Projekt modernizacji boiska na Wspólnej starty w pył z planu budżetu! [wideo] -wspomnienie z planowania budżetu

18 grudnia 2019 roku opublikowałam ten artykuł po raz pierwszy. Dotyczy komisji budżetowej z 17 grudnia 2019 roku. Przypominam go tym, którzy jeszcze nie wierzą, jak burmistrz rękoma swoich „betonowych” radnych „ustawia” budżet. I jak bardzo robi to w białych rękawiczkach :)  W projekcie budżetu Gminy Wronki na 2020 roku w dziale 926 Kultura fizyczna, w rozdziale 92695 była pozycja „Modernizacja boiska przy ul. Wspólnej” na kwotę 200 tys. złotych. Było to zadanie zwycięskie Budżetu Obywatelskiego z 2016r. (!) Jednak mimo zwycięstwa projektu, zadanie nigdy nie weszło do budżetu. Powód? No cóż… wg burmistrza „brak środków”, a wg mnie: „wniosek złożyli radni opozycji”. Pytaliście do czego burmistrzowi służą niektórzy radni? Otóż proszę bardzo, przykład z komisji: do „bicia” opozycji! A „wódz” w białych rękawiczkach wychodzi z komisji, ze zdaniem (prawdziwym!) na ustach: „No cóż, radni tak chcieli, ja włożyłem zadanie do budżetu”… To jest „miszcz”!

Niektórym ręce po prostu opadają…. Było 200 tys. na niewykonane dotąd zadanie z Budżetu Obywatelskiego i … nie ma!

Oferty Pracy Wronki

foto od lewej: Karolina Krygier,  Michał Biedziak, Bartosz Roszak, Sławomir Śniegowski – oficjalna opozycja burmistrza w Radzie – 4-osobowy  klub (na 15 radnych). Obok Ernest Frankowski (szef komisji rewizyjnej – nota bene po raz pierwszy sesję z bliska widział na swojej inauguracji w 2018r., nie On jeden zresztą. Podobnie: Piotr Golas, Michał Biedziak, Bartek Sobański) oraz Jerzy Śmiłowski

Ci, którzy NIE startowali z komitetu burmistrza to jeszcze: Janusz Szulc (PSL) i Agnieszka Bartniczak- Ginalska (samodzielny komitet). Szulc na początku kadencji „dostał” przewodniczącego komisji budżetu i finansów, Bartniczak- Ginalskiej w trakcie rady, po ustąpieniu Orzechowskiego, zaproponowano zastępcę przewodniczącego komisji rewizyjnej Rady. Funkcje zostały przyjęte. Tak więc Wieczór mógł spać spokojnie, gdyż stosunek głosowań 11:4 dawał mu przewagę w każdym głosowaniu.

Po ostatnich głosowaniach budżetu, gdy wśród 116 milionów nie znalazły się 4 tysiące złotych na zadanie z okręgu Bartniczak- Ginalskiej zgłoszone już wcześniej do budżetu, Jej głosowania przechyliły się na stronę opozycji. Ale nadal stosunek głosów 10:5 pozwala naszemu „miszczowi manipulacji” spać spokojnie.

To, co zdarzyło się na komisji 17 grudnia 2019 roku nie jest w sumie niczym nowym, to odbywa się co roku przy podziale budżetowego „tortu”. Ci, którzy są z wodzem dostają wszystko lub cokolwiek, reszta dostaje ochłapy albo nic.
Do tej pory jednak odbywało się to trochę inaczej, mniej bezczelnie. Burmistrz wstawia zadania do budżetu (to on wg ustawy tworzy podstawowy projekt budżetu). Wybiera je wg własnego klucza. Teoretycznie posiłkuje się zgłoszonymi przez radnych potrzebami. Radni, jeśli chcąc jakieś zadnie z zaproponowanych przez burmistrza wymienić, muszą powiedzieć komu zabrać środki i przekonać większość do swej woli podczas głosowania.
Wiadomą rzeczą jest, że jeśli większość zdecyduje zabrać mniejszości, to zrobi to bez problemu.
Czy zrobi to bez skrupułów, nie wiem, ale bez problemu na pewno zabierze.
Co do tych skrupułów, to też myślę, że nie do końca każdy ich nie ma. Np. moje największe rozczarowanie komisji 18 grudnia 2019 roku – radny Janusz Szulc jednak miał jakieś, tłumacząc się na zakończenie komisji.

Dlaczego akurat z tego zadania chce pan ściągnąć środki? – dopytywał Śniegowski. Przekonywał też Biedziak, a Roszak sarkastycznie „dziękował” radnym.

A potem był już tylko pusty śmiech opozycji… i mój.

Z 200 tysięcy zaplanowanych na boisko Osiedla Na Górce radni większości podzielili między siebie tak:

  • Janusz Szulc zabrał 40 tys. na oświetlenie,
  • Mariusz Makówka zabrał 80 tys. na oświetlenie,
  • Ernest Frankowski zabrał 15 tys. na chodnik na Zamościu,
  • Piotr Golas zabrał 50 tys. na rewitalizację ul. Poznańskiej (rozbiórka rdery),
  • Marcin Wilk  zabrał 15 tys. na chodnik….Tak z grubsza wyglądały propozycje zadań na które „rozszarpano” zadanie pn.: Modernizacja boiska na Osiedlu Na Górce.
    Przypominam: JEDYNE niezrealizowane zadanie Budżetów Obywatelskich (które trwały 2 lata).

A oto film z komisji budzetowej (trwała ponad 3 godziny),
zaznaczyłam czas oglądania poszczególnych kwestii zadnia:

„Rozszarpywanie” opozycji – 200 tys. z remontu boiska na Osiedlu Na Górce rozpoczyna się w min: 4,25

* Zaczyna Janusz Szulc -propozycja i uzasadnienie zdjęcia 40 tys. – 4,25 min.

głosowanie w 23,38 min (10 za, 4 przeciw, bez Roszaka)

* Potem Mariusz Makówka- propozycja i uzasadnienie zdjęcia 80 tys. – 24,22 min.

głosowanie  30,25 min.  (9 za, 3 przeciw, 2 wstrzymujące, bez udziału Roszaka)

* Kolejny – Ernest Frankowski – propozycja i uzasadnienie zdjęcia 15 tys. – 30,52 min.

głosowanie – 37,30 min. (9 za, 5 przeciw, 1 wstrzymujące, 15 radnych)

* Kolejny Piotr Golas – propozycja i uzasadnienie zdjęcia- 50 tys. – 49,35 min.

głosowanie – 1.08,48 min. (10 za, 4 przeciw, 1 wstrzymujący, 15 radnych)

* I na koniec Marcin Wilk propozycja i uzasadnienie zdjęcia – 15 tys. – 1.10,20 min.

głosowanie – 1.15,50 min. (10 za, 4 przeciw, 1 wstrzymujący, 15 radnych)

I po modernizacji boiska przy ul. Wspólnej…

Oto film do powyższej rozpiski:

 

Komentarz Szwarc Gapy:

Najbardziej rozczarował mnie radny Janusz Szulc. Bardzo mnie zasmucił…. Najdłużej działający w radzie, pamięta to zadanie w Budżecie Obywatelskim,  byłam pewna, że jest w miarę odporny na manipulacje. Wiem, że wierność burmistrzowi spowodowana jest bojaźnią o realizację zadań w „swoim”, dużym obecnie okręgu wyborczym oraz stanowiskiem przewodniczącego komisji budżetowej. Jak niesubordynację karze wódz, najlepiej odczuli Śniegowski i Roszak. Jeszcze do niedawna zwolennicy burmistrza, za „zdradę” ukarani odebraniem prawie wszystkich zadań z budżetu (został ochłap, ale to wynikało z zupełnie innych powodów).
Trochę zasmucił mnie Marcin Wilk, że przyłączył się do tego rozszarpywania, bo był radnym, gdy trwał Budżet Obywatelski. Poza tym nauczyciel, bezpieczeństwo dzieci jest mu bliskie, a jednak dał się zmanipulować.
No i Szulc dał się podpuścić, by wystąpić jako pierwszy…
Bo, że uzgodnienia w gabinecie na piętrze były, to wiemy. Radny Golas przyszedł z notatkami w kajecie, Makówka też dzielnie odczytał wszystko, co mu podyktowano.

No i na koniec:

Panie burmistrzu gratulacje! Szczere gratulacje. Świetnie pan to wymyślił, a dzięki radnym, wypełnił.
Znakomicie ustawił pan radnych przeciwko sobie. Ten najmniej pewny – Szulc – musiał pójść na pożarcie jako pierwszy. Znakomite zagranie. Już nie może powiedzieć, że jest bezstronny. I to za 50 tys. na oświetlenie…
Reszta też w przerwę nieźle do gardeł sobie dopadła…
Tylko przewodniczący Rzyski stał z boku i obserwował, nie włączając się do dyskusji. Ciekawe dlaczego? Ale o niego się pan nie boi, prawda?

No i to opanowanie, które stracił pan dopiero na koniec, przy moim, oczywiście tendencyjnym, pytaniu :)

Jest pan „miszczem” w białych rękawiczkach. Od dawna.

Tak, tak, wiem, to RADNI zdecydowali i wyliczyli sami kto ile weźmie. Trafili celnie w 200 tysięcy…  A spotkania w pana gabinecie na piętrze nie było…  I Szulc na ochotnika sam wystąpił jako pierwszy… Taaaak…

Ale i tak uważam, że powinien pan odejść :)

Dla przypomnienia:

Wyniki głosowania Budżetu Obywatelskiego, w którym II miejsce w „dużych projektach” pod względem ilości głosów miała „Modernizacja boiska przy ul. Wspólnej”:

Budżet Obywatelski po raz trzeci

A tutaj artykuł o tym, jak mieszkańcy Górki już w 2018 roku poszli na sesję
w sprawie swojego niezrealizowanego projektu z 2016 roku:

Przedstawiciele GÓRKI przyszli na sesję upomnieć się o wygrane w BUDŻECIE OBYWATELSKIM boisko! [wideo]

 

A w Mosinie (skąd przyszedł do nas nowy prezes PK, ale jak się okazuje tam nadal pełni swoje funkcje dwóch prezesów) RADNA Małgorzata Kaptur zadaje takie pytania.
To tak dla porównania z naszymi radnymi:

komentarzy 48

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *