Harcerzem być! Czyli nowowiejskie integracje

Harcerzem być – pod takim hasłem odbył się w sobotę 1 sierpnia festyn harcerski w Nowej Wsi.

Organizatorami byli: 5. Wroniecka Drużyna Harcerska Czerwone Berety, 12. Harcerska Drużyna Pożarnicza „Chęchacze”, 5. Wodna Drużyna Harcerska, Krąg Instruktorski Trzy Żywioły oraz Rada Sołecka Nowej Wsi, Koło Gospodyń Wiejskich z Nowej Wsi, wronieccy strażacy, WOK.

Oferty Pracy Wronki

Strażacy z OSP Wronki zapewnili zarówno młodszym jak i starszym mieszkańcom sporo atrakcji. Woda, jako jeden z żywiołów zawsze była przez dzieci lubiana. Tak też było i tym razem. Dzieci chętnie oglądały wóz strażacki i próbowały strącić pachołka siłą wody z prądownicy.

Część pierwszą otworzył dh Michał Poniewski – dyr. WOK, a jednocześnie harcerz, przewodniczący kręgu Trzy Żywioły. Część drugą – sołtys Nowej Wsi – Józef Michalski.

Celem imprezy było pokazanie mieszkańcom gminy Wronki, że harcerstwo jeszcze żyje, nie umiera, mimo iż w 2016 roku obchodzić będzie swoje 100 urodziny. I myślę, że się to harcerzom udało.

Przygotowano 100 identyfikatorów na smyczach, które jednocześnie były kartą startową. Trzeba było pomyślnie zaliczyć 9 zadań, by otrzymać nagrodę (do wyboru – fundatorami nagród było sołectwo Nowa Wieś oraz Gmina Wronki – DZIĘKUJEMY!).

Zadania przygotowano także według trzech żywiołów.

Harcerze i instruktorzy przygotowali w sumie 15 konkurencji, dla różnych grup wiekowych, wśród których było: strzelanie piłką do bramki, rzut szyszką do menażki, śpiewanie, wspinanie się na ustawione skrzynki (z zabezpieczeniem), KIM, czyli zabawa na spostrzegawczość, zwijanie koca po harcersku, układanie puzzli, wiązanie węzłów ratowniczych, rzut ratunkowy, łowienie rybek, strzelanie z wiatrówki, zawody strażackie.

Nie zapomniano o historii: o 17.00 zawyły strażackie syreny, a zgromadzeni oderwali się od zabaw i w chwili ciszy i zadumy uczcili kolejną rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Patronem Chęchaczy jest Krzysztof Kamil Baczyński – poeta – powstaniec.

Koło Gospodyń Wiejskich przygotowało wyśmienite jedzenie. Była kiełbaska i kaszanka z rusztu, była pajda chleba ze smalcem ze skrzyczkami i ogórkiem kiszonym, były świetne placki, które wcinali wszyscy, aż uszy się trzęsły!

Impreza w Nowej Wsi pokazała, że integrować się jest przyjemnie. Mam nadzieję, że kolejne integracje już wkrótce!

W dalszej części Nowowiejskie Integracje o 19.00 przerodziły się w zabawę taneczną, prowadzoną przez Sebastiana Przybylaka.

Czarny Kruk

fot. i film Paweł Bugaj

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *