I nie można było tak od razu?
|Zadzwonił do mnie pan Jacek Paliś z firmy Hepamos. To ten sam, który ostatnio nie bardzo chciał ze mną rozmawiać o rozpoczętej przed wydaniem pozwoleń budowie. Ucieszyłam się, choć nie ukrywam, że i trochę zdziwiłam. Tym razem już nie było tekstów w stylu „dość już pani namieszała”. Był sympatyczny, konstruktywny dialog
Postarałam się Panu krótko wyjaśnić przyczynę tego, co zaszło, Pan powiedział swoje. Bardzo zależy Mu na tym, by nie mieszać się w lokalną politykę, która, przyznał, trochę Go zdziwiła. Na moje pytanie dlaczego burmistrzowie tak bardzo utajniali przed nami wizualizację szkoły odpowiedział, że naprawdę nie rozumie dlaczego tak się stało. Mało tego, dawno temu wysłał takie właśnie podstawowe rysunki do Gminy, żeby burmistrzowie pokazali jak to będzie wyglądać.
Sam też zaproponował, że mi wyśle po zakończeniu rozmowy kilka fotek koncepcji – i tak się stało.
Prezentuję Państwu to, co światło dzienne ujrzeć powinno kilka miesięcy temu! I nie jest to żadna tajna dokumentacja, jak próbował mi wmówić Robert Dorna na komisji, popierając mailem, co potwierdził pan Jacek Paliś przesyłając kilka rysunków koncepcji:
Elewacje.
Dzień dobry Pani,
w nawiązaniu do naszej dzisiejszej rozmowy telefonicznej przesyłam w załączeniu wizualizacje budowanej przez naszą firmę szkoły w Nowej Wsi.
Uprzejmie proszę o zapoznanie się z przesłanymi rysunkami.
Pozdrawiam
Jacek Paliś
Perspektywa.
Aksonometria.
Nadal uważam, że szału nie ma z tą budową części szkoły i jej wielkością, ale przynajmniej potrafię sobie teraz wyobrazić te wielkości klas i pomieszczeń.
Cały budynek to 480 m kw., więc można porównać go sobie do własnego domu, np. dwustumetrowego… W sumie trzy izby lekcyjne, więc do nauczania początkowego może wystarczyć, chociaż nie wiem jak się to ma do kilku równoległych klas. Ale są jeszcze WF-y, jakieś inne zajęcia w innych salach.
Ten popielaty budynek obok to kotłownia, nowa szkoła przylegać więc będzie do kotłowni. Chociaż samemu budynkowi kotłownia nie będzie potrzebna, ponieważ na dachu na mieć fotowoltaikę. Stąd wysoka cena wyjściowa budowli – jak stwierdził pan Jacek Paliś.
No to teraz czekamy na prawne rozpoczęcie budowy, już z pozwoleniami.
Jeśli macie Państwo jakieś pytania w związku z budową, to proszę je zadać w komentarzach. pan Jacek Paliś obiecał mi dziś, że odpowie na pytania Państwa. Zapraszam.
I tak to powinno wyglądać od początku.
Szwarc Gapa
Co do sugestii o tym, że dzięki panelom nie będzie potrzebna kotłownia…to chyba nie do końca tak…po pierwsze musi być zbiornik..bufor który będzie gromadzić wodę tak by zamieniać ją przez urządzenia w ciepła..to pomieszcznie wykorzystane będzie pod sterowniki i całą infrastrukturę pod działanie instalacji…kolejny „mit” paneli”, to czynnik pierwszy…noc…gdy nie ma słońca to nie ma ogrzewania…więc bufor musi tą wodę zgromadzić w okresie gdy świeci słońce, teraz proste ćwiczenie intelektualne…skoro w nocy ciepło produkowane wynosi 0 …to ..to samo 0 zero stanowi inną wartość w okresie od kwietnia do września gdy słońce świeci od 5 do 21szej…i „zero”daje nam zupełnie inną średnia statystyczna gdy słońce świeci od listopada do marca średnio od 7rano do 16tej+zwiększa się średnia statystyczna dni pochmurnych lub ze śniegiem- tego w naszym rejonie jest jak na lekarstwo, ale należy go przyjąć- a więc w okresie zimowym i jednocześnie pochmurnym bufor może być zawodny i w tym momencie należy korzystać z podgrzewania wody.np gazem…więc kotłownia ma uzasadnienie…nie znam obliczeń, ale warto o to dopytać czy panele są obliczone na każdą sytuację pogodowa czy bufor obliczony jest na wypadek niekorzystnych sytuacji atmosferycznych, ponieważ w przypadku tego typu zasilania decyduje…pogoda…to ważne bo po pierwsze uzasadnia potrzebę kotłowni, po drugie urząd musi przygotować się na ewentualne koszty w związku z dodatkowym zasilaniem zewnętrznym do podgrzewania wody…a to będzie dodatkowy koszt…mam nadzieję, że tego typu wątpliwości są technologicznie rozwiązane? To taka moja podpowiedź w tej kwestii by rozwiać wątpliwości, jeżeli zna Pani odpowiedź to fajnie by opublikować zasady działania ogrzewania w szkole.
Proszę zapytać tę firmę kto im pozwolił wejść na teren szkoły bez pozwolenia na budowę. Ludzie przecież to nie jest budowa sklepu lub domu tam ucza się dzieci! Co gdyby doszło do jakiegoś wypadku? Czy burmistrzowie wiedzieli ze te prace są prowadzone bez pozwolenia? Skandal
Nie każdy Jacek jest prezesem, nie każdy prezes jest Jackiem.
Zrzucanie odpowiedzialności za samowolkę na firmę budowlaną to zachowanie przedszkolaka w piaskownicy: ,,to nie ja, to on” . Nie jest to dla mnie zaskoczeniem.. Kto ma oczy niechaj patrzy, kto ma uszy niechaj słucha. Ile już tego było …. A ile jeszcze będzie zależy od naszej mądrości . Po JEDENASTE-,,Nie bądźmy obojętni” Tylko czujność i kontrola społeczna może odmienić los mieszkańców.