Konwersacje Czytelników „Wronieckiego Bazaru” na temat kontrowersyjnej uchwały- wrzutki

Postarałam się zebrać dla Państwa komentarze dotyczące uchwały -„wrzutki” z ostatniej sesji Rady MiG Wronki, dotyczącej bezprzetargowej sprzedaży działki pod przedszkolem w Nowej Wsi prywatnemu inwestorowi, mimo iż raptem w 2020 roku Gmina na 20 lat podpisała bardzo dobrą umowę dzierżawy. Umowę korzystną dla Gminy, która to umowa zapewnia nam przez 20 lat opłatę dzierżawną w wysokości ok. 88 tys. rocznie, z zastrzeżeniem rocznej rewaloryzacji. Oto wypowiedzi Czytelników z Fb i portalu. Są one jednoznaczne. Jedyna wypowiedź broniąca uchwały pochodzi od radnego Ernesta Frankowskiego, który abstrahując od tematu, miał odwagę upublicznić swoje zdanie – inne niż wszyscy pozostali Czytelnicy. Zapraszam do lektury, szczególnie radnych, którzy głosowali ZA uchwałą wrzuconą przez burmistrza Wieczora na sesję budżetową

Oferty Pracy Wronki

Robert
p. Grażyno. Narobić szumu, gdzie się da, aby zainteresowano się sprawą.
A podstawy są. Proponuję nie tylko prokuraturę zawiadomić, ale też media, wojewodę, starostę.
Takie tematy uwielbia pani Jaworowicz, która ma w swoim otoczeniu odpowiednich fachowców, którzy z pewnością wnikliwie przyjrzą się sprawie.

WK
Jak dla mnie to jest SKANDAL! Pozbawienie Gminy przychodu rzędu 1,77 mln zł, działka za 85 zł/m2, bez pytań, tylko jakieś mętne wyjaśnienia. Radni – przestańcie być marionetkami i weźcie się w końcu za to, za co bierzecie pieniądze i pilnujcie interesu Gminy a nie kogoś innego. Sprawa nadaje się ewidentnie do prokuratury i innych służb.

Jarek
Ci radni są jak statyści na sylwestrze tvp

Dzwonnik
Po pierwsze, Burmistrz powinien odnieść się do manipulacji jaka tu jest wyłożona jak na patelni przez Panią Grażynę punkt po punkcie, mając przez 20 lat możliwość stałego dochodu zawartego w umowie na KORZYŚĆ MIESZKAŃCÓW MIASTA I GMINY Wronki i świadomie rezygnując z niej na korzyść zewnętrznego inwestora, czy można tu mówić o niegospodarności rany Boskie Panie Burmistrzu dlaczego zrezygnował Pan z tak ogromnej kwoty? Co na to Starostwo? W świetle przedstawionych argumentów, czy nie powinna zostać powołana komisja, która zbada całą sytuację? Wronki pozbędą się poważnego zastrzyku finansowego, który powinien stanowić cześć budżetu w perspektywie długoterminowej! Albo ja żyję w alternatywnej rzeczywistości albo to działanie na szkodę miasta…jeżeli jest inaczej proszę o jakieś logiczne uzasadnienie, miałem zaciąć język i się nie wypowiadać na temat politycznych rozgrywek od których od dawna mnie mdli, lecz w tym przypadku tracimy długofalowo ogromne pieniądze! Z premedytacją! Chyba w starostwie i województwie są jeszcze niezależne politycznie organy, które mogą wreszcie taką niegospodarność i działania prześwietlić? Ja czekam na kolejny ruch właśnie z tego typu instytucji…po to tylko żeby przekonać się czy Polska to kraj gdzie za tego typu czyny na szkodę budżetu miasta można ponieść konsekwencje…czy Burmistrz wykonując taki bezpardonowy i perfidny chwyt wraz z radnymi ” na ostatni dzwonek w stylu PiS w sejmie” był świadom, że w tym kraju za takie coś nie ponosi się żadnych konsekwencji…tylko czy obecna partia rządząca za swoje czyny je ponosi? Przykład idzie z góry…Czas pokaże.

CBA
A mi nasuwa się pytanie kto i ile przytulił za przepchnięcie takiego gniota?

Karp
Ja mam z kolei pytanie czy Wronki mają uchwałę w sprawie określenia zasad zbywania i nabywania nieruchomości?
Pytanie 2: Czy macie Plan wykorzystania gminnego zasobu nieruchomości?
To tak w związku ze spostrzeżeniem, że jesteście zbyt wyrozumiali dla swojego Mirosława, który bierze kasę, a nie wykonuje wielu ustawowych obowiązków np. nie publikuje nadal Kart Inwestycyjnych Przedsięwzięć w bazie GDOŚ.
Tak zwykle robią gminy ukrywające przekręty w dziedzinie ochrony środowiska.
Moim życzeniem jest, by wasz Mirosław I się poprawił.

Mama
To tym bardziej te pieniądze powinny zostać w gminie a nie w kieszeni firmy prowadzącej biznes przedszkolny.

Karp
Wrzutka to adekwatne określenie. Nieopiniowany przez komisje projekt pojawia się znienacka i automaty głosujące przegłosowują. Zastanawia mnie dlaczego tak wyrywny by zrobić dobrze Amice burmistrz, który chciał zmienić zagospodarowanie terenu GS, wbrew obowiązującemu Studium, w Nowej Wsi jakoś nie wpadł na to, by opracować MPZP dla tego terenu. Mam pytanie czy działka 184/4 jest niezabudowana i zostały wydane dla niej warunki zabudowy?
Może ma tam powstać wieżowiec 100 piętrowy lub tuczarnia świń.
Na e-mapie widać jakby obrys budynku opisany jako 491 e2. Na geoportalu widać, że od tyłu jest tam sieć gazowa. Czyżby pan Mirosław był tak miły, że na koszt gminy doprowadził gaz dla Planet-Budu?

Sławek
Taa, pamiętam słowa p. burmistrza przed wyborami… każda złotówka musi być rozliczona a jej wydanie racjonalnie uzasadnione … no, ale tu chodzi przecież nie o wydawanie pieniędzy… tylko, no właśnie właśnie o co tu chodzi …nasz kryształowy włodarzu?

Obserwator
Pytanie, czy Organy Ścigania , Policja, w ogóle są zainteresowane tą sprawą, czy tylko czekają za cichym donosem a nic od siebie …?, mam nadzieję, że czytają artykuły we Wronieckim Bazarze, bo jeśli tak a nie reagują tzn, że jest ok, oraz czy urząd Marszałkowski, też przygląda się tej akcji ,,Błysk,,. ? Jak każda sprawa, winna mieć i być transparentna a z tych artykułów wychodzi kogel mogel, masło maślane. Chyba , że jestem w błędzie , więc proszę mnie i nie tylko mnie oświecić.

Karp
Pani im da do sprawdzenia:
https://www.poznan.uw.gov.pl/struktura-urzedu/wydzial-kontroli-prawny-i-nadzoru
Przy okazji może pani spytać czy mają kłopoty ze wzrokiem i puszczają uchwałę związaną z PSZOK, bez odzieży. Może tam też chodzą nago.
http://wronki.esesja.pl/zalaczniki/107115/druk-nr-13-autopoprawka_1002952.pdf

Dzwonnik
Panie Burmistrzu jeżeli miasto zyskało w Budżecie 20lat dzierżawy to czy była jakakolwiek forma prawna PRZYMUSU by pozbyć się gruntu?
Jeżeli nie…to przedszkole mogło przez 20lat funkcjonować na zasadach obecnych z zyskiem dla gminy na JAKIE ZGODNIE Z UMOWĄ ZGODZIŁ SIE INWESTOR i nie było żadnych uzasadnionych przesłanek formalno- prawnych, by podejmować jakiekolwiek rozmowy z inwestorem w sprawie sprzedaży gruntu, mając w ręku korzystną umowę dla miasta i budżetu.
“tendencja podmiotów prowadzących takie placówki prowadzi ku zakupowi gruntu”… Tendencja w żaden sposób prawnie nie narzuca zbycia gruntu na niekorzyść miasta. Inwestor podpisując umowę na 20lat chyba wiedział co podpisuje i był świadom, iż “tendencja” to za mało. Mądry włodarz miasta powinien cieszyć się z sukcesu ekonomicznego miasta w postaci zarówno dzierżawy jak i przedszkola dla mieszkańców. Rezygnując świadomie z 20letniej umowy, rezygnuje świadomie z korzyści ekonomicznej dla mieszkańców…
Przykład…ile lamp oświetleniowych Panie Burmistrzu można wybudować za prawie 2 miliony złotych, a dzięki Pana decyzji nie powstaną…czy to nie rezygnacja z korzyści ekonomicznej rozpisanej w 20letniej umowie, która mogła być korzyścią SPOŁECZNĄ?
Rezygnując świadomie z niej nie mając takiego przymusu prawnego lub obowiązku wobec inwestora popełnił Pan niegospodarność pozbawiając społeczeństwo Wronek choćby lamp oświetleniowych na kwotę około 2 milionów.
Kto zna koszt montażu i zakupu lamp oświetleniowych proszę o policzenie jakie dobro dla bezpieczeństwa mieszkańców stracimy tak dla przykładu.

Edek:
Proponuję nie tylko prokuraturę powiadomić ale tez zainteresować tematem program Uwaga czy Sprawa dla reportera. BMW widać się rozpędził …

Marian
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze…

Karp:
Po bliższym przyjrzeniu się sprawie uważam, że od początku wasze nadzieje na duże wpływy do gminnej kasy przez 20 lat były płonne.
Władze były dogadane z inwestorem co do sprzedaży. Gdyby było inaczej, nie wystartowałby z wnioskiem od razu po uruchomieniu placówki. Ta umowa dzierżawy to pic. To było tylko w celu obejścia trybu przetargowego i spełnienia wymogów art. 37 ustęp 3 pkt.2 ugn. Kiedy funkcja kontrolna Rady jest wyłączona i radni skaczą na głowę i to bez spadochronu, to klocki można ustawiać dowolnie i to właśnie taka ustawka była.

Wronka
Jak długo jeszcze będziemy patrzeć na to, jak dwaj sprytni, przebiegli, i wyćwiczeni w sztuce panowie, obstawieni grupą pseudo radnych, lekką ręką, nagle, bez dyskusji przedmiotowej na tak ważny temat w komisjach, dopuszczają się decyzji godzących w interesy wronieckiego społeczeństwa?
Państwo Radni popierający to szaleństwo chyba postradali zmysły.
Za niegospodarność odpowiada się!
Niech zajmą się tym tematem organy upoważnione do kontroli decyzji władz miasta. To jest skandal!
Ci radni, którzy głosowali “za” powinni ze wstydu zapaść się pod ziemię.
Jak spojrzycie ludziom w oczy?
Oczekujemy od każdego radnego, który poparł ten zbójnicki pomysł, aby uzasadnił swoją decyzję na piśmie z podaniem do publicznej wiadomości.
Również panowie burmistrzowie niech przekonają społeczeństwo o słuszności podjętych działań.
To, że inwestor “chciał”, to za mało, panowie.
A gdzie interes ekonomiczny gminy?
Takie macie dobre serduszka?
Prezenty możecie robić ale ze swojego, nie z majątku gminy!

Karp
Tendencja jest taka, że jest wielu fachowców od wysysania z gmin nadmiaru gotówki. Gdyby się okazało, że jest tak jak we wskazanym wyroku, to pan burmistrz popełnił “szczupły” błąd z grubymi konsekwencjami i przy 10 wymaganych latach pomylił się tylko o 9. Podobnie jak organ kontrolny nie wiedzieć dlaczego nazywany Radą. Descartes wymyślił: “Myślę, więc jestem”. Ja to nieco ulepszyłem: “Myślę, więc nie jestem radnym”.

XYZ
Dlaczego nie powiadomi Pani prokuratury – ale okręgowej w Poznaniu, bo w Szamotułach “za blisko”. I RIO? A może i do Ziobry warto. Toż to ewidentnie śmierdzi.

Control
Kilka uwag do tych ogólników :
Ad.1 Faktem jest przetarg i umowa dzierżawy a tam nie ma słowa o “tendencjach” i zbyciu w trybie bezprzetargowym po niecałym roku.
Ad. 3, 4, 5, 6, – Dlaczego nie udostępniono do publicznej wiadomości dokumentu wyceny ? W odpowiedzi 5 podano , że “wartość 1 m2 nieruchomości wynosi ponad 100 zł” natomiast z ustnej informacji burmistrza podczas sesji (wartość działki 182 700 zł ) wynika wartość 85 zł/m2 .
Ad. 6 – Gmina zyskuje przedszkole na samej umowie dzierżawy i zgodnie z prawem “MOŻE” ale nie musi sprzedawać gruntu.
Ad.7 – Korzyść korzyścią, ale czy można świadomie zgadzać się na stratę takich wpływów do budżetu?
Ad.8 – Brakuje odpowiedzi na pytanie o wpływ. Czyżby celowe uniknięcie odpowiedzi, że nie będzie właściwie żadne wpływu?
Ad.9 – A jaka będzie strata? Ponadto tekst o tym, że “Umowa dzierżawy była swoistym sprawdzianem wiarygodności” jest wręcz rozbrajający. Ani w przetargu ani w umowie dzierżawy nie ma na ten temat ani słowa!
Ad.10 – Może gdyby w przetargu zapisano, że po 12 miesiącach inwestor dostanie działkę na własność za ułamek wartości dzierżawy to byłoby więcej chętnych?
Ad.11, 12 – Czyli to jednak jest zwykły biznes i inwestor ma z czego płacić czynsz dzierżawy i Gmina nie musi dawać mu prezentów? Jakie samorządy stosują takie praktyki? Może warto podać konkretne przykłady podobnych uchwał i transakcji? Można też zadać pytanie czy nie częściej samorządy lepiej zarządzanie decydują się na dzierżawę niż na zbycie bez przetargu?

Karp:
Obejście przepisu poprzez zawarcie pozornej umowy dzierżawy wydaje się zbyt proste. Czy dzierżawa nie powinna trwać w praktyce ponad 10 lat?
“Celem wprowadzenia zawartego w art. 37 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami wyjątku od ogólnej zasady przetargowego zbywania nieruchomości publicznych było umożliwienie właściwym organom gospodarującym nieruchomościami publicznymi stosowania wobec określonej grupy dzierżawców tych nieruchomości przywileju polegającego na bezprzetargowym nabyciu nieruchomości przez osobę, która dzierżawi nieruchomość i jest zainteresowana jej nabyciem na własność. Powyższe uprzywilejowanie uzasadnione jest wieloletnim (co najmniej 10 lat) użytkowaniem nieruchomości na podstawie umowy dzierżawy oraz zainwestowaniem środków finansowych w zabudowę dzierżawionej nieruchomości”
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/393D89C9
Jest jeszcze jeden wyrok: II Sa/Gl 137/09
“Dodać także należy, że uchwałę o odstąpieniu od obowiązku przetargu może podjąć rada gminy dopiero po upływie 10 lat od chwili zawarcia takiej umowy, co nie ma miejsca w analizowanej sprawie.”
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/29A3739D78

10.
Jestem absolutnie przekonany, że jeśli faktycznie Pani lub ktokolwiek inny, powiadomi Prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie sprzedaży terenu “przedszkolnego” za czapkę śliwek vs 1,7 mln PLN za dwudziestoletnią dzierżawę(plus to, co oczywiste, a nieujawnione), to dwaj główni lokatorzy Ratusza szybko “przeniosą” swe gabinety z Ratuszowej 5 na Partyzantów 1 lub Młyńską 1. Im szybciej, tym lepiej. We Wronkach też może być uczciwie, transparentnie, demokratycznie i obywatelsko.

10.
Jeszcze jedno. Ponad wszelką wątpliwość, za chwilę rozpoczną się zwyczajowe groźby naszych lokalnych książątek. Pohukiwania, zastraszanie, próby cenzurowania Pani publikacji, prężenie wątłych muskułów etc. Myślę, że to czas próby, Pani Redaktor; tej ostatecznej. Wierzę, że wyjdzie z niej Pani zwycięsko. Nie jest Pani sama.

Grażyna Kaźmierczak
Dziękuję. Już się zaczęło “pohukiwanie” – mam pierwszą sprawę w sądzie. Ale o tym niebawem. Niebawem w rozumieniu Wieczora, czyli w “przeciągu” 3 miesięcy :)
Oczywiście boję się jak każdy normalny człowiek.
Tylko, że ja nie mam zbyt wiele do stracenia. Nie mam milionów na koncie, pięknej chaty i super wozu. Mam mieszkanie i auto.
Mam dziecko, które jest dorosłe, samodzielne i prowadzi firmę BAZAR Agencja Reklamowa już też samodzielnie.
Ja zajmuję się w 2021 roku już tylko BAZAR-em portalem.
I nie ukrywam, że mam jeden cel- uratować Wronki! Sama tego nie zrobię, więc cieszę się, że jest jeszcze ktoś ze mną :)
Oby nas było jak najwięcej- ale ODWAŻNYCH, bo takich, którzy stoją ZA moimi plecami jest sporo. Tylko oni nie pomogą….
To powodzenia sobie życzmy!
Normalności w 2021 roku!

10:
Pomogą, pomogą. Wszyscy na czele stać nie mogą. Ariergarda też jest ważna. Deklaruję, że jeśli w końcu dojdzie do procesu Flipa i Flapa, to z przyjemnością sfinansuję autokar, który przed właściwy organ dowiezie wronczan mających dość łajdactw. Jeśli chodzi o ew. kary finansowe, jakie teoretycznie mogą Panią dotknąć, to nie widzę przeszkód, aby zorganizować publiczną zbiórkę.

Dzwonnik
Ja jako czytelnik chcę jak wyżej podkreśliłem dowiedzieć się, czy to była konieczność, przymus wynikający z przepisów, tak jak wyżej, mam nadzieję że Burmistrz to jasno określi.

Karp
Wrócę do samego procedowania uchwały, bez opinii komisji . Radni którzy pozwalają na takie wrzutki, nawet dla siebie nie mają szacunku.
Nie jest jednak dostępne nagranie, nie mam więc pewności, że wprowadzono to do porządku obrad przez przegłosowanie.

Grażyna Kaźmierczak
Zostało wprowadzone do porządku obrad przez głosowanie radnych.
W BIP-ie w zakładce sesje rady, w punktach jest przedstawione głosowanie.
Filmów nie ma jeszcze.

Karp
Moja ocena postawy radnych różni się nieco od tej pani redaktor.
Radnych gamoni, którzy pozwolili na włączenie wrzutki pod obrady było 13, a więc wszyscy obecni. W organach kolegialnych już tak jest, że zwykle rozum odbiera kolegialnie.

 

Karp:
To czy nagranie jest dostępne czy nie zależy od tego na jakim szczeblu na drabinie ewolucji stoi przewodniczący w danej gminie. To że ktoś przygotowuje napisy dla niesłyszących i to trochę trwa, nie jest równoznaczne z tym, żeby zabrać możliwość obejrzenia transmisji karpiowi który słyszy. W Mosinie nagrania są dostępne od razu. Mirosław I trochę wam przyciął ten bip. Idzie po linii: naród utrzymany w ciemnocie i niewiedzy, mniej wymaga.

Paweł Bugaj
Taka oto wroniecka transparentność działań wronieckiego ratusza. Sprawy „śliskie” najlepiej przepychać z zaskoczenia, jako wrzutkę na sesję Rady. Bez przygotowania konkretnego uzasadnienia opartego na dokumentach i ich analizie. W zamian przebąkiwania burmistrza o rzekomej korzyści gminy w postaci rzekomej rozbudowy przedszkola. Zaś o wymiernych korzyściach dla gminy wynikających z dzierżawy gruntu ani słowa. Większość radnych burmistrzowskiej rady milczała w tak poważnej sprawie. Gdzie ich staranność i czujność, czy gminie sprzedaż się opłaca? Nikt z radnych nie zgłosił wniosku formalnego o nie podejmowanie głosowania w tej sprawie i odesłanie projektu uchwały do rozpatrzenia na posiedzeniach komisji. Właściwie burmistrz aby sprzedać ten grunt nie potrzebował zgody Rady (takie uprawnienia dała mu Rada w odniesieniu do gruntów dzierżawionych na początku jego burmistrzowskiej kariery), jednak sprawa jest na tyle kontrowersyjna, że burmistrz wolał by to Rada podjęła tę decyzję o sprzedaży i wzięła odpowiedzialność. Więc zawsze może powiedzieć: …to nie ja, to oni, ja tylko wykonałem decyzję rady

 

Anna Kurzawa
No to ja zadam moje ulubione pytanie, zazwyczaj stosowane w skali makro, ale tutaj w odniesieniu do regionu też pasuje – skoro tak się ludziom nie podoba jak rządzą, to kto głosował?

Tomasz Kurasz
Anna Kurzawa – złudna nadzieja. W naszej gminie głosuje się za uścisk dłoni w kampanii wyborczej, zdjęcie z burmistrzem, bo lepszego burmistrza nie ma ( jak by tych burmistrzów w dziejach Wronek było z 10), bo tyle zrobił ( nie mylić z tym co zrobi bo n…

Anna Kurzawa
Tomasz Kurasz – jeśli Pan Marek zdecyduje się kandydować, to POBIEGNĘ na niego oddać głos. Ale obawiam się, że sam burmistrz, nawet światły, bywały w świecie, z czystą kartą i sumieniem, nie wystarczy. Do tego potrzeba nam jeszcze radnych, którzy zechcieliby kandydować nie po to, by ustawić się na stołku i pomnażać swój majątek/znaleźć i kupić atrakcyjną działkę budowlaną w okolicy Wronek/forsować swoje absurdalne pomysły na miasto czy grzać się na świeczniku, jak to się zdarzało i zdarza wśród obecnych radnych. A znaleźć kilka czy kilkanaście osób, które mimo swoich poglądów chcą się dogadać i zrobić tak, by we Wronkach żyło się wygodnie to już sztuka naprawdę trudna.

Marek Lemiesz
Anna Kurzawa, Tomasz Kurasz – Proszę, nie żartujcie, bo nie dotrwam do północy…  Nie robię sobie żadnej kampanii, daję tylko upust swojemu wkurzeniu na to, czego jestem świadkiem. Temu miastu wystarczy już jeden niezbyt udany burmistrz, drugiego Wronki mogą nie przetrwać…  Wierzę, że sensowny kandydat na fotel burmistrza jest w zasięgu ręki i z tego, co wiem, jest gotowy do startu. I będzie mógł wygrać. Będę go dopingował z całego serca.

Anna Kurzawa
Marek Lemiesz – Panie Marku, ja jestem Pana fanką od podstawówki, to już ustaliliśmy  Jeśli się dowiem, że Pan kandyduje, to zagłosuję i jeszcze znajomych uświadomię, że trafił się nam wreszcie porządny kandydat

Wroniecki Bazar
Anna Kurzawa – w sumie może ma Pani rację, że na takie pytania nigdy nie powinno być za późno

Marek Lemiesz
Anna Kurzawa – Jak powiedział kiedyś Jacek Kuroń: „Demokracja to taki ustrój, który gwarantuje nam, że nie będziemy rządzeni lepiej, niż na to zasługujemy”. Cokolwiek by się w naszej Radzie czy Ratuszu jeszcze nie wydarzyło, ci sami przedstawiciele zostaną wybrani w następnej kadencji, zapewne przeważającą masą głosów ludzi, którzy na co dzień kompletnie nie interesują się tym, co w gminie się dzieje, ale mają głęboko wkodowane, że „miasto pięknieje”, „przyciągamy inwestorów” oraz „mamy piękną kładkę i bulwar”.

Wroniecki Bazar
Anna Kurzawa – dziś już za późno na takie pytania. Trzeba działać, by zapobiegać dalszej degradacji miasta…

Anna Kurzawa
Wroniecki Bazar – a ja myślę, że na takie pytania nigdy nie bywa za późno, bo może choć kilka osób przypomni sobie, że głosowało i zapamięta, by już nie głosować

Wroniecki Bazar
Marek Lemiesz – kładka jest fajna

Anna Kurzawa
Marek Lemiesz – tak, tak, coś w stylu „Wszędzie wokoło ludzie tracą pracę, coraz mniej możemy kupić za 100 zł, no ale przynajmniej dają te 500+, a kiedyś nie dawali”  Ja to pytanie zawsze zadaję w naiwnej nadziei, że może gdzieś, ktoś, jakaś osoba ze skłonnością do autorefleksji pomyśli „No ja głosowałem/am i faktycznie, nie ma co więcej tak głosować”.

Paweł Zajac
Już dawno sygnalizowałem o niegospodarności i celowej destrukcji gospodarczej Burmistrza i części rady miasta Wronki. No ale przypisano mnie do grupy osób wiecznie niezadowolonych. A z czego mam być zadowolony? Mam nadzieję, ze wreszcie pójdą siedzieć ci co tak gminę doprowadzają do ruiny.

Wroniecki Bazar
Paweł Zając – witam w klubie

Maciej Pospieszny
Przyznam, że słucham i oglądam tego co się stało z niedowierzaniem. Ktoś w komentarzach napisał, że nie wie jak nazwać to co zrobili radni. Ja myślę, że to ma swoją nazwę, wg mnie to nazywa się współudział. Dlatego, Szanowni Panowie Radni głosujący ZA bezprzetargowym zbyciem nieruchomości ( Bartek Sobański, Piotr Golas, Mariusz Makówka, Piotr Rzyski, Jerzy Śmiłowski, Michał Talma, Marcin Wilk, Ernest Frankowski) jako mieszkaniec bardzo proszę i wzywam do publicznego wyjaśnienia jakie argumenty, jakie korzyści dla interesu Gminy przekonały was do poparcia tej uchwały? Uchwały, której jedynym oficjalnym uzasadnieniem jest to, że o nabycie nieruchomości wystąpił dzierżawca. Tylko proszę o konkrety bez tworzenia „alternatywnej rzeczywistości”: ile, co i kiedy zyska Gmina dzięki Waszej uchwale?

Ernest Frankowski
Maciej Pospieszny – Takie argumenty że jeżeli beda właścicielem to będą inwestowac w dalsza rozbudowa przedszkola. A mysle ze przy tym rozwoju wronek kolejne miejsca w przedszkolu są potrzebne.

Maciej Pospieszny –
Ernest Frankowski – Konkretnie proszę: jakie inwestycje, kiedy, za ile?

Maciej Pospieszny
Ernest Frankowski – czytałeś umowę dzierżawy? Zorganizowano przetarg na dzierżawę z konkretnymi zapisami i warunkami umownymi. Umowa dzierżawy (wg mnie korzystna dla Gminy) ma zapisy dotyczące konkretnego sposobu i warunków użytkowania tej działki. Ja widzę to tak: nabywca prowadzi biznes pn. przedszkole (podobno nawet kilka) i zapewne nie robi tego za darmo. Dostaje kasę od miasta i od rodziców. Składając ofertę i podpisując umowę wiedział na co się pisze (chyba, że są jakieś inne ustalenia i obietnice o których była mowa na sesji – jeśli tak to, to już jest sprawa dla innych organów). Jak chce prowadzić zyskowny biznes to potrzebuje klientów (w tym wypadku dzieci i rodziców) i to od niego zależy jak ich do tego zachęci, jakie będą warunki, koszty, ile będzie miał miejsc itp itd. – Gminie nic do tego. Dzierżawca ma wypełniać zapisu umowy dzierżawy i tyle. A czy będzie z tego zysk czy nie to powinien wiedzieć przy podpisywaniu umowy dzierżawy. Swego czasu Gmina chwaliła się szumnym pomysłem dzierżawy i budowy przedszkola przez podmiot prywatny, to niech się tego trzyma, a nie po pół roku od wybudowania radykalna zmiana – wg. mnie skrajnie niekorzystna dla Gminy. Jak tak miało być to trzeba było od początku budować przedszkole publiczne. A tak, mam wrażenie, że niestety Panowie Radni kompletnie nie wiedzieliście za czym głosujecie (co was oczywiście wcale nie usprawiedliwia) i świadomie lub nie bierzecie współudział w jakimś dziwnym procederze. Co do argumentu inwestycji to po sprzedaży w żaden lepszy niż teraz sposób Gmina nie będzie miała na to wpływu.

Marek Lemiesz
Ernest Frankowski- Panie Erneście, ale co to za argument? W całej tej sprawie, póki co, istnieje tylko jeden dokument prawny – jest nim zapis w umowie dzierżawnej, podpisanej przez gminę z inwestorem. Jeśli inwestor zostanie właścicielem nieruchomości, …

Wroniecki Bazar
Marek Lemiesz – ja też

Jarosław Rodewald
Maciej Pospieszny – cieszę się, iż radni hurtem rzucili się, aby wyjaśniać dlaczego zagłosowali dla dobra gminy i mieszkańców w taki właśnie sposób

Maciej Pospieszny
Też bardzo się cieszę, że jak zawsze można na naszych radnych liczyć. Pewnie mają tak dużo argumentów, że potrzeba im dużo czasu żeby je przygotować i przedstawić zainteresowanym jak zamierzają pozbyć się gminnego majątku.

Grażyna Stańska –
Smutne

Ole Kat
Skandaliczna arogancja Burmistrza, który nie tylko rzuca pod głosowanie projekt uchwaly, o którym wcześniej nikt nie wiedział, ale w dodatku jest kompletnie nieprzygotowany do odpowiedzi na pytania radnych. Podstawowe pytanie – ile budżet zyskuje na rocznej dzierżawie, a Pan Burmistrz nie wie. I tak się plącze w wyjaśnieniu tej sytuacji, jakby minutę przed radą dowiedział się o żądaniu inwestora i nie zdążył nawet przemyśleć sprawy. A argument, że jeszcze budżet zyska, bo to przecież kilka dodatkowych tygodni potrwa procedura sprzedaży… żenujące. Co do głosujących „za” radnych, to nie przychodzi mi do głowy żadne racjonalne wyjaśnienie ich zachowania, skoro wiedzieli o planach Burmistrza tyle, co Ci, którzy zadawali pytania i głosowali przeciw.

Marek Lemiesz
Ole Kat – Tak, ten passus o tym, że przecież jeszcze kilka tygodni po zatwierdzeniu przez radę sprzedaży gruntu gmina wciąż będzie jego właścicielem, jest rozbrajająco uroczy. Nie rozumiem go zupełnie, nie wiem, jak krętymi ścieżkami podążały w tym momencie myśli Pana Burmistrza. Ale wszyscy powinniśmy wziąć się teraz za ręce i zaintonować radośnie hymn pochwalno-dziękczynny za owe kilka podarowanych nam tygodni…

Ole Kat
Wroniecki Bazar – komuś na pewno, nie ma innej opcji. Najgorsze jest to, kto (wszyscy mieszkańcy płacący podatki we Wronkach) na tym straci. Pani Agnieszka Ginalska nie może się doprosić o 6 tysięcy na oświetlenie, a tutaj proszę – wolną rączką się rezygnuje z takich pieniędzy…

Ole Kat
Marek Lemiesz – ścieżki te były z całą pewnością bardzo ciemne, bo odnoszę wrażenie, że Pan Burmistrz mocno się pogubił, skoro z taką nonszalancją postanowił podejść do tematu utraconego ponad miliona (zdaje się) złotych. „przecież inwestor ma prawo zakupu… co to da, że będziemy czekać… możecie się Państwo wstrzymać od głosowania”. Ja sobie nie umiem wyobrazić, jak wygląda milion, a przedstawiciel naszej gminy mówi o tej kwocie, jak o guzikach. No serio jestem skonsternowana.

Wroniecki Bazar
Ole Kat – przez 20 lat 1 milion 700 tysięcy. Za bezcen oddajemy kurę znoszącą złote jajka

Ole Kat
Wroniecki Bazar – Ciekawe KOMU się to opłaci?

Wroniecki Bazar
Ole Kat – tak, AROGANCJA, coraz większa, przeraża mnie najbardziej. Niestety, z każdą sesją jest gorzej. Mało tego, zaraził się nią wiceburmistrz, a gangrena sięga (jak donoszą mi mieszkańcy) nawet urzędu…

Ole Kat
Wroniecki Bazar – ryba zawsze psuje się od głowy… Niemniej jednak! Liczę na rozsądek vice – jest zbyt inteligentną osobą, by pozwolić sobie na utratę szacunku osób, które w niego wierzą. Nadal, mimo wszystko…

Marek Lemiesz
Wszystkiego dobrego na nadchodzące nowe dni. Życzę nam, byśmy obudzili się jutro w nowym, lepszym roku, z lepszymi wiadomościami, w lepszej normalności….

Wroniecki Bazar
Ole Kat – wzajemnie  Chociaż myślę, że o tą „normalność” w gminie będziemy musieli jednak zawalczyć

Marek Lemiesz
Ole Kat – Dziękuję uprzejmie, ze wzajemnością. Ale raczej tak nie będzie. Mam wrażenie, że to, co w tym roku działo się w naszej gminie – psychodrama pt. „teren GS-ów”, rozdrapanie budżetu obywatelskiego, brak komunikacji ze społecznością w sprawie projektu szkoły nowowiejskiej, cyrk z samowolą budowlaną w Nowej Wsi, będąca przedmiotem dumy Ratusza strategia rozwoju gminy, oparta na pustych frazesach, radni niezorientowani w tym, nad czym głosują, „wrzutki” uchwał, robione na ostatnią chwilę w trakcie pandemii albo w przeddzień Sylwestra – to wszystko jeszcze nie wyznacza granic możliwości naszego samorządu. Niestety, najpewniej „sky is the limit”

Ole Kat
Marek Lemiesz – Mimo wszystko wierzę, że „Dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie”. A „sky is the limit” zachowajmy dla siebie, w wyciąganiu na światło dzienne i otwartemu krytykowaniu działań władzy. Tak myślę!

Wroniecki Bazar
Ole Kat – jestem za! Robię to i robić będę póki mi sił starczy lub póki nie nastąpi zmiana w ratuszu. A z tym dzbanem i uchem – znam z autopsji. Mój śp. Tata tak powtarzał, aż mi się raz zebrało.
I jeszcze dodam: Pycha kroczy przed upadkiem… Tylko nikt nie mówi JAK DŁUGO TAK BĘDZIE KROCZYĆ?

Gerard Koput
Jeśli to prawda, to mam nadzieję że kiedy nastaną lepsze czasy części radnym i burmistrzowi zostaną postawione zarzuty za niegospodarność. Może wtedy kolejni radni zanim za czymkolwiek zagłosują to się dwa razy zastanowią. Niestety część obecnych ma z tym problem. Łatwo „zarządzać” nie swoimi pieniędzmi i majątkiem..  Brak słów.

Maciej Pospieszny
Gerard Koput – może to komuś otworzy oczy i głowę – słowo kluczowe : „nie dopełniając obowiązków” : Kodeks karny – Art. 231. Nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego
§ 1.Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Marek Lemiesz
Gorąco przyłączam się do apelu o zadanie pytań wszystkim naszym Radnym – dlaczego zagłosowali wczoraj tak, a nie inaczej. Mamy prawo rozliczać naszych przedstawicieli z tego, jak nas reprezentują w samorządzie. Mamy prawo nie mieć do nich pełnego zaufania, jeżeli nie przedstawia się nam pełnego tła każdej głosowanej sprawy. W tym konkretnym przypadku nie rozumiem, dlaczego samorząd, który – jak to wcześniej tu wytknięto – poskąpił Pani Radnej Ginalskiej kilku tysięcy złotych na lampę przy garażach, i który oszczędza dosłownie na wszystkim, lekką ręką, z taką dezynwolturą rezygnuje z prawie dwumilionowego dochodu do kasy gminnej. Być może są jakieś okoliczności, wyliczenia, ekspertyzy, z których wynika, że sprzedaż działki z przedszkolem jest ze względów ekonomicznych dla gminy korzystna. Być może znają te powody Radni z obozu Pana Burmistrza. Proszę nam je przedstawić. Biorąc pod uwagę, ile w ostatnim roku miało miejsce głosowań co najmniej kontrowersyjnych, chyba warto częściej zadawać te pytania naszym Radnym. Choćby, dlaczego konsekwentnie „uwala się” istotne dla lokalnych społeczności wnioski radnych opozycyjnych. W ten sposób wyborcy dowiedzą się, jakie są motywy, którymi wronieccy Rajcowie się kierują. I czy w ogóle niektórzy z nich mają świadomość tego, nad czym głosują. Nie rozmawiamy o pięciu dychach, co Pan Burmistrz mógłby zbyć lekceważeniem czy kolejną arogancką odpowiedzią, z której nic nie wynika. Pytanie dotyczy naprawdę poważnych pieniędzy. Niestety, zafundowaliśmy sobie we Wronkach to, czego właśnie ponosimy konsekwencje: mamy dziwaczny układ, w którym faktyczną władzę sprawuje Burmistrz, oficjalnie tylko władza wykonawcza, całkowicie sterujący swoją władzą ustawodawczą, czyli wywodzącą się z Jego „komitetu wyborczego” większością w Radzie. Nie, nie łamie to niedoskonałego polskiego prawa, ale – wykorzystywane na taką skalę – porusza się na krawędzi etycznej i tworzy nieco patologiczną sytuację, w której władza wykonawcza nie ma nad sobą nikogo, ale zarazem odpowiedzialność może w dowolnym momencie zepchnąć na błędne decyzje Rady. Obserwuję tę komedię od kilku lat i wciąż nie mogę wyjść ze zdumienia. Serwilistyczni – przykro to pisać – Radni z obozu Pana Burmistrza głosują pod dyktando, czasem wręcz wbrew interesowi swoich własnych wyborców. Nie wiem doprawdy, czy mieliśmy w ostatnich trzech dekadach gorszą Radę. Może wreszcie czas przypomnieć, że gminne i miejskie samorządy są po to, by decydować o inwestycjach i budżecie, dbać o czystość, określać wysokość podatków, a nie po to, by dorośli ludzie na koszt podatnika bawili się w jakąś kuriozalną atrapę polityki sejmowej.

Marek Lemiesz
To się naprawdę dzieje? Podpisano z inwestorem przedszkola umowę dzierżawną na 10 lat (w wersji umowy, którą mam, jest nawet 20 lat, ostatecznie na ile?). Wroniecki Bazar – czy możesz potwierdzić u źródła, że dzierżawa tej działki zgodnie z ową umową ma generować roczny przychód w wysokości niemal 100 tysięcy złotych? Może to pomyłka i dochód jest mniejszy? Skąd ta informacja? Bo gdyby to było prawdą, to w skali 10 lat dla gminy oznacza to niemal milion złotych na zamortyzowanie przynajmniej części kosztów, jakie inwestycja szkolno-przedszkolna w Nowej Wsi pochłonie. I gdyby to rzeczywiście okazało się prawdą, to raczej trudno dziwić się zdziwieniu Pana Radnego Śniegowskiego: sprzedajemy inwestorowi grunt niemal od razu po wybudowaniu przedszkola, w oparciu tylko o wycenę rzeczoznawcy na moment sprzedaży, do tego za niewielką część potencjalnego zysku, gdyż – cytując – „inwestor tego oczekuje” i „inwestor ma takie prawo”. Przecież wówczas wiązałoby się to z działaniem na niekorzyść finansową gminy. Wroniecki Bazar potwierdźcie te informacje, bo może doszło do jakiegoś przekłamania albo coś nie zostało doprecyzowane. Czy gmina równie ochoczo sprzedaje kamienice komunalne dzierżawcom lokali handlowych na parterze tylko dlatego, że wyremontowali sobie te lokale przed otwarciem działalności lub w jej trakcie? Zastanawia mnie też, czy radni nie dostali wcześniej do wglądu tej umowy dzierżawnej przed jej podpisaniem przez miasto i inwestora? I dalej: skoro dogadano z inwestorem, że działka po ukończeniu budowy przedszkola zostanie mu sprzedana w trybie bezprzetargowym na własność, jaki był sens podpisania umowy dzierżawnej, do tego na lat 10? No i wymaga rozstrzygnięcia pytanie Pana Radnego Szulca: jeśli umowa dzierżawna zastrzegała, iż w obiekcie musi być zorganizowane przedszkole, to w momencie sprzedaży nieruchomości na własność jak zostanie zabezpieczona gmina przed tym, że inwestor, jako nowy właściciel nieruchomości, mógłby w try miga zlikwidować przedszkole i zastąpić je np. hostelem dla pracowników ukraińskich, który przynosić mu będzie wyższy dochód niż placówka przedszkolna. Bez cienia złośliwości, pytam z najczystszej ciekawości: czy w dalszej części tej konwersacji na sesji Rady powyższe kwestie zostały wyjaśnione?

Wroniecki Bazar
Zamieszczę cały film. Dla mnie to naprawdę zakrawa działalnością na niekorzyść gminy. Ile jeszcze

Wroniecki Bazar
Marek Lemiesz na 20 lat za ok. 88 tysięcy rocznie.

Maciej Pospieszny
Link do przetargu na dzierżawę nieruchomości (z wzorem umowy dzierżawy gdzie nie ma słowa o wcześniejszej sprzedaży) : http://www.bip2-wronki.mserwer.pl/content.php?cms_id=7452 oraz link do wyników przetargu 88 560,00 zł rocznie prze…
BIP2-WRONKI.MSERWER.PL
www.bip2-wronki.mserwer.pl
www.bip2-wronki.mserwer.pl

Marek Lemiesz
Z początku, jak pamiętam, mówiono o innej opcji: że inwestor od razu kupi grunt i za własne środki wybuduje na nim przedszkole. Zastanawiało mnie wówczas, skąd pewność, że przedszkole będzie działać, jeśli np. inwestor-właściciel splajtuje. Jak zabezpieczy się gmina przed licytacją komorniczą albo odsprzedaniem działki i nieruchomości innemu właścicielowi komercyjnemu, który będzie miał w nosie przedszkole i zrobi tu deweloperkę lub hostel? Umowa dzierżawna, którą załączył
Maciej, to uwzględnia. Ale co w przypadku umowy sprzedaży działki? Nawet, jeśli w sytuacji bankructwa właściciela (czego mu, oczywiście, nie życzę, ale czasy są trudne dla przedsiębiorców) gmina zastrzeże sobie prawo pierwokupu (pierwszeństwa odkupienia), to mamy podwójną stratę: stracone dochody z dzierżawy i stracone pieniądze na wykupienie nieruchomości np. od wierzycieli, którzy też zechcą zarobić. Nie ma to wiele wspólnego z gospodarnością. Może ktoś z Ratusza zechce to wytłumaczyć, może coś źle interpretuję. Będę wdzięczny za wyjaśnienie obywatelowi, bo – póki co – nie jest to wszystko zbyt transparentne

Marek Lemiesz
Maciej Pospieszny – Dżizus, to jest około milion siedemset tysięcy za 20 lat dzierżawy! Czyli część kosztów budowy nowoczesnej, fajnej architektonicznie szkoły, która nie byłaby kontrowersyjna i spełniłaby oczekiwania mieszkańców, jak ta z projektu Panów Wiesława Vowie i Adam Nogaj  z Vowie Studio Pracownia Architektoniczna

Wroniecki Bazar
Marek Lemiesz – właśnie szykuję pytania burmistrzowi. Dla mnie jest to nie tylko nietransparentne, ale wręcz zakrawa na niegospodarność! Ok. 70 tys. dostaliśmy, 180 ze sprzedaży, to 250 tys. i koniec dochodów.
Za dzierżawę przez 20 lat mielibyśmy ponad MILION SIEDEMSET TYSIĘCY! To na czyją korzyść działa burmistrz? Naszą, mieszkańców, czy PRYWATNEGO BIZNESU? Czy jest jakiś PRYWATNY BIZNES we Wronkach, któremu burmistrz OSOBIŚCIE „załatwił” PÓŁTORA MILIONA dzięki jednej uchwale?
Jeśli jest, to proszę o kontakt: 501 467 452.

Ole Kat
Wroniecki Bazar – podejrzane i śmierdzące na kilometr tłumaczenia, że przecież to dla dobra dzieci, bo właściciel będzie inwestował w nowe etapy rozbudowy… No przecież logicznym jest, przynajmniej dla mnie, że skoro podpisano umowę z inwestorem na budowę przedszkola, to zapewniono w niej gwarancję realizacji poszczególnych, niezbędnych etapów. A teraz wychodzi, że jak ziemi inwestor nie kupi, to funkcjonowaniu przedszkola coś zagraża?

Wroniecki Bazar
Ole Kat – trudno mi zrozumieć tok rozumowania burmistrza, ale chyba tak  Jak nie kupi ziemi, to się obrazi, weźmie zabawki i pójdzie do domu

Marek Lemiesz
Ole Kat – Co więcej, jak wynika z dokumentacji przetargowej udostępnionej na BIP-ie, kwota wywoławcza w ogłoszeniu gminy wynosiła 55 tysięcy, a inwestor sam zaproponował w swojej ofercie dzierżawę za 88 tysięcy. Rozumiem, że nie wziął tego wyliczenia z kapelusza, tylko je starannie skalkulował, wliczając w to swój zysk bez zaciskania pasa. A teraz zagrożone jest funkcjonowanie przedszkola? Umowa dzierżawna, do której mamy wgląd, przecież chroni interes gminy – jeśli dzierżawca nie wywiąże się z prowadzenia przedszkola, gmina może mu dzierżawę wypowiedzieć. Skąd ta głęboka troska Ratusza o dobro inwestora?

Ole Kat
Wroniecki Bazar – i to, o zgrozo, dosłownie weźmie zabawki…

Ole Kat
Marek Lemiesz – ale jeśli tę, chroniącą interes gminy umowę dzierżawy zastąpi umowa sprzedaży, to właściciel może zawinąć nie tylko zabawki, ale również moduły i na tym miejscu postawić cokolwiek. I wobec tej mojej daleko posuniętej, paranoicznej może, teorii spiskowej, sensu zaczyna nabierać budowa modułowa, która zastąpiła pierwotne plany budowy stylem tradycyjnym. Hm…Człowiek już w tym kraju (i mieście) zaczyna naprawdę głupieć i wymyślać…

Marek Lemiesz
Ole Kat – Jak pisał Hrabal: „I nieprawdopodobieństwo stało się rzeczywistością”  Nie, no tak chyba raczej nie będzie…

Ole Kat
Marek Lemiesz – właśnie odsłuchałam raz jeszcze wypowiedź Burmistrza. Dość jasno wynika z niej, że inwestor przed podpisaniem umowy dzierżawy wiedział, że będzie jak najszybciej chciał nabyć działkę na własność i że z dużym prawdopodobieństwem mu się to uda. Także mógł nawet, zamiast swoich 88 tys. zaproponować 90. Przecież wiedział, że i tak tylko kilka miesięcy będzie musiał płacić dzierżawę.

Wroniecki Bazar
Ole Kat budowa modułowa dotyczy „pierwszego etapu szkoły”. Przedszkole jest solidnie wymurowane, nawet z piętrem, bo, jak powiedział mi inwestor cyt.: „dzieci powinny chodzić po schodach jak najwięcej, dla zdrowia”.

Krystian Zastrozny
Bez komentarza. Bartosz Sobański, miałem nadzieję, że w tych 4 osobach na „NIE” pojawi się Twoje nazwisko, niestety „nadzieja jest matką głupich”

Wroniecki Bazar
Krystian Zastróżny – ale za to wystąpił, by powiedzieć, że Wroniecki Bazar cyt.: „tworzy alternatywną rzeczywistość”, mówiąc o tym, co napisałam o trwającej sesji… A ja nawet za dużo pisać nie musiałam… wystarczyły fragmenciki filmów.
Ale masz rację – ja też jestem ZAŻENOWANA postawą naszego nowowiejskiego radnego Bartka Sobańskiego  Nie o takiego przedstawiciela naszych wiejskich interesów mi chodziło. Najpierw głosował przeciwko lampom we wsi, teraz chce sprzedać przedszkole… ŻENADA…. Oj, Bartku, Bartku… życie cię pewnie nauczy, ale póki co wstyd mi za ciebie!
Jeszcze nasuwa mi się pytanie: jak ty, Bartku, tak skrupulatnie śledziłeś, co w czasie sesji wstawiam na Fb (musiałeś pewnie odsłuchać też), to czy ty w ogóle wiedziałeś o co chodzi w tym głosowaniu?
Chciałabym mieś nadzieję, że nie….

Monika Jerzyńska-Woźniak
Krystian Zastróżny – smutna prawda ….Radny nam się nie sprawdza i to w wielu kwestiach.

Tomasz Ratajczak
Krystian Zastróżny – wstyd

Tomasz Ratajczak
Panie Szulc albo w lewo albo w prawo facet jaja nosi cały czas

TOMASZ RATAJCZAK:
Bogate Miasto to może zrobicie drogę na Stróżkach bo dzisiaj k(…) nie mogłem autem do babci dojechać a ona zamiast jeździć rowerem musi nosić go na plecach jak jakiś baran twierdzi że tam nie ma drogi to po ch(…) ten

Uchwała „wrzutka” w pytaniach i odpowiedziach

Dlaczego burmistrz Wieczór mija się z prawdą? [wideo]

 

komentarzy 14

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *