To nie mgły, to dym z kominów na Poznańskiej
|„Segregacja po wroniecku – wszystko w piecku” – podpisał to zdjęcie Paweł Kmieciak
I, niestety, jak widać miał rację. Na tym zdjęciu jest ulica Poznańska. Ale podobnie jest na Rynku. Wiem, bo mam tam biuro. Czasem trudno oddychać, taka „dymówa”. Podobnie jest też na Osiedlu na Górce i Osiedlu na Zamościu.
I to nie są „opadłe mgły”, o których śpiewa Stare Dobre Małżeństwo. To są skutki spalania w piecu wszystkiego, co się da i nie da.
Dlaczego ludzie to robią? Dlaczego spalają różne śmieci, skoro za ich odbiór i tak płacą?
Nie wiem.
Wystarczy wystawić przed posesję worki z odpadami.
Może to takie przyzwyczajenie, które jest drugą naturą człowieka?
Uważam, że to akurat pole do popisu dla Straży Miejskiej.
Już od ubiegłego roku Rada Miasta I Gminy na wniosek burmistrza Mirosława Wieczora dofinansowuje ekologiczne piece (Gaz, ekogroszek, pelet, inne nowoczesne rozwiązania). Na ostatniej komisji Rady była o tym mowa. Ten naprawdę dobry pomysł zużytkowania pieniędzy z budżetu przedłużony zostanie na rok następny.
Może jednak brakuje świadomości mieszkańcom Gminy Wronki, a szczególnie miasta?
Jakie jest zainteresowanie pracą rady widzimy na sesjach. Zero mieszkańców na galerii dla gości, chyba, że coś dotyczy właśnie ich (ostatnio jeden).
Może przygotować akcję informacyjną we wszystkich mediach?
Nie wiem, może Wy macie jakieś pomysły, jak dotrzeć do ludzi?
Sama ostatnio informowałam kilka osób, które były bardzo zdziwione tym dofinansowaniem i na pewno w przyszłym roku zmienią piec.
Dofinansowanie dotyczy aż 60% kwoty.
Wkrótce o tym napiszę raz jeszcze.
Szwarc Gapa
fot. Paweł Kmieciak
A ja bym bardzo chciała założyć ogrzewanie gazowe ale niestety nie mogę. Gaz jest dociagniety do budynku ale kominka powiedział że nie mogę mieć bo sąsiedzi posiadają butle gazowa i jak znam życie nie zmienia jej na przyłącze. Muszę w takim razie palić w piecu węglowym. A może można to jakoś obejść a ja nie wiem?
Z tego, co wyczytałam z uchwały Rady MiG Nie idzie tego obejść. Dofinansowany piec musi być JEDYNYM źródłem ogrzewania w domu.
Grażyna K.
Ale to byłoby jedyne źródło ogrzewania mam w domu centralne ogrzewanie z piecem weglowym
Chwała Gminie za to, że dofinansowuje ekologiczne źródła ciepła. Powinniśmy jeszcze doprowadzić do tego, jak jest w jednym z innych polskich miast – że Straż Miejska ma drona, który nadlatuje nad podejrzane kominy i od razu bada zawartość spalin.
Ludzie nie zdają sobie sprawy ile szkody sobie i innym wyrządzają paląc w piecu np. opony czy inne tego typu śmieci, Narażają na nowotwory i siebie, i innych.
W tym miejscu naprawdę trzeba oddać szacunek Burmistrzowi za to, że wspiera wymianę starych kotłów i mam nadzieję, że program ten będzie również kontynuowany w następnych latach. Ale oprócz tego jeszcze powinniśmy uczulić odpowiednie służby jak właśnie Straż Miejska na to, żeby bezwzględnie reagowały gdy nie ma żadnych wątpliwości i widać i przede wszystkim czuć, że ktoś sobie w piecu pali co popadnie.
Według mnie bardziej tematem powinna zająć się Policja albo Straż Miejska i bardziej weryfikować co ludzie palą. Albo ludzie powinni być bardziej wyczuleni na sprawę i po prostu bez litości zgłaszać każdy przypadek, jak czują, że sąsiad pali w piecu stare opony – przecież nie trzeba geniusza, żeby to stwierdzić. Ogólne przyzwolenie na to powoduje, że jest jak jest. W Polsce problem jest już zauważany i jak pewnie każdy słyszał z mediów w niektórych miastach nie wolno już montować kotłów na paliwa stałe czyli np. węgiel niezależnie jaki by on był super hiper.
Miejmy nadzieję, że władze miasta będą czuwać nad tematem i dbać o to, żebyśmy się wzajemnie nie wytruli.