Rafał Zimny oficjalnie mówi dlaczego odszedł z PK we Wronkach [wideo]
To było bardzo odważne oraz emocjonalne wystąpienie Rafała Zimnego i widać było, że kosztowało Go wiele. Ale dał radę i po reakcjach burmistrzów (obu) widać było, że się tego nie spodziewali. A prawda była bardzo brutalna i … smutna. Dla mnie przynajmniej. Bo co innego wiedzieć, czy się domyślać, a co innego usłyszeć to na własne uszy. O reakcji burmistrza po tym wystąpieniu nawet nie chce mi się pisać, bo powiedzieć, że była żenująca, to jakby nic nie powiedzieć. Proszę sobie obejrzeć i samemu wyciągnąć wnioski…
FILM:
Ci, którzy lubią czytać, to, co powiedział Rafał Zimny mogą odczytać:
Szanowni Państwo,
Chciałbym odpowiedzieć na pojawiające się zapytania o przyczyny mojego odejścia z Przedsiębiorstwa Komunalnego we Wronkach. Skoro podczas ostatniej sesji Rady Miasta Burmistrz Mirosław Wieczór zachęcał dziennikarzy, żeby ponownie zadali mi to pytanie. Widzę także taką potrzebę i oczekiwanie wielu osób, zatem uznałem, że jestem zobowiązany zatem odpowiedzieć. Będzie to wypowiedź bardzo osobista i prawdziwa.
Mówiłem wcześniej, że moja rezygnacja była podyktowana odmienną od burmistrza wizją rozwoju spółki. Ale były też inne istotniejsze dla mnie osobiste powody, o których nie wspominałem, bo uznałem, że nikogo to nie będzie interesować.
Z firmą byłem związany przez blisko 8 lat. Jako prezes wyciągnąłem firmę z pewnej zapaści infrastrukturalnej i finansowej. Wraz z wykwalifikowanym zespołem zdobyłem dziesiątki milionów złotych na budowę kanalizacji sanitarnej dla Wronek, budowę oczyszczalni ścieków i modernizację SUW Wronki oraz Nowa Wieś. Osobiście (działając jako oskarżyciel posiłkowy) byłem zaangażowany w to, aby były Prezes Pawlicki został ukarany więzieniem (2 i pół roku) za malwersację publicznych pieniędzy.
Przy każdym sukcesie Przedsiębiorstwa burmistrz ustawiał się do zdjęć a dział promocji Urzędu sugerował mieszkańcom, że to zasługi Mirosława Wieczora. Natomiast Pracownicy PK przeżywali te przedstawienia jako fałsz wobec mieszkańców.
Współpracowaliśmy ściśle, byłem lojalnym wobec burmistrza szefem PK. W ważnych sprawach dla mieszkańców, np. w sprawie ceny wody i ścieków zawsze konsultowałem się z burmistrzem. Bez akceptacji M. Wieczora ceny nie mogły być inne.
Nagła zmiana nastąpiła po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych (listopad 2018r.) Burmistrz poinformował mnie o tym, że skoro osiągnąłem bardzo dobry wynik wyborczy, to muszę zostać starostą. Przyznaję, że nie planowałem takiej zmiany. Byłem zszokowany tym żądaniem, ponieważ chciałem służyć mieszkańcom jako radny powiatowy a w PK miałem do zakończenia jeszcze wiele zadań. Lubiłem tę pracę, wraz z załogą odnosiłem sukcesy z pożytkiem dla mieszkańców i rozwoju miasta, miałem dobre relacje z pracownikami. Dlatego odmówiłem temu żądaniu.
Burmistrz jednak nadal naciskał, przysyłając do mnie osoby w postaci Roberta Dorny – wiceburmistrza a także Tymoteusza Płonkę – przewodniczącego Rady Nadzorczej. Z polecenia burmistrza panowie przekonywali mnie do opuszczenia stanowiska Prezesa. Miałem jednak wrażenie, że nie było to zgodne z Ich zdaniem.
W końcu, pod koniec maja M. Wieczór wezwał mnie do siebie i oświadczył, że daje mi czas na znalezienie nowej pracy. Potem mnie zwolni. W związku z zaistniałą sytuacją personalną w Zarządzie Powiatu Szamotulskiego propozycja pracy w Starostwie pojawiła się pod koniec czerwca.
Na moje pytanie, jakie są merytoryczne przyczyny konieczności mojego odejścia, oświadczył, że:
- nie miał wsparcia pracowników PK w okresie wyborów. Bo jego, jako właściciela Spółki, wszyscy od prezesa po sprzątaczkę powinni wspierać. Oczekiwał wprost, że część załoga Spółki Komunalnej będzie śledziła wpisy na facebooku dotyczące PK, Urzędu czy Burmistrza i dementowała niekorzystne. Nie zrobiłem tego.
Szanowny Panie! W Polsce mamy system demokratyczny i ani Pan ani nikt inny nie ma prawa żądać, ani zmuszać pracowników, kto i jak ma głosować ani jak komentować. Pan się zapomniał. Pan jest tylko pracodawcą a nie właścicielem ludzi. Nie może Pan także żądać aby podległy Panu pracownik wpływał na osobiste decyzje innych pracowników a naszych mieszkańców.
- Spółka jest przeinwestowana a stawki za wodę i ścieki zbyt wysokie.
Szanowny Panie! Przypominam Panu, że wysokość stawek za wodę i ścieki zatwierdzał Pan w latach poprzednich osobiście umieszczając stosowną notatkę na pierwszej stronie taryfy. Natomiast obecnie obowiązujące na 3 lata przyjął już zewnętrzny regulator GP Wody Polskie – bez uwag. Zapomniał Pan zapewne o swojej decydującej roli w sprawie tych cen?
Natomiast działania inwestycyjne zawsze wynikały z uchwały Rady MiG Wronki – za Pana wiedzą i akceptacją. Także za zgodą Rady Nadzorczej. To ma być zarzut wobec mnie, że chciałem realizować to co uchwaliła Rada? Pan się myli.
Zarzucane mi przez Pana „przeinwestowanie” to realizowanie nałożonych na Polskę zobowiązań UE w zakresie ochrony środowiska. To także rozwój sieci wodociągowo-kanalizacyjnej i dostarczanie mieszkańcom zdrowej wody bez zakłóceń. Dzięki temu odbiorcy mają m.in. podczas suchego lata całodobowy dostęp do wody. W gminie Wronki nikt tego nie ogranicza – jak w innych gminach w Polsce, gdzie w minionym roku zarejestrowano ponad 300 takich przypadków.
Jeśli miasto i gmina ma się rozwijać – to dalszy rozwój infrastruktury jest niezbędny.
- Pracownicy mnie lubią. To był dla burmistrza faktycznie duży problem.
Dla mnie nie, bo ja szanuję ludzi. Zastraszanie utratą pracy, zmniejszaniem zarobków czy ponadnormatywnym obciążeniem obowiązkami to styl zarządzania, jaki proponował burmistrz. Nigdy się z tym nie zgodzę. Myślę, że zasady i kulturę pracy w PK udało mi się zmienić na lepsze, choć mam świadomość, że proces ten nigdy się nie kończy. Poniżanie nie jest zarządzaniem. O pracowników wszystkich szczebli trzeba dbać, szczególnie w naszym powiecie.
- Pracownicy za dużo zarabiają. Szczególnie denerwowało Burmistrza wynagrodzenie kilku osób i to, jakimi pojazdami jeżdżą.
Biorąc pod uwagę zakres obowiązków i odpowiedzialność, jaka ciąży na pracownikach uważam, że wynagrodzenie było proporcjonalne do ich zaangażowania i umiejętności. Moja pensja także stanowiła duży problem dla Burmistrza … do tego stopnia, że kiedy zostałem radnym powiatowym w poprzedniej kadencji, burmistrz obniżył mi wynagrodzenie o wielkość uzyskiwanej diety z powiatu. Tego nie skomentuję …
- Spółką powinien kierować ekonomista a nie człowiek z branży …
W ogłoszonym konkursie na Prezesa nie znalazłem takiego kryterium. Tego też nie skomentuję …
Podsumowując, muszę przyznać, że lata pracy z Mirosławem Wieczorem mocno mnie doświadczyły. To człowiek, który wykorzystuje innych i manipuluje nimi dla osiągnięcia swoich celów oraz chce zarządzać i pouczać w dziedzinach, na których się kompletnie nie zna. Nie mogłem już akceptować nielogicznych zarzutów burmistrza, zarządzania przez zastraszanie i manipulacji. Dlatego zdecydowałem się odejść z Przedsiębiorstwa Komunalnego i wbrew temu co myślał pan Burmistrz nie musiałem długo czekać na nową propozycję pracy.
foto, wideo: Szwarc Gapa
A na koniec coś ode mnie… Znalezione na Fb
Pewnego dnia na swojej drodze stanęły prawda i kłamstwo.
-Dzień dobry – powiedziało kłamstwo.
-Dzień dobry – odpowiedziała prawda.
-Piękny dzień – powiedziało kłamstwo.
Wtedy prawda wychyliła się, by sprawdzić, czy to prawda. Była.
-Piękny dzień – powiedziała wtedy prawda.
-Jeszcze piękniejsze jest jezioro – powiedziało kłamstwo.
Wtedy prawda spojrzała w stronę jeziora i zobaczyła, że kłamstwo mówi prawdę i kiwnęła głową. Kłamstwo podbiegło do wody i powiedziało:
-Woda jest jeszcze piękniejsza. Popływamy?
Prawda dotknęła wody palcami, a ona naprawdę była piękna i polegała na kłamstwie. Obie zdjęły ubrania i płynęły spokojnie. Chwilę później wyszło kłamstwo, ubrało się w szaty prawdy i odeszło.
Prawda, niezdolna do przebrania się w kłamstwo, zaczęła chodzić bez ubrań i ten widok wszystkich przerażał.
I tak do dnia dzisiejszego ludzie wolą pięknie ubrane kłamstwo niż nagą prawdę. „…
(autor nieznany)
René Magritte, painting Untitled (Two Girls Walking Along a Street), 1954
Pan Zimny to jest klasa sama w sobie! Panie Wieczór klasy to nawet najlepsze firmy coachingowe nie nauczą!
Mocne kino! Tylko dla ludzi o stalowych nerwach.
„Mobbing – prześladowanie, uporczywe nękanie i zastraszanie, stosowanie przemocy psychicznej
wymuszania działań wbrew woli podwładnego stosowane wobec podwładnego lub współpracownika w miejscu pracy.” Czy zdają sobie państwo sprawę, że na sesji powyżej, Pan Zimny publicznie przyznał się, że tego typu praktyki były stosowane w stosunku do niego i osób, z którymi współpracował? Przecież w tej sytuacji wystarczy tylko dobry prawnik, który wykona stosowny laborant. Gdyby to Sakielski widział to był miał dobry temat na felieton.
Zachowanie księciunia na bardzo niskim poziomie. Całkowita utrata kontroli nad emocjami, nienawiść było czuć na odległość. Oj, pali się grunt pod nogami.
A ja kiedyś myślałem, że to porządny człowiek… Pozorant, który za bardzo się rozpędził, poczuł zbyt dużą pewność siebie, a to niestety bywa zgubne.
Pan wicestarosta natomiast to człowiek, który potrafi zachować się kulturalnie, potrafi rozmawiać z ludźmi, szanuje ich.
Nie znam go osobiście, ale nigdy nie usłyszałem o nim jednego złego słowa. Wręcz przeciwnie, zawsze ludzie wypowiadają się o nim z szacunkiem.
A tendencyjny księciunio….wyszło szydlo z worka.Ludzie obudźcie się!
Panie Burmistrzu, podaj się Pan do dymisji bo to co Pan robi jest żenujące. Kłamstwo na kłamstwie, własne układy. Wstyd… I każdy ma wobec Pana prymitywne cele polityczne lub prowadzi własną kampanię.
Zesputym człowiekiem jest Pan i sposób prowadzenia Pana polityki.
Pan Rafal Zimny to prawy,uczciwy człowiek. Jego wystąpienie na sesji rady ,to klasa i wysoka kultura osobista. Współpraca z takim szefem to zaszczyt i prawdziwa przyjemność. Doświadczyłam tego,choc krótko,kiedy Pan Zimny pełnił funkcję wiceburmistrza. Zawsze dostępny,rzeczowy, życzliwy,serdeczny i przede wszystkim mądry! To, o czym mówił Pan Rafał Zimny na temat powodu swego odejścia z firmy, porusza każdego przyzwoitego człowieka. A że tak się działo ,wiem z autopsji,chociaż nie jestem pracownikiem tej firmy . Panie Rafale,stracił pan jedynie stanowisko Prezesa,natomiast tego,co ma Pan w sobie najszlachetniejszego,co rodzi podziw i szacunek ludzi ,nikt Panu nie odbierze . Obejrzalam relację z wczorajszej sesji . Chcę odnieść się do finalnego wystąpienia Pana burmistrza .Jestem przerażona tym,co usłyszałam . W akcie desperacji pan burmistrz na sesji rady wyciąga nagle tkliwy wątek rodzinny . Na co? Po co? To nie wywiad do Magazynu Rodzinnego.! To sesja rady!. Na bazie przywołanego- nie przypiął,nie przyłatał wątku ,włodarz miasta straszy i odgraża się konkretnym osobom. Z ust pana burmistrza padają słowa: będę bezwzględny! . Panie burmistrzu,co to znaczy?. A może to,co miało hamować, przestało już działać? i pan burmistrz odkrył znowu swoja prawdziwa naturę . Pan mówi ,że będzie pan bezwzgledny. Oj panie burmistrzu,pan od dawna jest bezwzględny!!!!!.. Takie wystąpienia publiczne włodarza miasta, to hańba dla sprawowanego urzędu i oczywiście osobista kompromitacja .
„Jego jako właściciela Spółki”? Czy wie co mówi? Właścicielem spółki jest Gmina. Czyli Gmina to Wieczór? Ja król i właściciel Gminy? Nic więcej nie potrzeba do oceny tego człowieka. A zachowanie to zwykły mobbing
Proszę o odwołanie burmistrza Wieczora i ponowne wybory kto jest za proszę komentarz
Jestem,za odwolaniem burmistrza
Bardzo proszę o referendum i odwołanie burmistrza
Nikt nie będzie czekał 4 lat! Referendum w sprawie odwołania Burmistrza! Po obejrzeniu tego materiału jestem wstrząśnięta! Czy to jest prawdziwe oblicze naszego włodarza ? Czy Wroniecki Bazar pomoże? To chyba się nie stało naprawdę ???
Dziękuję, że Pani to napisała, a nie „tendencyjne medium”. Mój pierwszy wniosek z wczorajszych obrad był taki właśnie: „jakie 4 lata???”
Jeśli Wieczór honorowo nie poda się do dymisji, to myślę, że najpóźniej na wiosnę będziemy mieć referendum.
A podpisy pod wnioskiem osobiście zbiorę na ulicach wsi i miast. Jakem walcząca Grażyna :)
Szkoda tylko, że do tej pory (5 lat) nikt nie wyciągał wniosków z pokazywanych przeze mnie filmów, a było ich sporo :(
Dziękuję za ten post.
Szczerze, to była także moja pierwsza myśl……..
Pani Grażyno, ludzie oglądają filmy, ale pewnie tak naprawdę często nie wierzą i tkwią w swoich utrwalonych przekonaniach, że ktoś jest „święty” i że jakieś (pewnie tendencyjne) media kłamią. My jako zwykli mieszkańcy dzięki Pani materiałom wiemy co się na naszym podwórku dzieje. Ja mam tylko nadzieję, że Pani pozostanie tą „walczącą Grażyną” do końca, a jeśli pan burmistrz będzie się tak nadal bardzo martwił o Pani sytuację finansową to chętnie zrobimy zbiórkę na Bazar.
Przy okazji podziękowania dla Pani za te materiały i również za znoszenie obelg od pana Mirosława W., ja w głębi duszy mam nadzieję, że w końcu prawda zwycięży, prędzej czy później.
Zgodnie z procedurą. Musi się zebrać co najmniej 5 wyborców i założyć grupę. Złożyć temat referendum do komisarza. Zebrać w ciągu 60 dniu 10% podpisów uprawnionych do głosowania – czyli ok. 1574 podpisy. Wtedy komisarz ogłasza referendum. Żeby było ważne do referendum musi przystąpić co najmniej 3/5 głosujących w ostatnich wyborach czyli 5457 osób i decyduje potem normalna większość.
Myślę że to zupełnie realne. Ludzie są zdeterminowani. Dzisiaj gdziekolwiek się nie przebywało przewijał się tylko jeden temat … ja i otaczający mnie znajomi jesteśmy wstrząśnięci tym co się stało. To się nadaje do prokuratury. Czy będzie zaraz sprostowanie nr 5? Basta! Ktoś chyba z nas mieszkańców robi sobie żarty a my to zaraz rozliczymy i nie będziemy czekać 4 lata.
Burmistrzu, zrozum, że każdy obywatel ma prawo startować w wyborach!
A ten Twój lament bez wartości merytorycznych jest naprawdę żenujący.
Pan Rafał to jest klasa sama w sobie.
Wiem, że prawda boli, no ale taka właśnie jest.
Pani Grażyno proszę o zebranie podpisów o nowe wybory Burmistrza myślę że nie będzie żadnego problemu z uzyskaniem odpowiedniej ilości podpisów
Panie BMW (Burmistrzu M. Wieczorze) zostaniesz Pan sam jak palec, bez kolegów, znajomych. Boisz się. Coraz więcej ludzi przekonuje się jakim jesteś dwulicowcem. Po skończonej kadencji pozostanie Tobie wyprowadzka z Wronek. Może do Dopiewa?
Jakim trzeba być człowiekiem, żeby uderzyć w Pana Rafała Zimnego, że wykorzysta słabą kondycję fizyczną jako atut w wyborach. Panie Wieczór, Pan Rafał Zimny, jak powiedział stracił zdrowie, ale pan to rozum stracił. Jest takie powiedzenie że jak Pan Bóg chce kogoś pokarać to mu rozum odbiera. W Pana przypadku tak się stało. Muszę Panu powiedzieć że po tych słowach zamarłam, myślałam, że się przesłyszałam, cofnęłam nagranie. Niestety dobrze usłyszałam. Powiem Panu, że zaobserwowałem reakcję Pana Paralusz i jakby Go zamurowało, jakbym oglądała film na zwolnionych obrotach. Drugi radny siedzący obok Pana Dorny opuścił głowę i ukrył twarz w dłoniach. Do tego bałaganu jeszcze rodzinę pan wciąga sugerując, że radni będą ją szkalować. Żenada, rodzinę dzięki żonie ma Pan w porządku, z sobą niech pan zrobi porządek.
Panie Rafale Zimny jest Pan Wielki. Tyle dobrego o Panu słyszałam, jest Pan wspaniałym człowiekiem ma Pan cudowną rodzinę, żonę, dzieci, Tymek nasza chluba córeczka wspaniała. Jest się czym cieszyć. Jesteśmy z Was dumni.
Pani Grażyno, Panie Sławku, Panie Michale, Panie Bartoszu. Panie Graś – dziękuję
Kompromitacja . Czas na poranek dla naszego miasta.
24h na dobę mamy tutaj wieczór.
Czas apodyktycznego panowania, zastraszania i poniżania dobiega końca. Nikt z Was nie zwrocil uwagi, ze żaden pracownik PK ani obecny pracownik umig nie komentuje ostatnich wydarzeń? Wniosek nasuwa się sam…nie wierzę, ze nie maja nic do powiedzenia. Boja się napisać czegokolwiek w obawie przed zemsta z góry. Panie Burmistrzu podobnie jak dał Pan ultimatum Panu Zimnemu- ma pan czas do referendum ;) może już czas zaczac szukac pracy, bo jak Pan wspomniał chcemy wysłać Pana na bezrobocie ;) Może wówczas do Wronek powrócą wszyscy, którzy dzięki Panu musieli szukac zatrudnienia poza Gmina Wronki. A wraz z Panem odejdą Pana mierni, bierni ale wierni ludzie.
PS. Oby nie przyszło Panu do głowy biegać po Urzędzie, jednostkach pomocniczych i Pk i zbierać oświadczenia zachowania lojalności wobec Pana i rozdawać zakazy popierania referendum.
Odniosę się do ostatniego wystąpienia Pana, w którym mówi Pan o bezwzględności. Pańska bezwzględność zniszczyła kilkanaście osób w naszej gminie. I druga sprawa, o której Pan wspomina ” ….pewien układ biznesowy, liga biznesowa.. ” – ewidentnie widać, że Pan się na tym bardzo dobrze zna. Wie Pan jak to fachowo nazwać i jak jest zbudowany/na. Może powinno się Pana układy biznesowe prześledzić?
Mnie tylko zastanawia co u boku burmistrza robi jeszcze pan Dorna? Wydawałoby się – porządny człowiek. Jak dotąd, wszyscy bliscy współpracownicy burmistrza poodchodzili lub zostali zwolnieni. Został tylko on. Ciekawe czy tak bardzo się zmienił, czy może „poleci” przy najbliższej okazji?
No i Pan Zimny zepsuł sprawę, bo już nie będzie można mówić, że odszedł z Wronek tylko i wyłącznie z własnej woli. A tyle czasu to przechodziło i było takie fajne wytłumaczenie.
Przy okazji pozdrowienia dla „tendencyjnego medium” – Pani Grażyno za chwilę dostanie chyba Pani rachunek z UMiG za reklamę podczas sesji :).
Brawo Mirek..
Jak ktoś to oglada to niech zwraca uwage na na Wieczora.. tylko na podejscie równie hamskie i bezwzgledne ludzi ktorzy go otaczaja.. Mówisz że Mirek to błąd… popatrz na innych i zadaj sobie pytanie który z radnych może być lepszy..
Jeśli prawdą jest to co mówił Pan Zimny to podpada to chyba pod KK..
Reakcja na te oskarżenia przewidywalna.
Źle to wygląda.
Spin doktor Dorna ma „złote usta”, jakże potrzebne panu burmistrzowi,który w sytuacji stresowej traci głowę i zdolność logicznego wypowiadania się. Te Jego yyyy,yyyyyy,yyyyyy. pojawia się kiedy wisi nad przepaścią. Wówczas wkracza Spin doktor.. Oj,Oj,topie się ,a Ty Dorna ratuj mnie. Powołał go siedem lat temu,wtedy też było yyyyy,yyyyy,yyyy.. W tych momentach wpuszcza na ring właściwą osobę. Pan Dorna jest po prostu p. burnistrzowi baaaaardzo potrzebny. Ale jak przestanie być burmistrz w wielkiej potrzebie ,może być i wobec p. Dorny „bezwzględny”. Myślę,że wiceburmistrz sporo na ten temat wie.
Aaa co do Grasia… to wg mnie typowy awanturnik który coś tam wie a w sposob niekulturalny drze pape co spotkanie.. i te śmiechy… ehhhh
Mam wrażenie że gdyby nie strach przed bezwzględnością o której tyle wspomina P.B.M.W. moglibyśmy dowiedzieć się jeszcze wielu, wielu ciekawych rzeczy..
Jest chyba na rzeczy że ludzi powstrzymuje strach,ale teraz jest chwila w której można się odważyć..A po tym co słyszę, jak to się mówi „na mieście” , to osób mogących coś ciekawego i na różne tematy dodać, może być wiele..
I zastanawiam się dlaczego na żadne pytanie i zarzut nie słychać poważnej odpowiedzi ze strony P.M.W. Kluczenie,zaczepki,straszenie, ale faktów mało..Osobiście popieram dziennikarstwo dociekliwe szczególnie w organach administracyjnych.Dlaczego zatem na każde pytanie słyszę o układzie, o prywacie, o chęci oszukiwania społeczeństwa, a nie słyszę odpowiedzi?Nie wiem…Pan Zimny przedstawił fakty. Odniesienie się do nich było mało konkretne a w zasadzie wogóle go nie było.. Mimo że zadał je z zaskoczenia, to konkretów w odpowiedziach brakowało bardzo.. a uważam ze prawda się zawsze sama broni.Tutaj tego nie widziałem. Doświadczony samorządowiec powinien mieć przygotowane odpowiedzi na każde pytanie skoro nie ma nic do ukrycia, wyjęte w zasadzie z rękawa..P.M.W ich nie miał.
Za to strzelił znowu zarobkami P.R.Z.
A pytam kto mu te zarobki dał?Ja????Do kogo teraz pretensje że dużo zarabiał i chciał zarabiać więcej??To chyba zdrowe że człowiek chce zarabiać więcej skoro dobrze wykonuje swoją pracę a słyszałem wielokrotnie że Pan Zimny wykonywał ją dobrze.Miał przyjść po obniżkę??? Pamiętajmy ze to stanowisko Prezesa.Miał zarabiać mało czy bardzo mało?Ilu jest prezesów? 6 czy 7?Nie znoszę argumentów płacowych są zawsze nastawione wyłącznie na sensację. Zwracanie uwagi kto jakim samochodem jeździ…Z drugiej strony skoro to takie modne i popularne, to może warto wprowadzić pełną transparentność finansową i majątkową urzędników.Było by interesujące dla wielu mieszkańców kto ile zarabia, ile ma działek zapisanych na krewnych, ile mieszkań itd.No bo skoro już szukamy sensacji to dlaczego tego nie kontynuować dalej lub odwrotnie, zamknąć wszystkim usta wiedzą która będzie ogolniedostępna ? Przynajmniej nie byłoby tanich sensacji i podgrzewania atmosfery sferą płacową..
Uważam, że mimika Pana Ernesta obrazuje obecny stan władzy bloku burmistrza.
Zapraszam do ponownego obejrzenia filmu.
Ernest akurat jako jedyny z klubu się postawił Mirosławowi i wniósł o audyt w PK. Reszta patrzy i nie wie o co chodzi …
Panie Rafale, gratuluję wystąpienia. I współczuję, bo wiem jak to jest, gdy na zajmowanym stanowisku pracuje się z pełnym zaangażowaniem i sercem dla dobra wspólnego, osiąga się sukcesy a nagrodą od zwierzchnika są irracjonalne zarzuty i w konsekwencji „wyrzucenie”. Doświadczyłem podobnego scenariusza mojego odejścia z urzędu. Zastraszanie, deprecjacja, podstęp, szukanie „haków”, to skuteczne metody na pozbycie się niewygodnego pracownika. Tutaj nie ważne są zdolności i osiągnięcia pracownika na rzecz wspólnoty, skoro cały splendor nie spłynie na „wodza”. Moich następców (już 4 osoby, ja byłem sam) przestrzegam – jeśli chcecie dłużej popracować – by nie przyszło wam do głowy głośno powiedzieć: „moim zadaniem jest promocja gminy a nie burmistrza”.
Paweł Bugaj
Uważałem, że należy szukać współpracy z burmistrzem, co dawniej było widoczne w moich postach, ponieważ wygrał zdecydowanie w wyborach, jednak to co się dzieje z dnia na dzień z godziny na godzinę, zaczyna przypominać „efekt kuli śnieżnej” coś pękło i ludzie pracujący i współpracujący z obecnym włodarzem przerywają milczenie, smutne to bo to nie spekulacje dziennikarskie, insynuacje, walka polityczna, to już dwie osoby Pan Zimny oraz Pan jako zasłużony społecznik dawny współpracujący z włodarzem, którzy publicznie mają odwagę mówić o tym co ich spotkało, chyba, że zachowania o których mówią rozmówcy nie można interpretować w kategorii „mobbing”, jeśli pojawią się kolejne osoby, to będzie już poważny problem, cóż smutne to że Wronki od dłuższego czasu zaczynają się kojarzyć jako „miasto mobbingu”, nikt nie powinien dac zgody na takie traktowanie, i nikt nie chce być w ten sposób potraktowany, cóż pozostanie nam śledzić sytuację na „Wronieckim Bazarze”, współczuję wszystkim, którzy doświadczyli takiej presji i nieprzyjemności i wyrażam duże uznanie za odwagę by z imienia i nazwiska mówić o tym czego się doświadczyło, nie ukrywam jestem zdumiony całą sytuacją… chyba i Wronczanie zaczynają mieć z tym problem…
I niech ktoś powie, że to o czym pisze Pan Paweł to nie jest mobbing?
Panie doktor Dorna, jak długo będziesz „podnóżkiem Mirka”, widzisz przecież do czego jesteś potrzebny!!! Dobrze że jesteś „złotousty” – bo ciągle jak mały chłopiec , jesteś wywoływany przez Mirka do odpowiedzi , tzw.”łatania dziury w całym”.
Gdzie Twój honor i Twoje ideały ??? Nie wstyd Ci? Kiedyś Pan M. da Ci pstryczka i nie będziesz Mu już potrzebny.
Nie przekrzykujmy się w komentarzach. Nie przejmujmy stylu P.B.M.W
Wnioskuje o referendum.
Niech suweren się wypowie.
Panie Wieczór, ma Pan szansę odejść honorowo, póki jeszcze czas i nie całe szambo wyplynęło na wierzch. Bo jak mieszkańcy Będą bezwzględni i Pana odwołaja to będzie wstyd na cały region i wilczy bilet a wtedy pozostanie ucieczka do Dobiegniewa.Pytanie do radnych od Pana Wieczora:Nie macie własnego rozumu?
Nie wstyd wam? Możecie spokojnie spojrzeć w lustro i ludziom na ul.Poznańskiej?….
Panie Rafale gratuluję odwagi i wystąpienia. Dla mnie ewidentnie jest to sprawa która powinna zakończyć się w sądzie pracy. Prezes ofiarą mobbingu? To chyba ostatnia rzecz, która przychodzi nam na myśl, gdy mówimy o ciemnych stronach firmowej władzy. W końcu na takie stanowiska wybiera się menedżerów najbardziej odpornych, stanowczych, mających wysokie poczucie własnej wartości. Jednak w przypadku najwyższych stanowisk bardzo często są to procesy bardzo zakamuflowane i nie widać ich zza oparć wysokich foteli, a same osoby poddawane presji nie chwalą się tym. W Pana przypadku ewidentnie doszło do zjawiska tzw „osaczenia prezesa” i mam nadzieję że Pan Burmistrz odpowie prawnie za swoje postępowanie. Życzę Panu zdrowia i wytrwałości.
w tym mieście jednostki maja odwagę powiedzieć to co myślą prosto w twarz… Nieliczni napiszą… Ale WIĘKSZOŚĆ jest oburzona zachowaniem burmistrza – słychac to podczas rozmów w pracy, na ulicy, w domach… I zacytuję tu mojego kolege M. (pozdrawiam, jesli to przeczyta!): „szambo wybiło, smród zostanie na długo”. Nic dodać, nic ująć.
Na wstępie chciałbym przesłać Panu Rafałowi Zimnemu wyrazy Szacunku. Okazał Pan klasę, której może pozazdrościć nie jedna osoba z Wronieckiego Ratusza. Już wcześniej chciałem skomentować zamieszczone na stronie tut. Bazaru sprostowania jak i wypowiedzi ludzi z Ratusza. A teraz po przeczytaniu powyższego wypowiedzi Ratusza pozostawię je bez komentarza a to z uwagi, że mam dość manipulowania wypowiedziami,opiniami itp. przez zasiadających na stanowiskach w Ratuszu. Dotyczy to samych władz jak i najbliższych współpracowników, którzy nie chcąc narażać się na reprymendę „błądzą” w swoich wyjaśnieniach. Dotyczy to też „posłusznej” Burmistrzowi Rady w tym (przyjezdnego) Przewodniczącego, który jak i sam Burmistrz nie ma nic wspólnego z Wronkami – może obecnie tylko zameldowanie. W każdym razie jestem ZA!!! przeprowadzeniem referendum w sprawie odwołania Burmistrza o ile wcześniej sam się nie poda do dymisji. Należy w końcu powiedzieć: Dość.
Dziś w pracy w gronie kilkunastu osób rozmawialiśmy na ten temat. I każda jedna opinia była taka, że BMW musi odejść i to jak najszybciej!
Czekamy na referendum!
Do Pana Rafała
To prawda , że pracownicy Pana lubimy, teraz mając wiedzę, jakie Pan Miał warunki w pracy to LUBIMY PANA JESZCZE BARDZIEJ!!!
Do Pana Mirka
Mam dla Pana bardzo dobrą wiadomość:
Skoro tak bardzo zazdrości Pan wysokich zarobków na stanowiskach prezesów spółek komunalnych, to zwolniło się miejsce prezesa w Mosinie, proszę się pospieszyć. Tylko jest warunek, trzeba mieć wiedzę i umiejętności, samo opowiadanie bajek może nie wystarczyć!
Mirek, „kończ Waść, wstydu oszczędź! ….”. Sobie i rodzinie. REFERENDUM jak najszybciej !!!!
Szamotuły też trzymają kciuki za mieszkańców Wronek. Nie pozwólcie sobie wmówić że czarne jest białe a białe jest czarne. Zasługujecie na porządnego człowieka na stanowisku Burmistrza.
Czarnków też Was wspiera Wronczanie! Zróbcie porządek!
Szkoda, że tak późno! Żal, że nie wszyscy mogą zabrać głos- chcą zapomnieć, nie mają siły, bo wcześniej nikt nie chciał ich słuchać i słyszeć.
Nie jestem wronczanką,ale przyglądam się temu co się u Was dzieje i brak mi słów. Moja rodzina z Wronek popierała swego czasu burmistrza, a teraz głośno krzyczą, że czują się oszukani! Marzą o referendum!
Co ten człowiek robi jeszcze na tym stanowisku??? Jemu się wydaje, że umrze już na tym stolku? Nie pozwólmy, aby ktoś kto przyszedł nie wiadomo skąd niszczył, obrażał i czuł się jak właściciel prywatnego folwarku.
Do Pana Roberta Dorny: zapewne czytał Pan „Świętoszka” Moliera. W technikum wnikliwie przerabialiśmy pod Pańskim okiem charakterystykę „Tartuffa”. Czy postać ta nie przypomina Ci drogi Robercie pewnego Pana? Dla przypomnienia cyt.: „Tartuffe, jest mężczyzną w średnim wieku. Najczęściej określany bywa jako obłudnik, choć towarzyszą mu również inne przymiotniki o negatywnym wydźwięku, jak na przykład: próżny, wyrachowany, niewdzięczny, zachłanny, przebiegły…. bezwzględny. Swój prawdziwy charakter skrywa pod powierzchnią fałszywej pobożności. Udając cnotliwego i skromnego chrześcijanina, jest jednocześnie człowiekiem, który lubi uciechy życia doczesnego – nie stroni od dobrego jedzenia, rozkoszy cielesnych oraz kosztowności. Przybiera maskę osoby głęboko wierzącej”. Panie Robercie gdzie Pana ideały? Wstyd…
A ja tam wolę „Moralność Pani Dulskiej” i tu mały cytacik: „Na to mamy cztery ściany i sufit, aby brudy swoje prać w domu i aby nikt o nich nie wiedział.” :)
Przecież Pan Dorna wczoraj wyraźnie powiedział ze jest człowiekiem pracy! Widać On chce po prostu pracować – nieważne dla kogo! Morały i wartości odstawmy na bok. Sumy muszą się zgadzać. Może po prostu tak jak nowy prezes PK chce zrobić tutaj coś dobrego :-) Swoją droga zastanawia mnie czy pan D wie ze jego obecne stanowisko było oferowane innym osobom … wierność nie działa chyba w dwie strony.
zawsze miałam bardzo dobre zdanie o Panu Dornie ale chyba poddał się zupełnie wpływom swojego przełożonego. Panie Robercie nie warto … jeszcze może pan wyjść z tego z twarzą.
Mam tylko jedno pytanie KIEDY BĘDZIE REFERENDUM ????
Dla wielu polityków prawda każdego dnia jest inna…
Jeśli myślał, że ktoś kupi bajkę z domkami to się pomylił
Zastanawiam się czy burmistrz chciałby, aby była kontrola tego, co on „zdobył” w trakcie trwania swoich rządów…
Bo nawet gdyby to była prawda z tymi domkami (które miały iść na śmietnik po demontażu) to mocno czuję, że nabyte korzyści BMW byłyby duuuużo większe…
Panie Rafale,podziwiam Pana jako CZŁOWIEKA i jako FACHOWCA. Zyczę Panu zdrowia i siły a Powiatowi gratuluję wyboru Wicestarosty. …Miałam z Panem kontakt w sprawie kanalizacji jako z Prezesem PK ale i jako Radnym Powiatowym . Zawsze rzeczowy ,słowny i kompetentny.
Zaś Burmistrz….Panie Mirosławie to w jaki sposób traktuje Pan petentów to szczyt arogancji. Pan poniża i słowotokiem zagłusza Pan brak tego co Włodarz Miasta i Gminy powinien posiadać…KULTURY!!!(jest pan zepsutym człowiekiem). Sama tego doswiadczyłam..
A co do Rady…mnie nie interesuje kto jest z czyjego komitetu…..Szanowni Państwo…dała Bozia rozum ???Prosze go uzywać. Wrecz nalegam!!Chyba że lubicie rzady „twardej ręki Mkirosława”????
Ps.a) wciagać watek rodzinny Panie Wieczór to podłość z Pana strony,znizył sie Pan do poziomu Zero!!!!Ma Pan ubogi słownik :manipulacja,tendencyjnosc ,kłamstwo..ect
b)Pan Dorna ..człowiek kiedyś szanowany przez wielu…co się stało że zapomniał o wartosciach które wydawałoby się mu bliskie?
Pani Redaktor….proszę nie walczyć …proszę tylko dalej nagrywać……ludzie sami wyciana wnioski:))))Ale zdrowia życzę i siły by unieść kamerę i pokazać to szambo wronieckiej ELYTY.:))))
Pani Redaktor, życząc Pani wytrwałości, dedykuję Pani ten cytat z twórczości Zbigniewa Herberta: „Płynie się zawsze do źródeł, pod prąd, z prądem płyną śmiecie”.
Notabene, portret poety wisi tuż za mównicą, do której tak ochoczo podchodzi pan burmistrz. Jakie to wymowne…
Vanita! Jakie to prawdziwe!
Pan Rafał Zimny zasługuje na najwyższy szacunek za styl zarządzania, kulturę osobistą, wiedzę w tematach w których się porusza i odwagę. Od wielu lat czekałam na Pana szczere wyznanie dot. sytuacji na linii PK- Ratusz.
Doczekałam się! W sumie moje przypuszczenia się tylko potwierdziły. Jest mi przykro, że kolejny wartościowy człowiek MUSIAŁ odejść.
Mam jednak nadzieję, że swoim wystąpieniem otworzy Pan usta tym, którzy zostali w podobny sposób potraktowani. Chętnie posłucham dalej, a wiem, że puszka Pandory się otworzyła…
Ktoś wyżej napisał, że Pan radny Ernest Frankowski postawił się burmistrzowi. Nic bardziej mylnego żaden z radnych komitetu burmistrz nie odważyłby się na tak samodzielną decyzję. To był z góry zaplanowana ustawka. Z tego co słyszałam to audyt ma być potwierdzeniem złego zarządzania przez Pana Rafała Zimny. Burmistrz gdyby sam zaproponował audyt mógłby zostać posądzony o złą wolę, a przecież on to ten dobry. to cała reszta jest zła.
Dzięki za czujność. Będziemy obserwować. Z tego co zrozumiałem audyt ma dotyczyć procedury konkursowej. warto by było gdyby jakaś zewnętrza firma prawnicza to przeanalizowała. Wroniecki Bazar na pewno będzie trzymał rękę na pulsie.
Zrozumiałam to inaczej audyt ma dotyczy działalności Spółki jako całości i ma być przeprowadzony przez firmę zewnętrzną wybraną przez … no przez kogo i po co? Chyba wszyscy wiedzą że przez bmw i po to aby zdyskredytować Pana Zimny . Komisja rewizyjna ma zbadać konkurs. A w komisji kto zasiada? Też ludzie szeryfa.
Milczałam 7 lat. Nadszedł wreszcie czas ,że i ja mogę przedstawić Państwu prawdę na temat mojej współpracy z panem burmistrzem,ponieważ w 2012r jedyną ,słuszną i dopuszczoną do głosu była tylko ta prawda, która głosił pan burmistrz ,jego zastępca,który został nagle powołany do zażegnania kryzysu oswiatowego ,ówczesny dyrektor SAPO,który nie bardzo rozumiał, o co chodzi .Oświadczam ,że nie piszę,aby wyrównać rachunki krzywd, ani tez z chęci odwetu . Macie Państwo prawo poznac tez i moja ocenę sytuacji , w jakiej się znalazłam ,pełniąc obowiązki dyrektora szkoły.
1. W 2011 r. burmistrz jako mój pracodawca.nalegal ,a nawet wymuszał na mnie podpisanie zgody na uruchomienie w sąsiadującej obok szkoły Kręgielni – baru z alkoholem. Będąc świadoma obowiązujących mnie w tym zakresie przepisów prawa, kategorycznie odmówiłam tego. Punkt z alkoholem za płotem szkoły?. O,nie. Proszę państwa.
To ja byłam odpowiedzialna za bezpieczeństwo uczniów w szkole ,nie burmistrz Mimo to, wielokrotnie wracał do tematu,a ja nie zmieniłam decyzji. Wzbudziło to wielkie niezadowolenie mego pracodawcy,który z tego powodu zaczął nagle umniejszać mojej pracy,która zawsze wykonywałam rzetelnie.
Były sekretarz gminy, po kilku rozmowach na temat podpisania zgody na uruchomienie baru w kregielni, ostrzegałl mnie,że zapłacę za swoją decyzję,bo burmistrz nie znosi sprzeciwu i jest pamiętliwy. Wiedział,co mówi. Ciekawe dlaczego tak bardzo burmistrzowi na tym zależało . ? Może. to te biznesowe interesy pokrzyzowalam ?
2 Po raz drugi naraziłam się burmistrzowi,kiedy nie dopuściłam do upychania nogą po piwnicach i innych kątach w szkole obowiązkowych zajęć lekcyjnych dla uczniów po to,żeby skrócić na siłę czas pracy szkoły. Burmistrz nie chciał płacić przewoźnikom dzieci dojeżdżających że Stróżek za godziny ponadwymiarowe, a szkoła nr 2 pracowała do 17:05. Przecież moim obowiązkiem było zapewnienie higienicznych i bezpiecznych warunków pracy dla uczniów i nauczycieli. Burmistrz tego nie czuł. Chodziło tylko o oszczędności,a ja nie przychylilam się po raz kolejny do jego zaleceń i oczekiwań. Popadłam tym samym w niełaskę ,ale uchronilam uczniów i nauczycieli od niegodnych człowieka warunków pracy.
3. Nie wyraziłam zgody na propozycję burmistrza, dotycząca kandydowania z jego listy w wyborach samorządowych. Uznałam,że jestem wolnym człowiekiem i nikt mnie nie bedzie przekonywał i do niczego zmuszał. Nie chciałam być utożsamiana z tą osobą i zbierać dla pana burmistrza głosy wyborcze (nie podpisałam wiec przysłowiowej lojalki)
4 Rok 2012 – nadszedł czas,żeby wymierzyć mi karę za brak ślepego posluszenstwa wobec władzy.
1.06.2012 burmistrz zawezwał mnie do urzędu i poinformował ,że ma ,,bardzo dobrego kandydata na moje miejsce,”który ściągnie dla gminy wielkie pieniądze z Unii.
Panie burmistrzu ,gdzie je pan ma!? . Ten kandydat ściągnął,ale kłopoty na pana. Jak można było być tak bezmyślnym mówić o swoim kandydacie jeszce przed ogłoszeniem konkursu. To z góry śmierdzialo! Uznałam, to za niezły żart. Nie wspomnę o okolicznościach ,w jakich zostałam o tym poinformowana. Pan burmistrz lubi wykorzystywać trudne momenty w zyciu ludzi. Myślę,że mieszkańcy pamiętają ten czas. Oczywiście honorowo podeszłam do konkursu,czując już wtedy ,co mnie czeka.. Nie zawiodłam uczniow,rodziców i porządnych nauczycieli. Nie wystraszyłam się też bardzo dobrego kandydata pana burmistrza, liczył na to, że poddam się bez walki i dane komuś słowo spełni się na pstrykniecie. Przecież pan mnie znał! Honor nade wszystko!!!!!
5. Final sprawy-konkurs na stanowisko dyrektora szkoły SP2 został nierozstrzygnięty. Oczywiscie ku zaskoczeniu burmistrza. Ktoś go zawiódł.Moralna odpowiedzialność za wynik konkursu spadła wiec na organizatora ,który skrzętnie realizowal dalej swoje zbojnickie plany i zatrudnił na stanowisku dyrektora szkoły swojego,, bardzo dobrego kandydata.” 'Jego kariera dyrektorska w SP-2 trwała aż 3 lata .
Ja przeszłam na emeryturę ,bo nabyłam takie upeawnienia. Burmistrz zniweczył moja radość z tego ,co tak bardzo kochałam. Zafundował mi wiele nerwow i niesłusznych oskarżeń. Zatrzymał mnie w biegu. Nie pozwolił mi dokończyć założonych planów,a życie pokazało jakiego trafnego dokonał wyboru.
Ostatecznie pan burmistrz pozostał z nieczystym sumieniem ( tego nie da się zagłuszyć),z wieloma kłopotami,ponieważ zatrudnił moją następczynię, ,,naruszając w istotny sposób prawo” ,o czym rozstrzygnęły służby Wojewody Wielkopolskiego z Wydziału Kontroli Prawa i Nadzoru. Potwierdza to wydany na tę okoliczność dokument z dn.07.11.2912r.NrKN I.4100.226.2012.3 Jest to rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody.,którym pan burmistrz nie pochwalił się wronieckiemu społeczeństwu. Czynię to ja ,po 7 latach milczenia. Nadszedł wreszcie
czas prawdy również i dla mnie. Panie burmistrzu,młyny boskie mielą wolno…
Niech pan wyciąga wnioski i nie brnie w jeszcze większe bagno. Informuje,że jestem posiadaczem niniejszego rozstrzygnięcia nadzorczego Wojewody Wielkopolskiego. Ten sam dokument posiada tez pan burmistrz.
Dzisiaj ten super kandydat nie jest już tak hołubiony przez burmistrz. Chyba nie był tak dobry albo jednak te profity z jego zatrudnienia nie były tak duże. Też doświadczyła jak szybko można spaść w dół. Łaska Pańska na pstrym koniu…Następny konkurs, który z góry miał wyznaczony wynik.
Rafał Zimny,Paweł Bugaj, Maria Woźniak, to mamy już skandal, jeżeli dobrze zrozumiałem, burmistrz zasugerował Pani kto Panią zastąpi nie tylko przed rozstrzygnięciem konkursu, ale zanim w ogóle został rozpisany, inaczej burmistrz przyznał się, że planuje ustawić konkurs i to przyznał wprost?!. Nie chcę być tu adwokatem Pani Grażyny, ale czy dokument o którym Pani mówi może zostać podany do informacji publicznej np. na łamach „Wronieckiego Bazaru” czy jednak jest to pismo, które nie może być przedstawione w prasie? Jeżeli burmistrz ukrył przed społeczeństwem całą sytuację to chyba mamy prawo poznać prawdę, Pani już na podstawie tego postu przedstawiła kolejne poważne zarzuty co do sposobu zarządzania jakie stosował burmistrz… szanowni czytelnicy, Pani Grażyno, to jest materiał na kolejny artykuł w mojej subiektywnej opinii.
Ten dokument udostępniła mi Pani Maria Woźniak. Sądzę, że nie ma w nim nic tajnego. Pani Maria poprosiła wyższą instancję o wyrażenie „sprawiedliwości” na piśmie. A że do tej pory nic z nim nie zroniła, tylko rozpamiętywała swoją krzywdę w samotności, to mogę tylko ubolewać. Sprawiedliwość była po Jej stronie.
Dokumenty urzędowe są jawne. Wystarczy o nie poprosić. I pewnie bym to zrobiła, gdybym wiedziała, że taki dokument istnieje w urzędzie. Niestety, jak pisze Pani Maria, burmistrz go przed nami zataił… Przynajmniej ja nic o nim nie wiedziałam. A radni z tamtego czasu? Trzeba by ich o to zapytać.
Pani Mario, jest Pani dzielną Kobietą!
Dziękuję za te słowa. Zainteresowane osoby chętnie poznali prawdę, nawet po takim czasie….
Niestety 7 lat temu krążyła „inna prawda, ratuszowa prawda”.
Nawet nie wiem co napisać w tej sprawie……
Czasu nie cofniemy, ale sprawiedliwości możemy się domagać.
Martwię się tylko, że zaraz świat usłyszy, że Pani zaczęła swoją kampanię na fotel burmistrza ;-)
To byłoby coś dla naszej gminy!
Osobiście życzyłabym sobie na tym fotelu takich ludzi jak Pani i Pan Zimny.
Miłego, rodzinnego weekendu życzę Wszystkim ;-)
Do podanych wcześniej osób można dodać całą listę kolejnych: szefowie SAPO, pracownicy UMiG, były szef WOKu, były sekretarz UMiG (dziwne, że jakoś nikt nie chce być nowym sekretarzem? ), dyrektor techniczny PK. Wg „rządzącego twardą ręką” wszyscy są źli, niedobrzy, niegodni i tylko ON jeden wie wszystko najlepiej, jest cudowny i najlepszy. Hipokryta, obłudnik i mitoman. Czas najwyższy coś z tym zrobić. Może faktycznie jakaś instytucja na 3 litery powinna się tym zająć?
Jasny gwint..to się nie mieści w głowie co się w tych Wronkach dzieje!
Wiele rzeczy mnie denerwowało jako mieszkańca ale tutaj to skandal goni skandal !!!
To się nadaje już, z całym szacunkiem dla pracy Pani Grażyny, do mediów krajowych..
Ależ ja nie mam nic przeciwko temu! Sama mogę temat podrzucić kolegom i koleżankom z TVN, Polsat-u, PTV, Radia ZET… itp. Tych akurat znam :) Jeszcze ze sprawy dzieci Państwa Nykazów.
Poinformowani :)
Zobaczymy, czy się sprawą zainteresują.
I pomyśleć, że zaplanowałam sobie odpocząć w weekend, po tym wszystkim, co mnie ostatnio spotkało…
Pani Maria była wyjątkowym dyrektorem, dyrektorem z prawdziwego zdarzenia. Szkoła nr 2 była dla niej drugim domem w którym spędzała większość czasu.
Ale przede wszystkim była i jest przyzwoitym człowiekiem. Człowiekiem, który ma swoje zdanie. A takich pan burmistrz nie lubi…
Szkoda, że takich dyrektorów już nie ma… No, może z małymi wyjątkami.
W modzie są marionetki.
Przydaliby się tu Panowie Sekielscy:) albo Uwaga
A czy nie powinna wkroczyć Prokuratura i zbadać sprawę z urzędu???
Może niech prześwietlą jego majątek odpowiednie instytucje… Spory majątek…sporo dzieci… jeden zywiciel rodziny…
A ja publicznie z nazwisk chciałbym zapytać Radnych : Śmiłowskiego, Sobańskiego, Rzyskiego, Makówki, Wilka, Golasa, Frankowskiego, Mikołajczaka, Talmę co mają do powiedzenia po tych wszystkich publikacjach? Bo od jakiegoś czasu milczą jak zaklęci na temat działań swojego mentora.
Panowie czas się określić i jednoznacznie pokazać mieszkańcom i swoim wyborcom czy nadal jesteście politycznie związani z tym człowiekiem i czy go nadal popieracie ? Czy jesteście Radnymi Mieszkańców i chcecie dalej działać zgodnie ich interesem czy ślepo wierzycie w opowieści pana Wieczora?
Żona i ja cieszymy sie, że za radnego z naszego okregu nie musimy sie wstydzić. Pan Michał Biedziak, młody, odważny, kulturalny człowiek. Wiemy, że godnie reprezentuje górke i nas mieszkancow. Tak trzymac!
Drodzy Państwo radni, czy naprawdę nikt nie ma nic do przekazania mieszkańcom?
Czy „umywacie” ręce od tej sytuacji?
Przecież wyborcy czekają na Wasze stanowisko!
Oni spijają z ust pokrzywdzonego misia każde słowo…
Radni jak widac na zalaczonych zdjeciach maja glowy spuszczone w dol w telefonach lub laptopach…
Witam. Czy Wroniecki Bazar może bezpośrednio zwrócić się do każdego radnego o zajęcie stanowiska w tej sprawie?
Państwo Radni my mieszkańcy nie będziemy czekać do kolejnej sesji aby poznać wasze stanowisko.
A on Zarzuca Zimnemu, że domki z rozbiórki, które miały iść do śmieci, przygarnął.
To się dopiero hipokryzja…
O burmistrzu szkoda gadać – żenujące wystąpienie jak wiele innych ale radni z jego komitetu mają jakieś zdanie czy to tylko marionetki, które głosują jak chce Najjaśniejszy i nieomylny który nie znosi jeśli ktoś ma inne zdanie.
Mi byłoby wstyd zasiadać w takiej Radzie i pracowac z takim Burmistrzem . Nie mogłabym spojrzeć na siebie bez odruchu wymiotnego będąc zastępcą takiego burmistrza . Nie macie Państwo poczucia wstydu za grosz, jesteście slabi i nie macie jaj. Kompletne dno.
A pracownicy UMiG Wronk, PK, szkoły, dlaczego milczycie. Wiemy jaka u Was atmosfera pracy panuje dzięki temu Panu.
,
Przecież to było zaplanowane działanie. Widać niektórzy się nabrali…
Mówcie prawdę już nie musicie się bać.
Pisałam te słowa do pracowników UMiG Wronki ZKomunalnego oraz szkół na terenie Wronek i Gminy, ale zakradł się chochlik i zmazał
Śmiłowski i Rzyski miłościwie panującemu
Wierność aż po grób, reszta – zobaczymy
Pani Redakor rada miasta może też podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania burmistrza, referendum nie musi mieć formy inicjatywy społecznej (na wniosek mieszkańców). Może też warto o to radnych zapytać?
Ogarnął mnie smutek tak wielki, że opisać nie potrafię… Pan Zimny przedstawił fakty (szokujące) i spokojnie argumentował swoje „pretensje” dotyczące kulis związanych z odejściem z PK. Pan Wieczór przeprowadził atak personalny, pozwolił sobie nawet na lekceważącą wypowiedź o zdrowiu adwersarza ( to poniżej poziomu, jaki powinien Pan prezentować…choćby z racji zajmowanego stanowiska ) zamiast użyć kontrargumentów. Przypomina mi Pan posłankę Pawłowicz, Panie Mirosławie, to smutne…. Niestety… „kto sieje wiatr, ten zbiera burzę”. Czy zna Pan baśń pt. „Nowe szaty cesarza”? Proszę przeczytać… chyba jest Pan już takim cesarzem, choć świta coraz mniej liczna i mniej pewna.Ja jestem bardzo zawiedziona Pana postawą. Referendum byłoby dobrym rozwiązaniem. Jeśli chodzi o Bazar i Grażynę…DOBRA ROBOTA! TAK TRZYMAJ! Prywatnie… Grażyno, wspólczuję straty, wiem co czujesz…. znam to z autopsji.