejne fuchy z naszych podatków….
Tu błąd, nie leży w tym czy cokolwiek łączyć, czy dzielić tylko o sposób, w który chcę się to robić i czy przyniesie wymierne korzyści w budżecie W.O.K… przy obecnym dyrektorze i stosowanych metodach oraz przyklaskiwaniu temu etatowemu absurdowi przez radnych… ja nie widzę szans na zmiany dla mieszkańców, tylko znów widzę tu szansę dla wybranych na kolejne wakty…
Bo wszystko opiera się o liczby – a u nas z rachowaniem jest słabiutko – ja widzę tu ogromne zbiorowe parzenie kawy… że aż strach pomyśleć…. mając ograniczone zaufanie w naszym mieście do tego typu planów – bez konkretnych analiz, i przedstawienia zysków i strat, nie daję temu pomysłowi wotum…