Przeważnie widzimy już tylko efekt prac, czyli gotową szopkę. Ale mało kto zadaje sobie pytanie ile pracy to kosztowało? Ile osób poświęcało swój wolny czas? Jak długo buduje się szopkę? Co tak naprawdę potrzeba do jej zbudowania? Co starego i co nowego? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w tym filmie, którego narratorem jest pan Stanisław Borowicki z Biezdrowskich Osad. Dzielnie wtóruje Mu gospodarz parafii- ks. Stanisław Wawrzyniak. Jak pięknie potrafi współpracować kapłan z parafianami oraz ile radości sprawia wspólne tworzenie – o tym jest ten film

Ks. Stanisław Warzyniak i pan Stanisław Borowicki opowiadają jak powstaje biezdrowska szopka

Szopkę będzie można odwiedzić w I i II święto (po sumie) do godz.18.00
Wszystkie niedziele i święta do Trzech Króli do godz. 18.00
Panowie będą pełnić dyżury.
Będzie okazja do zaśpiewania wspólnych kolęd i dokładnego obejrzenia żłóbka.
Zapraszamy nie tylko parafian z Biezdrowa ale też Gości.
Wszystkim życzymy spokojnych i radosnych Świąt przeżywanych z Bogiem

 

Najpierw trzeba było wybrać drzewka do żłóbka. Po raz kolejny parafia otrzymała je bezpłatnie od Nadleśnictwa Wronki:

Trudnym logistycznie zadaniem było przetransportować, bez uszkodzenia dach szopki do kościoła:

Udało się! Stoi!

Stare figury w nowej szacie – p. Donata Borowicka- Zimny uszyła nowe szatki dla figurek, a przedtem je odmalowała – podkreśla ks. Wawrzyniak.
Nowy element szopki to suszące się na sznurze ciuszki i pieluszki

W ubiegłym roku była ambona jak w lesie – w tym roku piętrowa „widownia” z presaków. Ciepła i wygodna – wykonawcy mają nadzieję, że spodoba się dzieciom

Przepiękne ozdoby choinkowe wykonały ręcznie mieszkanki parafii – z dumą informuje ks. Wawrzyniak

A oto ONI – bohaterowie biezdrowskiej szopki. Brawo, panowie!

Wideo: Szwarc Gapa

Foto: Szwarc Gapa i Stanisław Borowicki