Nadal biała maź z wykopu rowu W-15 wywożona jest na pola
|Tym razem zmieniono pole. Przedtem je zaorano. Czytelnik już od rana informuje, że wywóz trwa nadal. Zapytałam SM o to, komendant odesłał mnie do burmistrza. Burmistrz na urlopie, Robert Dorna odpowiedział, że badania nad „tym czymś” trwają. Czy jednak przed ukończeniem badań nie powinno się wstrzymać wywozu?
Wg Roberta Dorny firma Molewski, bo to ona jest wykonawcą (UMiG nie interesują podwykonawcy) wstrzymała prace.
Jednak jeszcze ok. godz. 11 otrzymałam od Czytelnika zdjęcia z akcji wylewania. Tym razem już nie pole pana S., ale pole pana K. Zresztą wystarczy przejechać asfaltem od wykopu, a ślady same zaprowadzą na pole.
Dodam tylko, że to, co wylewa się z beczek to może i woda, ale gęsto zaprawiona gliną. Wiem o tym, bo mam problem z doczyszczeniem skórzanych butów, które ubrałam na ostatnią wizję lokalną. A ponoć i okoliczne koty mają problem z doczyszczeniem futra!
Oto zdjęcia z dzisiejszego przedpołudnia nadesłane przez Czytelnika:
Sprawa, jak mówi burmistrz Dorna, jest rozwojowa…
Szwarc Gapa
komentarzy 5
Jest pani naszą lokalną Elżbietą Jaworowicz pani Grazyno. Ogólnie to co się dzieje ostatnio we Wronkach jest zadziwiające, sprawa mostu, obecnie wykryty temat brwi o której nikt nie wiedział we Wronkach … funkcjonuje straż miejska, która nie posiada autonomicznej decyzyjności, patrole policji jak i posterunek policji funkcjonuje, tylko w tym przypadku nie reaguje, osoby związane z ochroną środowiska z urzędu nie wydają oświadczeń, gdyby nie pani interwencja breją trafiałaby nadal do rowu, niezdziwi mnie gdy ekspertyza wykarze, że tony i litry substancji, która została wprowadzana do rowu wpłynęła pozytywnie na stan rzeczki jak i jego koryta, na tą chwilę sprawa jest rozwojowa, zamieniono rów i pole na inne pole….do popisu. Chyba już w naszym mieście nic mnie nie zdziwi, w końcu taki styl rządzenia wybrali mieszkańcy i możemy się tylko tym cudom przyglądać.
Elżbietą Jaworowicz :) Tylko nóg nie ryzykuję tak układać, bo mam fotel jeżdżący :) Ale reszta się zgadza :)
Pani Grażyno, nogi tu najmniej ważne :)
Ja jako osoba, która nie posiada konta na fejsie, dzięki Pani artykułom wiem, co się dzieje w naszej społeczności! A ostatnio dzieje się naprawdę dużo. I bardzo za to dziękuję.
Dziękuję za docenienie naszej pracy :) Właśnie niedawno ktoś zwrócił mi uwagę, że mam nie wrzucać informacji tylko na „fejsie”, bo nie wszyscy go mają … Zdziwiłam się trochę :) Żartuję! Cieszę się, że ktoś docenia to, co robimy. Nie zawsze wszystko jesteśmy w stanie ogarnąć, czasem trzeba też sporo pracy (jak przy temacie zasyfiania pól), żeby materiał przygotować rzetelnie i z każdej strony. Nasz zasięg jest spory. Mam świadomość, że słowami można czasem bardziej zranić niż czynami…
Staram się, jak mogę :) Chociaż wolałabym pisać tylko o dobrych rzeczach, czasami muszę też „przywalić”. Taka moja rola.
TO właśnie jest prawdziwe dziennikarstwo; otkrywanie takich machlojek i przekrętów! Brawo. Proszę ciągnąć sprawę. Naszej władza lokalna ciężko się do tego zabiera choć straż miejska chyba ma takie uprawnienia (?) Niestety te świństwa w końcowym efekcie lądują prędzej czy później w naszych latarzach i odkładają się w naszych organizmach. Mam nadzieje, ze dowiem się co to jest i dlaczego wywozi się to na pola?