Konferencja prasowa w Amice odwołana

Na dziś godz. 9,00 zapowiadana była konferencja prasowa Amiki w związku z wczorajszymi strajkami. Dziś przed 8.00 rano otrzymałam komunikat o odwołaniu jej. Jaki był powód odwołania? Podano w komunikacie

Michał Zieliński - do sejmiku PiS Oferty Pracy Wronki

Informujemy, że obecnie cała fabryka we Wronkach pracuje i sytuacja w zakładzie jest stabilna.
W związku z tym nie widzimy potrzeby, by Państwa fatygować i odwołujemy poranny briefing.
W przypadku dodatkowych pytań prosimy o kontakt. Przepraszamy za zamieszanie.
Maciej Fliger
Amica SA

Otóż ja nie widzę problemu, by się pofatygować o 9.oo rano na briefing do Amiki, choć godzina dla mnie rzeczywiście nieludzka. Ale skoro do późnej nocy i tak pracowałam wokół tematu strajku w Amice, czyli zbierałam materiały, czytałam komentarze i wiadomości od pracowników Amiki i słuchałam o ich problemach, to mogłam się też zjawić na konferencji prasowej.
Wyjaśniać najlepiej u źródła.
Ale, jak widać, zarówno władze, jak i doradcy Amiki nie przerobili zadania domowego i nie wyciągnęli wniosków z poprzedniej sprawy.
A szkoda.

Mam niedosyt informacji o sytuacji w Amice, a „okrąłge” komunikaty jakoś mnie, starego człowieka od ponad 30 lat pracującego w mediach, nie przekonują.

Byłabym bardzo zainteresowana spotkaniem z prezesem Rutkowski (Z KAMERĄ). Ale tylko z Nim. Jeśli nie byłoby takiej możliwości, to poprosiłam o pisemną odpowiedź na pytania (poniżej).

Mam nadzieję, że władze spółki mają świadomość, że w tej chwili jest naprawdę zła atmosfera wśród załogi, że strajki mogą się powtórzyć. Pracownicy chętniej niż zwykle piszą do mnie, oczywiście prosząc o anonimowość, bo się boją.

Nawet jeśli tylko część z tego, co piszą jest prawdą, to nie dzieje się dobrze w Amice. I dopóki kompleksowo się tego nie załatwi, będzie co jakiś czas wracać.

Szkoda, że odwołano konferencję prasową. Mam jakieś takie wewnętrzne przeświadczenie (silniejsze od mej woli), że władze spółki spróbują zakopać w piwnicy problem. Mam też nieodparte wrażenie, że poprzednia sprawa niczego nie nauczyła władz spółki.

Z ludźmi  należy rozmawiać.

Szkoda, że nikt z władz spółki nie chciał jednak stanąć oko w oko z kamerą i odpowiedzieć mi na pytania, które przesłali Czytelnicy.

 

Pytania- w wolnych miejscach mam nadzieję wpisać odpowiedzi, które otrzymam:

 

  1. Czy to prawda, że 4 osoby straciły pracę za inicjowanie strajku?

 

  1. Pracownicy piszą, że kierownik produkcji już trzy tygodnie temu obiecywał im spotkanie z dyrektorem i władzami spółki, do którego nie doszło, wie pan dlaczego?

 

  1. Czy do władz spółki dochodziły głosy, że ludzie z produkcji są niezadowoleni?

 

  1. Czy wszyscy strajkujący zostaną ukarani za nielegalny strajk?

 

  1. Czy obecnie prowadzone są rozmowy z pracownikami?

 

  1. Czy Związki Zawodowe Pracowników Amiki stanęły w obronie strajkujących?

 

  1. Czy władze spółki są świadome tego, że a zakładzie zawiązują się obecnie struktury ZZ Solidarność, które będą walczyły o prawa pracowników?

 

  1. Czy w świetle ostatnio ogłoszonych świetnych wyników finansowych spółki przewidywane są podwyżki dla pracowników?

 

Szwarc Gapa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *