Nielegalne składowisko gabarytów na os. Borek
Napisała do nas Czytelniczka, która zauważyła długoterminowy problem ze śmieciami wielkogabarytowymi na os. Borek
Witam.
Czy może Pani opisać wysypisko śmieci, jakie powstało na os. Borek?
Latem na kanapach przy piwku i flaszce spotykali się „menele”. Od lata stoją tam te kanapy. No chyba, że jest to ogródek piwny Chaty Polskiej. A teraz są tam jeszcze materace, obrazy, lodówki i zderzak samochodowy.
Tylko czekać, aż szczury zalęgną się, bo mają super warunki. Nie dość że jedzenie, że śmietnik, to jeszcze miejsce na odpoczynek. Nikt chyba nie chce mieć pod domem wysypiska. Mieszkańcy dobrze wiedzą, że w naszej gminie nie ma wywozu gabarytów. Ale z tego co słyszałam można zwrócić się do spółdzielni o pomoc w wywozie.Sprawa była zgłaszana na Straż Miejską, niby zwrócili się do prezesa spółdzielni, ale jak widać któraś że stron ma to po prostu w czterech literach.
No w 4 literach to ma chyba „prezes” SM Borek niestety.
Tak wygląda z wszystkim..
Liczy się tylko blok numer 2