Jak pomyślał tak zrobił… Idąc powoli przez ogród, naszły go myśli: „kurcze, trochę głupio przed sąsiadem, bo co on sobie o mnie pomyśli? Że ja jestem jakiś niezdarny… Jak mogłem taczkę popsuć… A w ogóle to może mnie wyśmieje… Jaki ze mnie idiota…. Jak ja mogłem nie dbać o swoje narzędzia…” Gdy zbliżał się do domu sąsiada, kolejne myśli zaczęły mu przychodzić do głowy: „no, a tak właściwie to on jest taki wredny… Na pewno mi tej taczki nie pożyczy… No tak, na pewno… Przecież ostatnio to tak dziwnie na mnie spojrzał… Tak krzywo…. I jeszcze ostatnio żona wspominała, że tak jej się przyglądał… Na pewno sobie pomyślał, że jestem głupi… Czy to jest sens tę taczkę pożyczać?”

Wtedy stanął przed domem sąsiada i nacisnął na dzwonek. Kiedy w drzwiach pojawił się sąsiad i spytał: „W czym mogę Ci pomóc, sąsiedzie?” Mężczyzna błyskawicznie wypalił: „Teraz to sobie możesz tę taczkę w dupę wsadzić!”

No właśnie…

Tak kończą się bardzo często nasze rozważania, które rodzą się w naszej głowie. Cały dialog to tylko wyobrażenie tego człowieka. Myślę, że on pomyśli… Całą historię sam sobie stworzył. Mało tego, okrasił ją emocjami i to spowodowało nagły wybuch. Bogu ducha winny sąsiad został zaatakowany, a nawet nie wiedział, o co chodzi. Gdy tylko otworzył drzwi otrzymał burę.

Możemy zauważyć, że mechanizm, który zadziałał w tym przypadku, to tzw. „myślenie katastroficzne”. Mężczyzna zaczął sobie wyobrażać najgorszy możliwy scenariusz, co wzmocniło jego negatywne emocje i wpłynęło na jego zachowanie. Początkowo był zmotywowany, aby rozwiązać problem i pożyczyć taczkę od sąsiada, ale negatywne myśli i emocje przeszkodziły mu w tym.

I tak też jest w naszym życiu. Układamy sobie całe plany na temat tego, co ktoś może czuć i myśleć. Cały film rzeczy, które się mogą wydarzyć, wzbogacamy emocjami. A na końcu osoba, do której się odnosimy, nawet nie wie, o co chodzi.

Innymi słowy, nasze myśli i emocje wpływają na nasze zachowanie i podejmowanie decyzji, a jeśli pozostawimy je bez kontroli, mogą doprowadzić nas do błędnych wniosków i działań. Warto nauczyć się rozpoznawać i kontrolować swoje myśli i emocje, aby uniknąć tego typu sytuacji.

Nie kombinuj, nie pisz scenariuszy i nie zastanawiaj się, co on o mnie myśli… Bo to jest pułapka! Nie wiesz, co druga osoba sobie pomyśli i co będzie czuła, więc nie buduj na tym swoich wyobrażeń.