Oświadczenie Moniki Stefaniak – Prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o. we Wronkach
|Do redakcji „Wronieckiego Bazaru” wpłynęło dziś pismo z oświadczeniem pani Moniki Stefaniak – Prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o. we Wronkach z wyjaśnieniem, w związku z artykułem, który ukazał się wczoraj na portalu „Moje Wronki”
Wronki, 23 lutego 2023r.
Szanowni Państwo,
Z firmą „Zakład Usług Studziennych Bernard Marian Wójcik sp. z o.o.” z Kielc (działającą wtedy jeszcze jako „Zakład Usług Studziennych Marian Wójcik”), zw. dalej „wykonawcą”, zawarliśmy umowę na wykonanie oraz likwidację studni głębinowych we Wronkach oraz w Nowej Wsi w dniu 15 lutego 2022r., z terminem wykonania robót terenowych związanych z budową studni w obu miejscowościach do dnia 31.05.2022r. oraz likwidacją studni do dnia 30.11.2022r. W związku z analizą możliwości rekonstrukcji studni we Wronkach zamiast ich likwidacji, co pozwoliłoby uzyskać większą ilość wody dla ujęcia i ostatecznie po podjęciu takiej decyzji przez PK Wronki, na nasz wniosek zmieniono terminy realizacji – odpowiednio – na 31.08.2022r. oraz 28.02.2023r. (budowa studni we Wronkach oraz Nowej Wsi oraz likwidacja studni w Nowej Wsi).
Następnie, w trakcie trwania umowy dwukrotnie na wniosek wykonawcy zmienialiśmy termin realizacji umowy.
Najpierw wykonawca pismem z dnia 31.08.2022r. poinformował nas o przedłużającym się postępowaniu administracyjnym w organach, które zatwierdzały jego wnioski/opracowania niezbędne do rozpoczęcia robót i powołując się na przesłanki z umowy zawnioskował o zmianę terminu wykonania studni na dzień 31.12.2022r. Ponieważ nie widzieliśmy uzasadnienia do aż tak długiego przedłużenia terminu, po analizie prawnej termin ten zmieniono na dzień 31.10.2022r.
Dalej – pismem z dnia 31.10.2022r. wykonawca zawnioskował o kolejny aneks terminowy, argumentując to problemami z dostępnością rur wiertniczych, spowodowanymi zaburzeniami na europejskim rynku stali wywołanymi wojną na Ukrainie. PK Wronki zażądało od wykonawcy przedłożenia od jego dostawcy dokumentów potwierdzających ww. sytuację, na co wykonawca przesłał informację od swojego dostawcy potwierdzającą wymienione problemy ze wskazaniem, że dostawa rur planowana jest na drugą połowę listopada 2022r. Po kolejnej analizie prawnej dotyczącej możliwości przedłużenia terminu realizacji został on przesunięty na dzień 31.01.2023 (zgodnie z wnioskiem wykonawcy), z zastrzeżeniem w treści aneksu, że wyczerpuje on żądania wykonawcy odnośnie przedłużenia terminu wykonania przedmiotu umowy związanego z budową studni.
Podczas oględzin na terenie budowy w dniu 01 grudnia 2022r. z udziałem inspektora nadzoru branży hydrogeologicznej oraz przedstawiciela PK Wronki stwierdzono, że wykonawca dostarczył na budowę rury wiertnicze używane, skorodowane, miejscami z perforacjami powodującymi ich nieszczelność, co jest dodatkowo niezrozumiałe wobec przesłanej wcześniej przez niego informacji od dostawcy o terminie dostawy rur w drugiej połowie listopada – jak należy domniemywać dostawca ten zamierzał dostarczyć rury nowe. Obecny na budowie kierownik wiercenia potwierdził, że są to rury przeznaczone do zabudowania w otworze studziennym. Ocena inspektora była następująca: „wszystkie rury są używane […], wszystkie rury cechuje znaczny stopień skorodowania, o czym świadczy ich barwa, naloty tlenków żelaza, skorupy korozyjne, wżery, nierównomierna grubość ścianek, perforacje; dla jednej rury na odcinku niegwintowanym stwierdziłem w obrębie wgniecenia 2 perforacje (o średnicy kilku cm). W przypadku 2 rur sperforowana była część gwintowa; krawędzie rur były zwykle nierówne, zaś w zwojach gwintowych (zewnętrznych i wewnętrznych występowały osady korozyjne”. Pismem z dnia 02.12.2022r. wykonawca zwrócił się do PK Wronki o zatwierdzenie tych rur, dołączając wniosek materiałowy zawierający oświadczenie, że materiały są zgodne dokumentacją dotyczącą tego zadania (która m.in. wymagała posiadania przez zastosowane materiały odpowiednich atestów). PK Wronki odrzuciło wniosek wykonawcy podkreślając w szczególności, że stosowane na budowie materiały muszą być fabrycznie nowe. Jak wyglądały dostarczone przez wykonawcę na budowę rury możecie ocenić Państwo sami na podstawie dołączonych fotografii.
Następnie pismem z dnia 13.12.2022r. wykonawca zaproponował do zastosowania rury stalowe spawane, które nie są typowymi rurami wiertniczymi, o średnicy 355 mm, co jest niezgodne z wymogami dokumentacji projektowej, która przewidywała średnicę 340 mm, dlatego też wniosek ten po analizie inspektora nadzoru został odrzucony.
W kolejnym piśmie z dnia 03.01.2023r. wykonawca przywołując dyrektywy unijne i regulacje krajowe stwierdził, że przewidziane w projekcie do zastosowania rury nie posiadają atestu higienicznego i zaproponował do zastosowania rury tworzywowe oraz odmienną od projektowej konstrukcję studni. Wniosek ten również został odrzucony ze względu na niezgodność z dokumentacją projektową.
Podkreślić należy, że wykonawca zarówno na etapie postępowania przetargowego, jak i tuż po podpisaniu umowy nie zgłaszał żadnych wątpliwości dotyczących przewidzianych w dokumentacji do zastosowania materiałów, a temat atestów poruszył dopiero po ponad 10 miesiącach od zawarcia umowy.
Przedsiębiorstwo Komunalne na żadnym etapie realizacji inwestycji nie zezwoliło na zastosowanie przy budowie materiałów niespełniających wymogów przewidzianych odpowiednimi przepisami, w tym nieposiadających odpowiednich atestów do kontaktu z wodą pitną, tak więc całkowicie bezzasadne są apele wykonawcy o niepozwoleniu nam na „trucie ludzi”. Skoro wykonawca tak bardzo troszczy się o jakość wody, która ma być dostarczana dla mieszkańców to jak należy rozumieć fakt dostawy do budowy studni starych, skorodowanych rur?
Dodatkowo należy pokreślić, że do zakresu umownego należało również wykonanie studni głębinowej w miejscowości Wronki, a prace te nie zostały nawet przez wykonawcę rozpoczęte.
W związku z zaistnieniem przesłanek przewidzianych w umowie, uprawniających PK Wronki do jej rozwiązania (przerwanie wykonywania robót bez uzasadnionej przyczyny na okres dłuższy niż 21 dni oraz niezachowanie terminów realizacji wynikających z umowy), w dniu 01.02.2023r. odstąpiono od umowy z wykonawcą.
W związku z zaistniałą sytuacją Przedsiębiorstwo Komunalne podejmuje niezbędne kroki do jak najszybszego powrotu do realizacji niniejszego zadania.
Monika Stefaniak
Prezes Zarządu
Przedsiębiorstwa Komunalnego
Sp. z o.o. we Wronkach
Wyjaśnienia pani prezes niby logiczne. W tej sprawie wiele działo się za prezesury rzekomego speca od wod-kan, transferu kadencji-prezesa Endrju.
Zastanawiam się czy pani prezes nie bierze na siebie zbyt wiele. Czy PK Wronki wymagały atestu PZH dla rur? Endrju nie miał nigdy dobrej ręki do studni głębinowych i dlatego zapaliła mi się czerwona lampka. Ten przetarg powinien zostać dogłębnie sprawdzony, bo z tego co czytam, wykonawca cieszy się dobrą opinią i jego ogląd sytuacji jest nieco inny, niż pani prezes. W roku 2009 w Dopiewie, „słońce Dopiewa”, Endrju, wybrał projektanta studni głębinowych ze wschodniej Polski i obiecał mu pozaumowne złote góry i wykonawstwo inwestycji w zamian za uzyskanie (poza umową) zgód prywatnych właścicieli gruntów. Część nu załatwili, resztę zgód sfałszowano w UG Dopiewo. Na papierze wszystko wyglądało ok, ale w rzeczywistości większość dokumentów była sfałszowana i dał się na to nabrać Skarb Państwa, od którego Mały Szu wyłudził dotacje. Może warto spytać wykonawcę, czy prowadził jakieś nieoficjalne rozmowy z byłym prezesem PK Wronki? Czy tym razem znowu do redakcji WB zgłosi się jakiś giermek Małego Szu i zażąda usunięcia mojego posta?
Zadziwiające jest, że kiedy on odchodzi z jakiegoś miejsca np. nie do końca z własnej woli (jak we Wronkach), to jego szpion nadal działa w spółkach i nikt nie ma nic przeciwko temu.
Niedawno wymieniałem rury od wody w piwnicy ze stalowych na PVC. Zdałem się na opinię fachowca, bo znam się na wod-kan, jak słusznie „odeszły” prezes PK-wynalazek burmistrza Wieczora (z czasu pewnej delegacji do Poznania).
Umiem jednak czytać, a mądrzy ludzie piszą:
„Rury wykorzystywane do budowy studni głębinowych muszą mieć dopuszczenie do kontaktu z wodą pitną wydawane przez Państwowy Zakład Higieny. Najczęściej stosuje się rury z tworzywa sztucznego PVC. Powinny one być wykonywane według obowiązujących norm tj. PN-G-02323: 2011 – „Studnie wiercone. Rury studzienne pełne i rury studzienne filtrowe z nieklasyfikowanego poli (chlorku winylu). Wymagania”. Potwierdzeniem, że wyrób odpowiada wymogom, jest wystawiona przez producenta deklaracja zgodności. Odpowiedni atest PZH musi mieć także żwir używany do obsypywania rur filtracyjnych.”
https://wiercimy.info/blog/z-jakich-materialow-buduje-sie-studnie/
Pani prezes PK pisze:
„W kolejnym piśmie z dnia 03.01.2023r. wykonawca przywołując dyrektywy unijne i regulacje krajowe stwierdził, że przewidziane w projekcie do zastosowania rury nie posiadają atestu higienicznego i zaproponował do zastosowania rury tworzywowe oraz odmienną od projektowej konstrukcję studni.”
Może jednak wykonawca miał rację, a projekt był do bani?
Nie czytałem SIWZ, ale ponowię pytanie: czy PK chciało rur z atestem, czy woli skorodowane i bez atestu?