List do redakcji zaniepokojonego Czytelnika w sprawie fotowoltaiki
Mieszkańcy, którzy trzy lata temu przystąpili
Witam.
Czy może „Wroniecki Bazar” byłby w stanie ustalić co dzieje się z projektem fotowoltaiki, który chyba już od 3 lat jest procedowany w Gminie?
Na początku roku była mowa, że instalacje ruszą w połowie roku. Mamy połowę roku i teraz mówi się o październiku -listopadzie.
Pieniądze wpłaciliśmy już na początku tego roku. Od 2022 roku mają się zmienić przepisy na mniej korzystne, jeśli chodzi o tego typu instalacje.
Tak naprawdę to chętnie już bym wycofał pieniądze. Jeśli ktoś potrzebuje więcej KW niż oferuje gmina, to dofinansowanie się już średnio opłaca, nie mówiąc o tym, że instalacja w grudniu, gdy nie ma słońca, to strata kolejnego sezonu, trzeciego już, zakładając datę startu projektu…Czytelnik
Szanowna Pani Redaktor!
Jesteśmy na etapie uzgodnień z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków dla nieruchomości znajdujących się w obszarze wpisanym do rejestru zabytków historycznego układu urbanistycznego. Po ich uzyskaniu niezwłocznie przystąpimy do ogłoszenia przetargu na montaż paneli fotowoltaicznych.
Jak tylko wyłonimy wykonawcę, poinformujemy mieszkańców biorących udział w projekcie i podamy całkowity koszt montażu instalacji.Pozdrawiam
Tobiasz Chożalski
inspektor ds. komunikacji społecznej
Czy wszystkie planowane w inwestycji nieruchomości są objęte uzgodnieniami z Konserwatorem Zabytków? Czy nie można podzielić zakresów i już zacząć działać? Tylko czekać, czekać i czekać!? Tak było w zeszłym roku z dokumentacją projektową i tak wygląda to teraz, że z dużym prawdopodobieństwem przez nieudolność naszego włodarza projektu nie uda się zrealizować i cała kasa przepadnie. Niemniej, życzę szczęścia bo będzie bardzo potrzebne.
„…przystąpimy do ogłoszenia przetargu na montaż paneli fotowoltaicznych”
PRZETARG NA MONTAŻ ??? To panele mamy zakupić z własnych pieniedzy czy jak… ? Robi się ciekawie.
Na moim facebooku pojawiła się oferta ” złóż zapytanie – otrzymasz trzy oferty na instalację fotowoltaiczną” W połowie czerwca wypełniłem i wysłałem formularz.
Około 20 czerwca miałem wizytę pierwszego z konsultantów, niestety firma na pierwszy rzut oka nie budziła zaufania, jej oferta także nie zainteresowała mnie.
20 czerwca odbyłem spotkanie on-line z przedstawicielem drugiej firmy, która bardzo profesjonalnie przedstawił mi ofertę na montaż instalacji fotowaltaicznej, wyjaśnił mi wszystkie wątpliwości i odpowiedział na wszystkie pytania. W trakcie tego spotkania umówiliśmy się na spotkanie osobiste.
W międzyczasie dodzwonił się do mnie przedstawiciel kolejnej firmy i po doprecyzowaniu szczegółów technicznych przesłał mi ofertę e-mailem.
23 czerwca przyjechał do mnie na umówione spotkanie pan z którym umawiałem się wcześniej.
Przeprowadził na miejscu audyt techniczny, (wizja lokalna na dachu budynku, doprecyzował wszystkie szczegóły techniczne planowanej instalacji, przedstawił plan działania – terminarz prac i planowany termin zakończenia prac instalacyjnych. Dwie godziny później podpisaliśmy umowę – monterzy wchodzą na dach jeszcze przed 15 lipca.
Nie piszę tego, żeby się pochwalić, że będę zakładał fotowoltaikę, tylko po to, żeby pokazać w jakim tempie załatwia się dzisiaj takie sprawy.
Saga z fotowoltaiką organizowaną przez UMIG pod światłym przywództwem naszego Wielkiego Wodza nadaje się na scenariusz filmu reżyserowany przez ś.p. Bareję
Zapewne nawet jak się uda zrealizować projekt, to wszyscy wskoczą na nowe zasady. Chociażby dlatego, że zakończenie formalności przyłączenia do sieci trochę zajmuje (30dni na wyminę licznika, kolejne tygodnie na podpisanie umowy). Nowe zasady, niestety, będą mniej korzystne.
Panie Chożalski!
To dziwne i szokujące, że pan i pana mocodawcy uzgadniają ponad trzy lata z WUOZ prace dla nieruchomości znajdujących się w obszarze wpisanym do rejestru zabytków historycznego układu urbanistycznego znajdujących się w obszarze wpisanym do rejestru zabytków historycznego układ urbanistycznego.
Muszę to sprawdzić w WUOZ!
Muszę to sprawdzić w WUOZ!
Muszę to sprawdzić w WUOZ!
Muszę to sprawdzić w WUOZ!
Muszę to sprawdzić w WUOZ!
Nie jestem już zainteresowany waszym projektem – proszę o zwrot wpłaty.
Panie Chożalski!
Wysłałem zapytanie do WUOZ – czekam na ich odpowiedź.
To już jest jakaś kpina z tą fotowoltaiką. Jak można wciskać taki kit o przetargach i narażać mieszkańców na kolejne koszty.
Były opłaty za pomiary, zaliczka już na poczet paneli i montażu, bo już firma przysłała technika, a teraz kolejny przetarg?
Cała sprawa śmierdzi, jak to we Wronkach.
Najpierw było naliczenie podwójnego podatku, potem obniżanie mocy domowych elektrowni pod pretekstem zwiększenia ich ilości co już jest na granicy opłacalności, a teraz kolejne opóźnienia. Od nowego roku nowe przepisy i z ekonomicznego punktu widzenia traci to sens, a rezygnacja powoduje utratę części zaliczki.
Firm fotowoltaicznych jest jak grzybów po deszczu a Wronki mają problemy z wyborem. Oby nam się nie trafił jakiś „trujak” a panele gorszej generacji, bo z dotacji, to bierzcie co dają.
a tymczasem na nowych bajer-budach szkoły w Nowej Wsi dachy są obsrane fotowoltaiką…..