Dziadkowie proszą o pomoc!

Pojawili się w redakcji pewnego wieczoru. Dziadek i dwoje wnucząt. Przyszli opowiedzieć mi swoją historię. Stwierdzili, że już nie mają się do kogo zwrócić o pomoc, ktoś podpowiedział Im, że mają przyjść do mnie. Chcieli, bym nagrała ich opowieść i umieściła na stronie „Wronieckiego Bazaru” i opisała w gazecie. Mieszkają na wsi w gminie Wronki

vlcsnap-8090-07-04-15h36m46s828

Oferty Pracy Wronki

Może ktoś Im pomoże? Może sąd się wzruszy?

Państwo Nykazowie (dziadkowie) dostali właśnie nakaz odstawienia dzieci do Domu Dziecka w Szamotułach.

Tak zdecydował sąd.

Nie chcą oddać dzieci, uważają, że los już je dostatecznie doświadczył. Póki co wnuczki mieszkają u dziadków, którzy według sądu są po prostu za biedni, by opiekować się nimi na stałe (10 i 7 lat). Ale przecież dziadkowie te wnuki prawie sami wychowali! Rodzice zostali pozbawieni praw rodzicielskich, ojciec odbywa karę pozbawienia wolności, matka w wakacje wyjechała razem z dziećmi, po czym zniknęła z ich życia. Dzieci „ze świata” przywiózł do swojego domu dziadek i tak już zostały. Pomogli dobrzy ludzie, jak mówi. Szkoła, OPS we Wronkach.

Są biedni, to fakt, ale wspólnie ze swoimi dziećmi dają radę. Dziadek codziennie szykuje wnukom śniadania i odprowadza na autobus do szkoły. Chcą dalej opiekować się wnukami. Ola i Kamil tu chodzą do szkoły, tu mają znajomych i przyjaciół, nie chcą iść w obce miejsce. Może materialnie by im się polepszyło, ale nie będzie tam dziadków, cioci, wuja, pani w szkole. Nie będą miały się do kogo przytulić wieczorami.

Napisali w tej sprawie wniosek do sądu w Szamotułach. Mają nadzieję na pozytywne dla dzieci rozwiązanie sprawy.

– My, dziadkowie, Irena i Stefan Nykaza zwracamy się do Sądu o WSTRZYMANIE decyzji o umieszczeniu małoletnich naszych wnuczków – Aleksandry oraz Kamila w placówce Opiekuńczo- Wychowawczej w Szamotułach – proszą dziadkowie.

– Ich rodzice pozbawieni zostali praw rodzicielskich. Ojciec odbywa karę pozbawienia wolności, matka porzuciła je. Już i tak zostały ukarane przez los. Dlaczego jeszcze teraz mają trafić do domu dziecka, skoro mają nas – dziadków? – pyta pan Nykaza.

– Dzieci są u nas, opiekujemy się nimi i pragniemy, by pozostały u nas do czasu rozstrzygnięcia sprawy o ustanowienie dla nich pieczy zastępczej, o którą wystąpiliśmy do sądu. Nie jesteśmy bogaci, ale kochamy nasze wnuki i pragniemy im pomóc w trudnej sytuacji życiowej.

– Dzieci są nakarmione, czyste, dopilnowane pod względem lekcji. Pomagają nam w tym nasze dzieci – Violetta i Sławomir, które mieszkają obok nas – dodaje pan Stefan.

– Każde z wnuczków ma swój pokój i są u nas szczęśliwe. Nie ma z nimi też problemu w szkole. Kochamy je i nie chcemy, by tęskniły za nami w placówce. Żadna placówka nie zastąpi kochających dziadków.

Jesteśmy na tyle zdrowi i sprawni, by zająć się naszymi wnukami. Bardzo prosimy o przychylenie się do naszej prośby – kończy swój wniosek do sądu pan Stefan.

Dowiedzieliśmy się, że szkoła w Nowej Wsi załatwiła dzieciom obiady i podręczniki, a opieka społeczna we Wronkach przyznała dziadkom zapomogę w wysokości 400 zł na dzieci. Kupili im za to tornistry i inne potrzebne do szkoły rzeczy.

Sprawą zainteresowali się także kurator rodziny oraz dyrektor PCPR-u w Szamotułach, za co w imieniu rodziny serdecznie dziękuję.

Nie pozostało nic innego jak czekać na decyzję sądu.

Jeśli ktoś chciałby pomóc dzieciom, ma może jakieś zbędne rzeczy, które Im mogą się przydać albo mają pomysł jak pomóc dziadkom – zapraszam – kontakt do redakcji – tel. 501 467 452 lub mail: Bazar@AgencjaBazar.pl

Piątek, godz. 20.04
Oleńka potrzebuje ubrań w rozmiarze ok. 152cm, buty 33/33
Kamilek ubrania na 140 cm, buty 32/33
Pilnie potrzebne są dwa biurka, dwa krzesła do biurek i dwie wykładziny albo dywany do pokoików dzieci – może ktoś wymienia meble w pokojach dziecięcych i nie wie, co zrobić ze starymi? POLECAM pamięci!
Kontakt z redakcją telef. 501 467 452 lub mail bazar@AgencjaBazar.pl albo Fb.
Dziękuję za odzew!!! Telefon nie milknie!

Szwarc Gapa

FILM: dziadek opowiada…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *