Odszedł Maciej Brzóska
|„Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia”-napisał Richard Bach. Maciej miał taką moc. I tylko 24 lata
Maciej Brzóska. Syn Małgosi z restauracji „Pod Aniołami”
Odszedł. Miał 24 lata. Ale zdążył spełnić swoje wielkie marzenie – restaurację. Tak piszą o Nim Jego Przyjaciele z restauracji, którą Maciej założył:
Maciej, choć był młody miał moc, serce i odwagę, aby te marzenia spełniać. Wieczny optymista, z planem na każdy kolejny dzień, przedkładał dobro innych nad swoje.
Skromność nie pozwalała mu obarczać innych swoimi zmartwieniami.
Serce, które potrafiło dać tyle radości i ciepła, nie udźwignęło ciężaru postępującej choroby.
Pozostawił w nas cząstkę siebie i wiarę w lepsze jutro.
Maciej był nie tylko naszym szefem, był głową naszej rodziny.
Załoga Chill’i
Msza pogrzebowa odbędzie się we wronieckiej farze, w środę, 19 października o godzinie 12:00