W czerwcu br. miała miejsce kompleksowa kontrola Projektu, realizowanego przez Przedsiębiorstwo Komunalne sp. z o.o. we Wronkach, dofinansowanego z Funduszu Spójności Unii Europejskiej, pod nazwą: „Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej na terenie miasta i gminy Wronki – Etap II”- czytamy na stronie www.pk-wronki.pl. Kontrola dotyczyła projektów, które przeprowadzone zostały za czasów, gdy prezesem PK był Rafał Zimny, a kierownikiem jednostki realizującej projekt i dyrektorem technicznym Maciej Pospieszny

Projekt obejmuje wykonanie następujących zadań:

• przebudowę i rozbudowę oczyszczalni ścieków na Osiedlu Borek (II etap),
• modernizację stacji uzdatniania wody w Nowej Wsi,
• rozbiórkę oczyszczalni ścieków na os. Zamość i wykonanie w jej miejscu przepompowni ścieków,
• budowę kanalizacji sanitarnej w ul. Leśnej wraz z przepompownią ścieków,
• bezwykopową renowację sieci kanalizacyjnej,
• wdrożenie systemu informacji przestrzennej GIS.

Wartość projektu wynosi ponad 22 miliony złotych brutto.

Czynności kontrolne były prowadzone przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie. Kontrolerzy weryfikowali w szczególności: faktyczne wykonanie zadeklarowanego we wniosku o dofinansowanie i umowie o dofinansowanie zakresu rzeczowego, jego zgodność z dokumentacją projektową i przetargową, dokumentację techniczną i formalno-prawną w zakresie jej poprawności i zgodności z przepisami krajowymi i unijnymi, dokumenty finansowo-księgowe, procedury zawierania umów z wykonawcami, oznakowanie informujące o dofinansowaniu (tablice informacyjne/pamiątkowe), jak również miejsca przechowywania dokumentacji związanej z projektem. Zweryfikowano również dokumenty potwierdzające zakończenie zadań budowlanych (pozwolenia na użytkowanie, protokoły odbioru) oraz stopień osiągnięcia efektu rzeczowego projektu na dzień przeprowadzanej kontroli. Kontrola zakończyła się wynikiem pozytywnym – w protokole pokontrolnym nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości.

źródło: www.pk-wronki.pl

KOMENTARZ Szwarc Gapy:

Kontrola dotyczyła zadania pn.: „Uporządkowanie gospodarki wodno- ściekowej na terenie miasta i gminy Wronki – Etap II”, które do czasu, gdy prezesem PK był Rafał Zimny, a kierownikiem jednostki realizującej projekt i dyrektorem technicznym Maciej Pospieszny, zostało zrealizowane w około 90%. To tylko potwierdza jakość działań obu panów.

Patrząc dziś na strony internetowe PK Wronki widzimy głównie informacje o awariach i to, że ostatni przetarg dotyczący budowy infrastruktury wod.-kan. został ogłoszony 13.06.2019 (dotyczył budowy wodociągu Pożarowo-Lubowo).
Przez ponad 2 lata w PK nie było przetargów dotyczących rozbudowy infrastruktury wodno- kanalizacyjnej, a w przygotowanym przez nowego prezesa „Wieloletnim planie rozbudowy sieci wodno- kanalizacyjnych” zrezygnowano z realizacji wielu zadań, w tym z obietnic wyborczych burmistrza, m.in. z kanalizacji w Wartosławiu.

Nowy prezes nie pozyskał żadnych środków zewnętrznych – a przynajmniej nic o tym nie wiadomo -i właściwie wstrzymał prowadzenie inwestycji. Brak realizacji projektów, które PK posiada, a odłożyło na półki sprawia, że koszty ich realizacji rosną wraz ze wzrostem cen w budownictwie oraz prowadzi do zmniejszenia atrakcyjności miasta (jeśli taka w ogóle jest), stagnacji w rozwoju zabudowy mieszkaniowej i przemysłowej.

Czy nasze miasto się zwija?
Takie mam czasami wrażenie, zresztą z komentarzy wynika, że nie tylko ja, podobnie myśli część mieszkańców naszej Gminy.
Miasto od kilku lat nie potrafi uporać się z technicznie prostym tematem fotowoltaiki i stoi przed widmem utraty środków, choć już kilka razy przedłużano termin finalny.
Drogi buduje się po 100 – 200 m i etapami, na zasadzie każdemu po trochu, żeby mieszkańcy mieli wrażenie, że dużo się dzieje.
Dużych inwestycji brakuje (z wyjątkiem łącznika do obwodnicy i szkoły w Nowej Wsi, zresztą z wielkimi kontrowersjami, zmianą planów w trakcie).
Jedyne budowy służące rozwojowi Wronek to te prowadzone przez inwestorów zewnętrznych – PKP i Drogi wojewódzkie (obwodnica) z czego nasze władze chętnie korzystają, aby ogrzać się w ich blasku i sprawiać wrażenie jakichkolwiek działań. Oraz inwestorów prywatnych- przedszkole w Nowej Wsi, też zresztą inwestycja budząca wiele kontrowersji ze sprzedażą ziemi, by placówka mogła się rozwijać, co okazało się wielką ściemą, bo rozbudowy nie będzie w tym roku…

A w mieście syf, większość radnych nic nie robi tylko czeka co im ich pan nakaże robić…
Smutne to…

Nie o takim mieście marzyłam…