Razem daliśmy radę

Jedno z marzeń Zarządu Towarzystwa Miłośników Ziemi Wronieckiej spełniło się. Czekaliśmy na dzień kiedy wpłaty Darczyńców na rzeźbę wronieckiego osiołka zbilansują się kwotą 69.200 złotych. I wreszcie  ten czas nastąpił w ostatnim dniu października 2016 roku!

na osiołku na wronieckim Rynku

Oferty Pracy Wronki

Jeszcze w połowie września żyliśmy w bardzo dużym stresie z uwagi na fakt zalegania około 14 tysięcy złotych na rzecz rzeźbiarza Roberta Sobocińskiego. Odroczenie terminu płatności faktury zostało przyjmowane z niechęcią, ponieważ rzeźba historycznego osiołka z wózkiem, wykonana w odlewie z brązu, stanęła na wronieckim Rynku 8 maja. Minęły więc cztery miesiące od zakończenia zadania.

Sfinansowanie całego przedsięwzięcia spoczywało na społecznym komitecie, ale to Towarzystwo Miłośników Ziemi Wronieckiej, było prawnym przedstawicielem tego komitetu i podpisało umowy z wykonawcami,  i to ono poniosłoby konsekwencje w przypadku nie wywiązania się z zobowiązań finansowych.

Zdeterminowani rzuciliśmy hasło: RATUJMY OSIOŁKA i zwróciliśmy się z prośbą o wsparcie finansowe do wszystkich ludzi dobrej woli. Mieliśmy świadomość tego, że inaczej tego problemu nie rozwiążemy. Na stronie internetowej „Wronieckiego Bazaru” i w lokalnej prasie: Gońcu Ziemi Wronieckiej, Dniu Szamotulskim, Gazecie Szamotulskiej ukazał się apel Zarządu TMZW wsparty piórem redaktorów z prośbą o pomoc w spłaceniu osiołka. Rozpoczęliśmy wędrówki do podmiotów gospodarczych, dzwoniliśmy do innych stowarzyszeń i osób prywatnych (także spoza Wronek) licząc na zrozumienie i wsparcie. Słowa krytyki jednostek przyjmowaliśmy z pokorą, każdy ma prawo myśleć inaczej. Od tamtego czasu blisko sto osób dokonało wpłat na konto osiołka we wronieckim Banku Spółdzielczym. Były one bardzo zróżnicowane, od dziesięciu do kilkuset złotych, ale była też wpłata dwóch tysięcy złotych. Dzięki temu mogliśmy spłacać w ratach „wiszący” na nas dług. Z każdym następnym tygodniem umacnialiśmy się, wierząc, że się uda, że razem damy radę! Daliśmy!

 Z radością informujemy, że ostatni przelew regulujący dług został wysłany do firmy odlewniczej w dniu 31 października 2016 r. W tym też dniu wystąpiliśmy z wnioskiem o zamknięcie konta specjalnego TMZW na tę akcję. Będzie ono jeszcze aktywne przez miesiąc (taka procedura), a  każda dodatkowa złotówka, która na to konto wpłynie, przeznaczona zostanie na cele statutowe TMZW. W tym przypadku na wydanie kolejnego zeszytu historycznego pt.: „Powrót historycznego osiołka na wroniecki rynek” a osoba ta zostanie dopisana do listy darczyńców, która będzie opublikowana w tymże wydawnictwie. Jeżeli Darczyńca, którego wpłata wpłynie na konto osiołka w listopadzie nie będzie życzył  sobie takiego wydatkowania, prosimy o kontakt z zarządem TMZW, celem zwrotu wpłaty.

 Wszystkim, którzy odpowiedzieli na nasz apel z całego serca dziękujemy. Podjęliśmy się tego zadania, bo wierzyliśmy w jego celowość i w społeczne poparcie. Wierzyliśmy że razem damy radę i daliśmy. Osiołek jest darem wszystkich, którzy wpisali się na konto bankowe i tych wielu bezimiennych wrzucających datki do skarbonki, jak również tych, którzy swoją pracą wspierali tę inicjatywę. Wielkie dzięki za współpracę, wsparcie i zrozumienie.

Warszawa ma Syrenkę, Kraków Smoka, Poznań Koziołki a Wronki – sympatycznego Osiołka!

Krystyna Tomczak, Paweł Bugaj

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *