Kurhany pod przyszłym osiedlem?
|Od ponad roku pan Sebastian Spychała stara się śledzić na tyle ile może sprawę zagospodarowania przestrzennego przy ulicy Mickiewicza, a konkretnie działek 80416/44 i 80415/2
Skan mapy Lidar, teren skanowany laserowo daje obraz ponad 20 okręgów o wymiarach 15 m szerokości i 3-4 m wysokości kopców znajdujących się na terenie o którym piszę, jedne są bardziej widoczne inne z upływem czasu zacierane
Są to działki, na których znajduje się las między osiedlami Słowiańskim i Leśną Polaną, a ulicą Mickiewicza i drogą leśną w kierunku na Obrzycko i przyszłą obwodnicę.
Ponad rok temu po analizie terenu, głównie dzięki mapie na stronie geoportal.gov.pl stwierdziłem, że na tych działkach mogą znajdować się kurhany.
Osoby, które nie są w temacie proszę o „wygooglowanie” sobie co, to są kurhany.
Mając do dyspozycji metodę „LIDAR” skanowania laserowego powierzchni i gruntu jeszcze bardziej upewniłem się, że mogą to być kurhany, zrobiłem również inspekcję terenową z pomiarami.
Czy kurhany mogą znajdować się w takim miejscu? Oczywiście! Tym bardziej, że na osiedlu Borek już dawno odkryto cmentarzysko kultury łużyckiej.
Moje spostrzeżenia zgłosiłem do Wronieckiego Muzeum, a konkretnie do pana Piotra Pojaska. Zostałem poinformowany, że pan Piotr z tego, co mi przekazał zgłosił sprawę do wojewódzkiego konserwatora zabytków i poinformował o tym Urząd Miasta i Gminy Wronki, konkretnie, z tego, co mi wiadomo pana wiceburmistrza Dornę.
To samo miejsce z numeracją działek
Od tamtej chwili, czyli od roku, nie wiem, co się dzieje w kwestii zabezpieczenia terenu przez konserwatora zabytków.
Podobno konserwator wie o potencjalnym umiejscowieniu na tych terenach kurhanów.
Dlaczego o tym piszę?
Otóż plany zagospodarowania przestrzennego okolicy i miejsc, gdzie znajdują się prawdopodobnie kurhany przewidują powstanie osiedla bloków i remontu ul. Mickiewicza, w celu przystosowania jej do połączenia z obwodnicą naszego miasta.
Czerwonym prostokątem zaznaczyłem miejsce opisane w poście
Jasne, że bronię się, by w moim sąsiedztwie, a szczególnie w tym miejscu Wronek, nie powstały kolejne bloki kosztem wycinki lasu i zdewastowania potencjalnych obiektów zabytkowych.
Rozmawiałem kilka miesięcy temu z panią Grażyną Kaźmierczak na temat, o którym wyżej napisałem, obiecała że sprawy nie zostawi.
Mam nadzieję, że temat nie zostanie zamieciony pod dywan, a teren zostanie zbadany przez konserwatora zabytków w celu weryfikacji czy faktycznie są to kurhany.
Mało tego, jeżeli konserwator wie o tym, co tam się znajduje jak i Urząd Miasta i Gminy i ktoś wydaje zgodę na wycinkę na tym terenie drzew (takie informacje do mnie docierają), to ktoś tu coś kręci.
Mam nadzieję, że temat dzięki sile facebooka nie zostanie zamieciony pod dywan i sprawa istnienia kurhanów zostanie wyjaśniona.
Przedstawiam zdjęcia poglądowe, przy każdym znajdzie się opis sytuacyjny.
Mapa satelitarna z omawianym miejscem
Proszę zwrócić szczególnie uwagę na wycinek starej mapy około 200 letniej, na której w żółtym kole zostało oznaczone miejsce, gdzie znajdują się kurhany, konserwator musi wiedzieć o tym temacie, skoro już na tak starych mapach zostało to oznaczone…
Wycinek z ponad 100 letniej mapy z zaznaczonym terenem, gdzie według mapy znajdują się kurhany. Dokładnie w miejscu, w które jest zaznaczone na reszcie przedstawionych map
Dlaczego robi się plany budowy bloków i modernizacji ul. Mickiewicza w takich miejscach, które powinny być szczególnie chronione przez konserwatora?
Ostrzegam! Wszelkie naruszanie, kopanie, czy dewastacja tych miejsc grozi srogimi karami finansowymi i karnymi.
Możecie Państwo sami sprawdzić spacerując w te miejsca, o których tu mowa, ale pod żadnym pozorem nie niszczyć tego terenu!
Sebastian Spychała
Odpowiedź urzędu:
Obecnie Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Poznaniu prowadzi postępowanie administracyjne w sprawie wpisania do rejestru zabytków stanowiska archeologicznego: Cmentarzysko kurhanowe położone w miejscowości Wronki, gm. Wronki, pow. Szamotulski, województwo wielkopolskie Stan. 49, obszar AZP 46-22/163, w granicach działek ewid. numer 80415/2, 80416/48 obręb 0021.
W związku z tym wszystkie zamierzenia inwestycyjne w tej sprawie są konsultowane z Wielkopolskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Poznaniu. Urząd nie chciał jakoś szczególnie nagłaśniać sprawy. Ostrzeżono nas, że nadmierna „reklama” kurhanów na tym etapie mogłaby przyciągnąć „poszukiwaczy skarbów”.
Śledzę na bieżąco sprawy naszego rejonu czytam gazety, internet i pod oryginalnym wpisem Pana Spychała na Facebook widziałem głosy że to niby dlatego się martwi bo tam mieszka itp itd. Tymczasem Pan Spychała wyjaśnia też w swoich odpowiedziach że chodzi mu też ogólnie o szerszy problem – nagromadzenie ruchu na ulicy Mickiewicza spowodowane tym że mamy tam 2 wielkie fabryki, 2 przedszkola, planuje się szkołę na kilkaset osób i do tego są 2 osiedla i buduje się kolejne bloki. I ja się z tym zgadzam bo żadna obwodnica tego ruchu nie rozładuje (ruchu wewnątrz miasta i od mieszkańców – chyba że ktoś planuje np. z Borku na Zamość czy na Rynek jechać obwodnicą – powodzenia). Dodatkowo kolejny widzę absurdalny pomysł (i dziwię się kto to forsuje i jaki ma w tym interes a może ktoś ma chrapkę na teren w centrum miasta?) lokalizacji budynków Przedsiębiorstwa komunalnego na Borku: http://pk-wronki.pl/przetargi/budynek-biurowy-pk.html – czyli następny obiekt, do którego będą jeździć klienci i z niego wyjeżdżać a do tego przecież jeszcze pracownicy. Też nie ukrywam że mieszkam w rejonie Borku ale naprawdę nie patrzę przez tylko swój pryzmat. Generalnie nie można sprawy sprowadzać do tego że ktoś gdzieś mieszka i pisze tylko w swoim interesie – ten problem jest widoczny a przy okazji też jeśli są tam jakieś mogiły to musimy je uszanować albo godnie przenieść w inne miejsce.