Ile razy stajesz przed wyzwaniem i mówisz: „to się nie może udać”

Alina Kaźmierczak- Uskrzydlacze pyta: Ile razy stajesz przed wyzwaniem i mówisz: „to się nie może udać” (i się nie udaje!)… A później inni podejmują się tego samego zadania z sukcesem?

Oferty Pracy Wronki
Dzień 102

Różne podejście do wyzwania

Mówisz sobie: „nie, to się nie uda!” ? I co? Rzeczywiście nic nie wychodzi z Twoich planów… Za jakiś czas okazuje się, że ktoś inny wykorzystał to samo zdarzenie/ plan jako szansę i okazało się to sukcesem.
Jak to jest, że robiąc te same rzeczy, dla jednych okazują się porażką, dla drugich sukcesem. Różne osoby, to samo działanie, inne rezultaty. Prócz sprzyjających okoliczności oraz czasem wpierających ludzi i środowiska, największym determinantem okazuje się nastawienie i wiara w możliwości.
Henry Ford powiedział: „Gdy myślisz, że coś możesz lub czegoś nie możesz, za każdym razem masz rację.”
Jeśli założysz sobie, że coś jest niemożliwe i w to uwierzysz- to takie właśnie będzie! I szybko zrezygnujesz z działania. Czy będąc w szkole, miałeś_aś kiedyś takie myśli: „nigdy się tego nie nauczę”, „nie jestem w stanie tego materiału opanować”. I najczęściej to powodowało zniechęcenie i odpuszczenie sobie nauki… Miałeś_aś rację, nie nauczyłeś_aś się! Utwierdziło to jeszcze Twoje przekonanie, że nie jesteś w stanie tego zrobić.
A teraz przypomnij sobie sytuację, w której nie miałeś_aś żadnych wątpliwości. Od pierwszej chwili podjęcia się zadania, wierzyłeś_aś w sukces! Nie mogło być inaczej -on nastąpił!
Warto mieć tego świadomość, że to najczęściej my na początku nadajemy sobie przekonanie czy coś jest dla nas możliwe czy niemożliwe oraz jak podejdziemy do nowych wyzwań.
Mówi też o tym pewna przypowieść.
„Właściciel firmy obuwniczej, który wysłał dwóch swoich sprzedawców butów do Afryki, miał nadzieję na to, że uda im się rozszerzyć działalność firmy na nowe rynki i zdobyć nowych klientów.
Kiedy pierwszy sprzedawca butów powrócił z Afryki, poinformował szefa, że nie udało mu się sprzedać ani jednej pary butów, ponieważ tam wszyscy chodzą boso. Szef był zaniepokojony. Zastanawiał się, czy jego decyzja o wysłaniu pracowników do Afryki była słuszna i czy rzeczywiście warto było ponosić koszty związane z tą wyprawą.
Jednakże, kiedy drugi sprzedawca powrócił do kraju zachwycony faktem, że tam wszyscy chodzą boso, więc dostrzegł w tym ogromny potencjał i zamiast zrażać się, postanowił wykorzystać ten fakt na swoją korzyść. Pomyślał sobie, że jeśli wszyscy tam chodzą boso, to na pewno potrzebują butów, a oni jako firma mogą zaspokoić tę potrzebę.
Szef zdecydował się sprzedawać buty w Afryce, oferując je w atrakcyjnych cenach. Okazało się, że ludzie byli zainteresowani jego produktami i zaczęli kupować buty. Stopniowo biznes zaczął się rozwijać i zyskiwać popularność wśród lokalnej społeczności”
Ta historia potwierdza, że mamy różne podejścia do okoliczności i różnie reagujemy na wyzwania. Pierwszy sprzedawca butów zniechęcił się, gdy zobaczył, że wszyscy chodzą boso, a drugi zrozumiał, że ta sytuacja może stanowić dla niego szansę na sukces. W życiu często spotykamy się z przeciwnościami, ale to od nas zależy, jak na nie reagujemy i jak wykorzystujemy je dla swojej korzyści. Stwierdzimy, że coś jest możliwe lub niemożliwe…
Wersja z „3 minut Uskrzydlania” https://youtu.be/BTFKgec1Rvs

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *