Na ostatniej komisji budżetu 14 grudnia stała się rzecz, która zdarzyła się po raz pierwszy od 17 lat, czyli od roku 2006, pierwszego roku rządów Wieczora na stanowisku burmistrza – radni przeciwstawili się włodarzowi i zmienili zadania w zaplanowanym przez niego budżecie na rok 2024. Tutaj zajmę się tylko jedną pozycją: Domem Seniora. W budżecie burmistrz zaplanował 450 tys. zł na tę inwestycję, jednak radni pozostawili jedynie 10 tys. Dlaczego? Dobre pytanie. Myślę, że odpowiedzi możemy szukać już w nazwie zadania budżetowego, zapisanego przez Wieczora: „Budowa budynku użyteczności publicznej wraz z Domem Seniora” – 450 tys. zł. Problemem wg radnych opozycyjnych jest to, że z 2.165 m kwadratowych, jedynie 158,8 m kw. (i to licząc korytarze! bez nich to 139,91 m) zajmuje Dom Seniora… Reszta, czyli 2.006,48 m kw. to biura i cała infrastruktura służąca urzędowi… To w końcu Dom Seniora, czy URZĄD BIS?

Oto plan pierwszej z trzech kondygnacji owego „Budynku użyteczności publicznej wraz z Domem Seniora” – ma w sumie 1.083 m kw powierzchni i składa się, jak przedstawia poprawiona koncepcja z 54 pozycji, jak poniżej.

Tylko pierwszych osiem to teren dla seniorów, z czego pierwsze dwie dość problematyczne, bo czy korytarz można uznać za „pomieszczenie” służące seniorom? Niby tak, ale jednak… A WC i szatnia czy pomieszczenie socjalne? Moim zdaniem taką „prawdziwą powierzchnią dla seniorów” są: sala sportu i pokój dzienny, czyli w sumie ok. 86 metrów! Na 1.083 na pierwszej kondygnacji! Bo w sumie tych metrów cały budynek ma: 2.165 m kw., z czego na Dom Seniora przeznaczono – 139 metrów, z korytarzami 158 metrów kwadratowych.

A oto pomieszczenia dla seniorów:

01 – wiatrołąp 6,52 m kw

02 –  komunikacja wewnętrzna – korytarz – 12,09 m kw

03 – sala sportu – 44,65 m kw. 

04 – pokój dzienny – 41,36 m kw.

05 – WC – 10,97 m kw.

06 – WC – 10,79 m kw.

07 – szatnia – 20,40 m kw.

08 – zaplecze socjalne – 11,56 m kw.

Tak naprawdę, to dla seniorów jest 86 metrów! Bo przecież korytarze, szatnie i WC oraz kuchnia to są dodatki.

W sumie dla seniorów w tym „niby Domu Seniora” przeznacza się 139,91 m kw.,  a z korytarzami to jest 158,52 m kw., przypomnę, na 1.083 m kw powierzchni tylko jednej kondygnacji, a są trzy! Oto, poniżej na obrazku, zaznaczona strefa seniorów (S). Pozostałe pomieszczenia na pierwszej z trzech kondygnacji to BIURA urzędu i placówek współdziałających z urzędem. A w pierwszej wersji miały być tu jeszcze biblioteka i SM.

A oto druga kondygnacja 902 metry kwadratowe – tu nie ma miejsca dla seniorów, jest za to dla kolejnych urzędów:

Tu na prawie 250 metrach kwadratowych zaplanowano archiwum urzędu i inne biura:

I trzecia nieco mniejsza kondygnacja – też cała „urzędowa” 180 metrów kwadratowych:

Tu kolejne 34 m kw. archiwum:

Podsumowując metraż „Budynku użyteczności publicznej wraz z Domem Seniora”

Pierwsza kondygnacja – 1.083 mm kw.

Druga kondygnacja – 902 m kw.

Trzecia kondygnacja –  180 m kw.

RAZEM: 2.165 m kw., z czego na Dom Seniora przeznaczono – 139 metrów, z korytarzami 158 metrów kwadratowych. Jaki to procent? Znikomy… 10% to byłoby 216 m, a jest (z korytarzami) 158 m…

 

KOMENTARZ Szwarc Gapy:

W tej sytuacji powiedzieć: ŻENADA, to jakby nic nie powiedzieć…

Myślę, że każdy umie na tyle liczyć, żeby stwierdzić, że coś tu jest chyba nie tak…

To ja się pytam: DLA KOGO ten „Dom Seniora”? Dla beneficjentów z dworca PKP, czyli domu dziennego pobytu? Jeśli tylko dla nich, to po co wydawać ok 35 milionów? (takie w przybliżeniu są koszty budowy, nie licząc rozbiórki tego, co jest tam teraz). Mogą zostać na dworcu.

We Wronkach jest kilka organizacji senioralnych:

Polski Związek Emerytów Rencistów i Inwalidów – ok.150 osób – teraz na Polnej, w WOK-u, a ma swą siedzibę znaleźć w budynku na Powstańców Wlkp., po SAPO albo Opiece Społecznej, na I piętrze bez windy (!) Tak odpowiedział mi na pytanie szef komisji oświaty, Bartek Sobański.

Polski Komitet Pomocy Społecznej – ok. 100 osób – kiedyś na Powstańców Wlkp., ale musieli oddać biura Terapii Zajęciowej, wciśnięto im biurko do siedziby  ZBOWiD-u na Placu Wolności i chyba tam pozostanie.

Rada Seniorów – 12 osób – siedziba na dworcu PKP, chyba przewidziana w tzw. Domu Seniora, bo konsultowano z Nimi.

ZBOWiD – nie wiem ile osób, siedziba na Placu Wolości, razem z PKPS-em.

Dom Dziennego Pobytu – ok. 20 osób, byli na Powstańców Wlkp., przenieśli się na dworzec PKP, wszyscy twierdzą, że to dla nich ten „Dom Seniora”, chociaż Oni są beneficjentami programu, który dziś jest, a jutro może go nie być, bo już finansuje go wroniecki samorząd i zależne to jest od „widzimisię”  burmistrza. Może być jak z dopłatą do wody, ścieków i śmieci – dziś są jutro może nie być (jak dopłaty do ścieków).

Mogłoby też zaliczyć się tu Stowarzyszenie Kobiet po Mastektomii AGATA – ok. 30 osób. Nie wiem gdzie mają siedzibę, kiedyś, podobnie jak PKPS na Powstańców Wlkp., dziś chyba też na dworcu.

I do dyspozycji tych organizacji mają być dwie salki po ok. 40 m kwadratowych każda, w siedzibie mającej 2.165 m kw, czyli ponad DWA TYSIĄCE METRÓW!!! To ja się pytam: W  JAKI SPOSÓB SOBIE POPRAWIĄ WARUNKI?

Tak więc, panie Wieczór, daj pan spokój z tym mydleniem oczu, że to dla seniorów!

Panie Dorna i pana „święte oburzenie” – może pan sobie też podarować!

Poczekajmy na nowe władze samorządowe. Niech nowi radni zdecydują, co dalej. Może nowy burmistrz…

I po co ta OBŁUDA? Przecież wszyscy wiemy, że urząd najzwyczajniej, po ludzku, potrzebuje przestrzeni! Że nie mieści się w starym ratuszu. Nie ma też sali dla obrad Rady MiG.

Wybudujmy tu po prostu nowy urząd, a seniorom zaproponujmy coś NAPRAWDĘ DLA NICH.

Takie jest moje zdanie. Tak też myślą radni z opozycji do burmistrza i dlatego „wycięli” to zadanie z przyszłorocznego budżetu. Na szczęście jest Ich już więcej niż „betonowych” radnych Wieczora (9:6). Mam nadzieję, że nie zmienią zdania w czwartkowym głosowaniu (28 grudnia) nad budżetem na 2024 rok.

Nie pozwólmy Wieczorowi skopać kolejnej inwestycji, jak to już zrobił:

• niedokończony bulwar za 7 milionów…
• uszkodzone nabrzeże Warty, za umocnienie którego zapłacimy kilkanaście milionów z budżetu miasta zamiast obciążyć winnego – wykonawcę bulwaru…
• rów W-15, który miał odwodnić Stróżki a odwodnił Amikę i Samsunga, bez Stróżek…
• mikroskopijna salka gimnastyczna w SP-1, która zablokowała budowę nowej SP-1…
• park w lesie na Zamościu za już ponad pół miliona, który za kolejne 4 miliony w 2024 roku zniszczymy, żeby zbudować na tym miejscu co innego…
• salka na Zamościu wybudowana bez zaplecza i kuchni, którą musimy jak najszybciej rozbudować …
• boiska, na których wydaliśmy setki tysięcy złotych na murawy, których nie wolno było w sezonie letnim, w czasie suszy, podlewać, więc wyschły i robimy je znowu za kolejne pieniądze z budżetu…
• WC w Parku Cyryla, za ćwierć miliona, które częściej jest nieczynne niż użytkowane…
• zablokowany plac GS-ów, na którym od 2017 roku miało być już centrum handlowe…
• wydzierżawiony Amice teren po małej białej chatce Babci Moniki, na którym miał stanąć Dom Seniora, ale bardziej potrzebny jest Amice na parking…
• i wiele, wiele innych….

Szwarc Gapa