Debata kandydatów na burmistrza MiG Wronki [WIDEO]
|Wczoraj, 18 października w kinoteatrze Gwiazda „Wroniecki Bazar” zorganizował debatę kandydatów na burmistrza. Stawiła się cała trójka, a sala została po brzegi wypełniona widzami. Dla osób, które nie mogły dotrzeć – publikujemy nagranie całej debaty
Kto według Was wypadł w debacie najlepiej? Zapraszamy do oceny w komentarzach na portalu oraz naszym profilu Facebook.
komentarzy 6
Sławomir rzeczowo i konkretnie, Mirosław na żadne pytanie nie odpowiedział na temat – tylko się nad sobą użalał.
Bardzo podobał mi się Pan Sniegowski. Duży plus dla niego. Brawo
Bardzo dobra debata (brawo Bazar), gdyż pokazała różnice pomiędzy kandydatami, które dla wszystkich mających jeszcze wątpliwości na kogo zagłosować (miałem je także ja) z pewnością pomogą je rozwiać.
Pan Mirosław – jako doświadczony polityk i Burmistrz od 12 lat powinien zmiażdżyć merytorycznie z jednej strony oceną 3 kadencji (skoro były takie dobre) a z drugiej pokazaniem całościowego planu rozwoju Wronek na najbliższe lata (Strategia rozwoju Wronek). Dużo łatwiej byłoby zarządzać rozwojem gdyby taki plan istniał, a nie cytując kandydata Bugaja „zawsze Burmistrz to tu to tam …” Tymczasem kandydat ograniczył się głównie do negatywnych i defensywnych emocji używając sformułowań „gruszki na wierzbie” czy „że nas nie stać”. Zapytałbym: to na bulwar za ponad 5 mln nas stać a na basen nie? Lub inaczej: teraz nas stać na rozbudowę Szkoły w Nowej Wsi, budowę nowej na Borku oraz pozostawienie Szkoły nr 1 a jeszcze rok temu ta sama osoba wmawiała, że można inwestować tylko w jedną szkołę …. To tak a propos gruszek na wierzbie bo to nie brzmi wiarygodnie tylko jak zwykle kampanijnie …
Pan Paweł krótko i konkretnie lecz chyba trochę za wąsko jak na szeroką perspektywę zarządzania Miastem i Gminą choć podobało mi się to, że Wronki powinni mieć plan całościowy (zgadzam się i myślałem, że obecny Burmistrz już dawno opracuje taki dokument).
Pan Sławomir wypadł tak jak się spodziewałem czyli widać doświadczenie w pracy samorządowej w połączeniu z pragmatyzmem biznesu. Podobała mi się zwłaszcza postawa proaktywna kandydata Sławomira w kontekście inkubatora przedsiębiorczości, kwestii dopłat do wody, budowy przedszkola na Zamościu czy też boiska sportowego. Widać dużą energię do działania, a połączeniu z doświadczeniem samorządowym brzmi zachęcająco. I to zespołową, a nie w kółko „zleciłem, zdobyłem itd”.
Ok, Pan Sławomir przekonał mnie, tym bardziej, że już znudziła mi się (mimo poparcia w poprzednich kadencjach) znana z psychologii postawa ofiary w przemówieniach obecnego burmistrza oraz czy brak doceniania pracy swoich ludzi, a to akurat jest cenne dla każdego kto rządzi.
Moja ocena, Pan Wieczór jest człowiekiem konkretnym, jednak zatracił się w swojej pewności, może i z latami za dużo osób polega na nim on na nich i cóż debata pokazała styl socjotechniczny w stylu Stanisława Tymińskiego- wszyscy mnie atakują, brudna kampania skierowana na mój urząd.. może wystarczyło powiedzieć o błędach…bo kontrkandydaci nie zdążyli ich popełnić na fotelu burmistrza, o tym w jaki sposób błędy naprawić. Pan Bugaj… człowiek z Wronek ” Trybun Ludu”, taki miły bezpośredni ” sąsiad’, jako polityk słabo przemawia do osób o szerokiej elokwencji, myślę że jako zastępca burmistrza byłby bardzo pożądany. Pan Śniegowski, zdecydowanie nr1, kiedy jak nie teraz jest najwyższy czas na to, żebyśmy najzwyczajniej w świecie przekonali się czy, inna osoba niż pan Wieczór może pokierować miastem… to będzie dodatkowy bodziec i motywacja dla pana Sławomira, test na to czy można rządzić miastem inaczej niż dotąd. Moja opinia po debacie oraz wnioski końcowe. Niech zwycięży najlepszy.
Brawo Pani Grażyno… kawał dobrej pracy.
Jeżeli kandydat na Burmistrz mówi cyt- „dogadywać się ZEZ wszystkim”,”KU TEMU zdecydowałem” „usłyszyliście” .Polszczyzna powala.
Brawo Bazar!Super wyszło!
Smutna sprawa,ale jeśli ktoś chce być burmistrzem,mienić się jako polityk,lokalny ale jednak polityk, to czy to komuś się podoba czy nie, musi być gotowy na personalne ataki.To gra polityczna.Brudna gra.Nie pochwalam jej,nie lubię,nie toleruję..ale niestety, taka jest ta rozgrywka.Ubolewam,żałuję, ale realia to realia.Dlatego te opowieści Pana burmistrza, że czuje się tak, nie inaczej, nie robią na mnie wrażenia..Są słabe,dziecinne i niepotrzebne na tym poziomie samoświadomiści każdego polityka.Trzeba było brać świadomie niedogodności na karb sprawowanego stanowiska.Niestety polityka to zabawa dużych chłopców..Użalanie się nie dla mnie.Jak mówił klasyk- twardym trza być!Szkoda że nie usłyszałem nic nowego,nic co by mnie zaskoczyło niczego czego się nie spodziewałem.Wypalenie?Zbyt duża pewność siebie?Samozadowolenie?Tylko ja i ja..Ja to ja tamto ja i ja..a miasto to My!!Zespół, drużyna, team!MY! Tego nie słyszałem..
Co tyczy Pana Sławka to brawo.
Merytoryczny.
Pewny siebie.
Zdecydowany i przekonany o tym co mówi.
Czy zostanie burmistrzem?Zobaczymy ale wielu ludzi chce zmian.
Oby mieli rację i powierzali swe oczekiwania odpowiedniej osobie.
Osobiście kibicuję Panu Sławkowi.
Oby starczyło mu sił i chęci, oby nas nie rozczarował.
Oby w naszej gminie żyło się nam wszystkim lepiej.Bezpieczniej.Dostatniej.
Oby też było poprostu inaczej, tak jak wszyscy sobie tego życzymy.
Dajmy sobie szansę na zmiany,dajmy szanse innym, dajmy sobie szansę na inne rozdanie polityczne.
Pozdrawiam wszystkich tych którym Wronki leżą na sercu!