Podwójne standardy przewodniczącego Rady Piotra Rzyskiego?
|Zapyta ktoś po co przypominam archiwalne filmy z sesji? Cel mam jeden: udowodnić, że „szopki na sesjach” to nie jest rzecz nowa. A poza tym szukam potwierdzenia mojej tezy, że przewodniczący Rady Piotr Rzyski nie powinien pełnić tej funkcji. Może bez wielkich komentarzy tym razem. Niech przemówią obrazy i dźwięki. Taka sytuacja: 27 maja 2020 roku, sala WOK-u w standardzie pandemicznym: maseczki, odstępy i mieszkaniec, który miał maseczkę, ale na brodzie. Pan przewodniczący Rady Piotr Rzyski po bezskutecznym przywołaniu mieszkańca do porządku, przerywa obrady sesji i wzywa patrol policji. I sytuacja druga: 21 stycznia 2021 roku, sesja zdalna w niezbyt dużej sali ratusza. Pan przewodniczący Rzyski nie pozwala wejść z kamerą „Wronieckiego Bazaru” do ratusza Szwarc Gapie „z powodów pandemicznych”. Za chwilę na ekranie z ratusza, skąd prowadzona była e-sesja, widzimy przewodniczącego Rzyskiego i burmistrza Wieczora bez maseczek, wymieniających się krzesłem i laptopem oraz szepczących sobie na uszko. Nikt policji nie wezwał. Taka Gmina…
Na połączonych komisjach Rady 27 maja 2020 roku w sali WOK-u burmistrz Wieczór zwrócił uwagę przewodniczącemu obrad Piotrowi Rzyskiemu, że mieszkaniec wszedł na salę i usiadł na widowni bez „prawidłowo” ubranej maseczki na twarzy. Wówczas przewodniczący Rzyski wezwał mieszkańca do założenia maseczki na twarz. Po kilku prośbach bez odzewu, przewodniczący ogłosił przerwę i wezwał na salę policję. Policjanci po przybyciu spisali mieszkańca i zaprosili na komisariat po komisjach, w celu sporządzenia protokołu.
Mieszkaniec zażądał podstawy prawnej, na jakiej policjanci oparli swoją interwencję.
Potem mówił, mówił, mówił… Oto film z tego “bliskiego spotkania”.
**************
A tutaj sytuacja z 21 stycznia 2021 roku na zdjęciu z sesji widzimy przewodniczącego Rady Piotra Rzyskiego i burmistrza Mirosława Wieczora bez maseczek, bez odstępów, wymieniających się krzesłem, laptopem i szepczących sobie na uszko. I może nie dziwiłabym się temu aż tak bardzo, bo sama niechętnie noszę maseczkę, jednak pan przewodniczący tego samego dnia nie pozwolił mi wejść z kamerą „Wronieckiego Bazaru” do ratusza, skąd prowadzona była e-sesja, właśnie „z powodów pandemicznych”.
Nikt policji nie wezwał.
Taka Gmina…
Materiał: Szwarc Gapa
„Wroniecki Bazar”
A tu sytuacja z sesją (mało) zdalną:
Co wydarzyło się na nadzwyczajnej sesji zdalnej, czyli PiS- BiS*
Standardy mogą być zapewne nawet potrójne i poczwórne. Staję się coraz bardziej tolerancyjny i jeśli 2 osoby mają się tak bardzo ku sobie, to może nie stawać na drodze ich szczęścia?
Przypadkowo trafiłem na film z komisji w sprawie przedszkola, a w nim intelektualne przedszkole.
Pan Mucha jechał po radnym Wilku, wywierał na nim presję poprzez kręcenie komórką i się coraz bardziej nakręcał. Chciałbym zauważyć, że zastraszanie nie leży w kompetencjach burmistrzów i nie należy do zadań własnych gminy. Trzeba to zostawić grupom przestępczym, bo to ich działka. Mucha nie tylko siadł na radnym i postraszył, ale wcielił się w rolę prokuratora, sędziego i od razu skazał. Nie wiem czy nie przecenia swoich znajomości w bezmiarze niesprawiedliwości.
Karpiu, odezwij się do mnie, proszę: 501 467 452
Szwarc Gapa
Dobry pomysł. Warto zaprosić do swego UKŁADU TOWARZYSKIEGO mądrego człowieka. Nie musi być z Wronek. W myśl zasady: „lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć”. Święta prawda
Tylko żeby mi się Miro, albo prezes Endrju nie odezwał. :)
Widziałem jak ten ostatni robi przysiady przed siedzibą PK.
Bardzo mi to przypadło do gustu do momentu, kiedy się zorientowałem że to nie dla mnie je robi. Wieczór go tam u was zamęczy.
Był człowiek z marmuru, człowiek z żelaza może być też człowiek z wazeliny (funkcja czopka jest już zajęta).
Może ci panowie pamiętają i stosują się do dawnego porzekadła: „Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie”… ?
Pani Grażyno może niech oni najpierw opanują wielką sztukę puszczania transmisji z sesji rady do czego mają obowiązek bo Pani pewnie nie śledziła bo była Pani tam na miejscu, ale nie można było w ogóle oglądać transmisji z ostatniej sesji. Celowe czy przypadek?
Wiem o tym, ponieważ kilkanaście osób pisało mi o tym.
Zgłaszałam panu Gackowskiemu, który odpowiadał mi, że on ma, widocznie ci, którzy nie widzą mają zły Internet :(
G.
To są jaja, kiedy media nazywane przez burmistrza tendencyjnymi, robią nagranie, a burmistrz nie jest w stanie wypełnić swego obowiązku ustawowego wynikającego z art.20.1b USG „1b.Obrady rady gminy są transmitowane i utrwalane za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk.
Nagrania obrad są udostępniane w Biuletynie Informacji Publicznej i na stronie internetowej gminy oraz winny sposób zwyczajowo przyjęty.”
Tu wkraczamy w sferę interpretacji, czy taka sesja jest ważna. Pan któremu się wydawało, że ma transmisję raczej oglądał sesję na żywo. Jak 10 osób mówi, że jesteś pijany, to nie wsiadaj za kierownicę.
Zrobiłem małą przerwę dla osoby, która skarżyła się, że nie może nic napisać, bo nie może wbić się pomiędzy moje posty. Osoba chyba straciła swoją życiową szansę.
W czasach przedcovidowych mój samorząd zaliczył też wtopę z transmisją.
Szło nagranie pustej sali sesyjnej. Zadzwoniłem i spytałem się, czy jest zagrożenie nuklearne, bo władze i radni siedzą pod stołami i nic nie mówią.
Przeprosili solennie i rano zostało wrzucone nagranie.
Tutaj jest inna sytuacja, bo organ idzie w zaparte i twierdzi, że transmisja była, więc nie zasługuje na zrozumienie. Techniczna obsługa sesji to kompetencja burmistrza, a wasz burmistrz ma chyba nieco przesunięte priorytety. Gdyby ustawodawca chciał, żeby transmisję mógł odbierać tylko pan Gackowski, to by to wyraźnie napisał. Zamiast transmisji udało się zorganizować akcję deprecjonującą prace zespołu kontrolnego w PK Wronki, ze szczególnym naciskiem na przewodniczącą zespołu z niechlubną rolą Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej.
Przekaz mecenasa Płonki o poufności obrad komisji rad gmin zapamiętam na długo.
Swoją drogą słuchający go chyba to kupili, bo nikt go nie poprawił.
Gdybym miał 3 latka, też uwierzyłbym. Zdaje się, że zniknął z przestrzeni publicznej regulamin konkursu. Czyżby nie było się czym chwalić?
Przypomniał mi się przy okazji guru poufności- mec., Płonka.
Jeszcze jest u was czynny, czy wygryzł go już mec. Misio-przydupas Endrju, który się wszędzie za nim wlecze?