PSZOK zamknął się dla mieszkańców. Czas na śmieci w lesie?- pyta Czytelnik
|PSZOK Wronki w związku z zagrożeniem zamknął plac odbioru odpadów wszelakich, ale za to świadczy nową usługę odkażania klamek i klatek schodowych spółdzielniom mieszkaniowym. Logiczne… Czas na wysyp śmieci w lesie?- pyta nas Czytelnik, a Czytelniczka Agnieszka dosyła zdjęcia sprzed dwóch dni…
foto; Agnieszka Andrzejak- nieustraszona bojowniczka walki z ludzką głupotą!
Jak trudno walczyć z głupotą ludzką wiemy nie od dziś. Ale już kilka razy udało się namierzyć idiotów wyrzucających śmieci w lesie i odpowiednio ukarać.
Gdyby to ode mnie zależało, to karą byłoby pilnowanie przez ROK obszaru (500 m dookoła), na którym dokonano zbrodni wysypania śmieci :)
Dodam tylko, że za utylizację tych dzikich wysypisk śmieci płacimy wszyscy, mamy to wliczone w cenę śmieci – aktualnie, przypominam od 1 kwietnia to 25 złotych od osoby na miesiąc. Ale o tym w osobnym artykule.
Szwarc Gapa
komentarze 4
Ja bym czytelnikowi odpowiedział, że ma ze śmieciami zrobić dokładnie to samo, co robił wtedy, gdy PSZOK nie istniał (zakładam oczywiście, że nie woził śmieci do lasu). Albo inny pomysł – niech będzie cierpliwy i przechowa te śmieci przez jakiś czas u siebie. Przecież chyba wszyscy wiemy, że sytuacja jest specyficzna. Ja też nie piszę do gazet, że nie mogę sobie obciąć włosów, bo mi zamknęli fryzjera albo że nie mogę iść na Mszę do kościoła, bo może być tylko 5 osób.
W sumie – racja – oprócz tego lasu :)
G.
Co w takim razie odpowiedzieć pracownikom, którym firma ogranicza działalność zamykając odbiór odpadów (bo koronawirus to zagrożenie), a jednocześnie wysyła pracowników, aby dezynfekowali co się da, wystawiając ich na działanie koronawirusa? Tak tylko pytam ;)
No właśnie… Tak napisałam… Też mnie to zastanowiło…
G.