Napisała do nas Czytelniczka: – Dobry wieczór. Akurat wróciłam z Szamotuł, gdzie jest podświetlana fontanna i całe miasto, a u nas od Sierakowskiej do połowy Poznańskiej ciemnica… Pozdrawiam i dobranoc. TAK, wiemy, że we Wronkach nieustannie ciemno jest jak w d… dziurze…
Nie mam już sił pisać o tym w kółko! I to bez znaczących efektów! Skoro burmistrz (nomen omen!) Wieczór chce, żeby Wronki ciągle kojarzyć z jego nazwiskiem, to niech sobie siedzi w ciemnościach (razem z wiceburmistrzem Dorną, który widać popiera te działania!)
Od jutra w biurze przy ul. Zwycięzców (w godz. 10.oo- 17.oo) będę rozdawała lampki czołówki. ZA DARMO! Każdy kto będzie takiej lampki potrzebował może po nią przyjść i dostać. Musi mi tylko udowodnić, że naprawdę jej potrzebuje i przesłać zdjęcie, jak jej używa albo jak ją nosi
Do przyszłego wtorku urzęduję w biurze właśnie w tych godzinach, zapraszam więc PO LAMPECZKI, NAPRAWDĘ OSTRO ŚWIĘCĄ! Do przyszłego wtorku wydawać będę lampeczki, chyba, że mój karton szybciej „wyjdzie”
Zapraszam!
Szwarc Gapa z ciemnej ulicy Szkolnej w Nowej Wsi
P.S. Stać nas było na kompleks szkolny za prawie 30 mln, ale nie stać nas na utrzymanie trzech latarni na ulicy – taki wroniecki paradoks!
