Rowem W-15 popłynęły ścieki. Kto jest trucicielem?

Co najmniej od środy w rowie W-15 wpadającym do Warty przy ROD BOREK płyną cuchnące ścieki nieznanego pochodzenia. W efekcie padły mi rybki w oczku na działkach. Szukajmy truciciela – zadzwonił dziś do mnie pan Andrzej Borowczak z tą informacją i poprosił o pomoc. Od razu zadziałałam

Oferty Pracy Wronki

Na początek może informacja, którą dopisuję na końcu :)

Co ma wspólnego rów W-15 z oczkiem wodnym pana Andrzeja na działkach ROD BOREK?

Otóż, ROD BOREK pobiera do podlewania wodę z przepływającego obok działek rowu W-15. Pan Andrzej napełniał przez noc wodą z tego rowu swoje oczko wodne i rano zebrał martwe rybki (złote).

Co zrobiłam po telefonie pana Andrzeja?

Po pierwsze zadzwoniłam do Macieja Fligiera z Amiki. Zainteresował się sprawą od razu. Służby odpowiedzialne za ekologię w zakładzie pojechały na działki, pobrały próbki i porównały je z tymi wypływającymi z zakładu.

Po niespełna dwóch godzinach miałam komunikat:

Szanowni Państwo,

w  nawiązaniu do Państwa interwencji i zapytania przekazanego telefonicznie o zanieczyszczenie rowu przebiegającego przez teren naszej fabryki, informuję, że przeprowadziliśmy w związku z tym dokładne oględziny, które jednoznacznie wskazują, że nie mieliśmy żadnego wpływu na to zanieczyszczenie, a jego źródło znajduje się poza naszym zakładem.

Grupa Amica przywiązuje dużą wagę do tego, żeby nasza działalność nie miała negatywnego wpływu na środowisko. Wszystkie nasze procesy produkcyjne podlegają w tym zakresie monitoringowi w trybie ciągłym.

Dziękujemy za Państwa sygnał, który natychmiast zweryfikowaliśmy.

Tomasz Pietrzyk,
Rzecznik Prasowy Grupy Amica

Oprócz telefonu do Amiki wykonałam również do wronieckiego urzędu. Tobiasz Chożalski oddzwonił, że przekazał sprawę odpowiedniej komórce w ratuszu. Z pierwszych informacji wynika, że to NIE ekipa budująca rów W-15 przyczyniła się do sytuacji.
W poniedziałek urząd sprawę przekaże do WIOŚ-iu (Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska).

Czekamy na wyniki.

Do rowu W -15 wiele podmiotów na jego długości wpuszcza swoje odpady. Jednak tu ewidentnie, jak mówił pan Andrzej, po prostu śmierdziało.

Na drodze rowu W-15 są również prywatne domy, pola. Dostałam też sygnał od Czytelnika, że w tych okolicach widziana była beczka asenizacyjna. To wszystko są poszlaki, tropy.

Ale myślę, że ja już zrobiłam swoje, teraz niech fachowcy dokończą.

Jaki jest sens spuszczania ścieków do rowu, nie wiem, skoro płaci się za ścieki na podstawie zużytej wody, a nie odprowadzanych ścieków. Chyba, że o czymś nie wiem…

Boję się również o coś innego. W ostatnich kilku miesiącach przekazałam odpowiednim wronieckim jednostkom (urząd, Straż Miejska, Przedsiębiorstwo Komunalne) DWIE sprawy wronieckich trucicieli, o których donieśli mi Czytelnicy.
Pierwsza dotyczyła radnego z Popowa, który zatruwał mieszkańców jakimiś przywiezionymi z zewnątrz odpadami z oczyszczalni ścieków (wg wronieckiego PK nie pochodziły od nich), a druga dotyczyła rolnika z Lubowa, który na swoich polach na Biezdrowskich Osadach wywalał zdechłe kurczaki, a śmierdziało tak, że ludzie okiem otwierać nie mogli w upałach.

I co się stało?

NIC. Sprawy jakoś się rozmyły…

I tego się boję.

Ale czy naprawdę powinnam śledzić sprawy do końca? Nachodzić urzędników, którzy zatrudnieni są po to, by przestrzegać prawa i pilnować, by obywatele mogli spokojnie żyć? Sądziłam, że wystarczy rzucić hasło, bo czasami bywa tak, że ludzie w Gminie zamiast do urzędu dzwonią do mnie po pomoc. Ale ja mogę jedynie sprawę przekazać dalej, nic ponadto.
Tak jak dziś. Zastanawiam się, jak by się sprawa rozwinęła, gdyby pan Andrzej zadzwonił zamiast do mnie od razu do urzędu. Czy przejąłby się ktoś tą sprawą, czy nie? Czy koniecznie media muszą ingerować, żeby coś się ruszyło?
Wiele osób twierdzi, że tak. Ale tak być nie powinno. I mam nadzieję, że się to zmieni we Wronkach. I to bez względu na to, czy zmieni się burmistrz, czy nie.

Szwarc Gapa

 

Fot. Andrzej Borowczak

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *