Soboty i niedziele w przychodni czarnkowskiej tylko dla zarejestrowanych pacjentów
|Na Fb jednego z wronczan pojawiło się zdjęcie informacji i wpis: „Nawet małych dzieci nie chcą we Wronkach w przychodni przyjmować w niedzielę. Żenujące. Pozostaje jechać do szpitala w Szamotułach, tam po zmianach lokalowych, nocna i świąteczna opieka zdrowotna przyjmuje wszystkich pacjentów, bez podziałów czy z tej gminy, czy z tego powiatu” – pisze rozgoryczony Czytelnik
Że sukces ma wielu ojców, a niepowodzenie jest sierotą wiedzą chyba wszyscy.
Tak też jest i tym razem.
Ubiegły rok budżetowy był, jak wiemy z autopsji, „rokiem cudów gospodarczych we Wronkach”. W roku owym budżet był autentycznie z gumy, i można było zrealizować wiele zadań pozabudżetowych, a do tych budżetowych bezkarnie dokładać setki tysięcy (np. pomost w Chojnie, rów W-15), czy nawet milionów (np. bulwar).
W tym też roku, wyborczym, przypomnę tylko, stało się to, czego oczekiwali od dawna wronczanie, czyli otwarto nową przychodnię rodzinną, prowadzoną przez ZZOZ w Czarnkowie.
Cud ten jednak nie do końca udany, gdyż jak się okazało, opierał się o dwóch podstawowych lekarzach rodzinnych z Wronek, którzy już albo swoje praktyki prowadzili, albo też przeszli „z dołu do góry” z innej praktyki.
Doraźnie do przychodni dojeżdżali pediatrzy, ale okazało się, że nie zawsze, jak było mówione na początku.
Wronki, poprzez włodarza miasta, włączyły się do tej pomocy. Miasto pomogło przygotować lokal. Oficjalnie Wronki nie płaciły czarnkowskiemu szpitalowi za tę dodatkową usługę, jednak z budżetu Gminy przekazano dotację na zakup sprzętu dla szpitala, celem, choć częściowego wyrównania rachunków.
Wówczas to sukces miał co najmniej dwóch ojców: dyrektora szpitala Krzysztofa Wywrota i burmistrza Wronek Mirosława Wieczora.
Dowód?
Proszę. Fb „polityka Mirosława Wieczora”:
16 stycznia 2018, informacja o przychodni lekarza rodzinnego:
6 września 2018. Konferencja na temat powstania dyżurów lekarskich w soboty i niedziele:
14 września 2018. informacja o Dniu Zdrowia przygotowanym przez czarnkowski szpital:
15 września 2018. Informacja o dyżurach lekarza w soboty i niedziele od 8.00 – 20.00
I żeby nie było… nie mam nic przeciwko przychodni czarnkowskiej.
Dobrze się stało, że jest, choć od samego początku twierdzę, że nie do końca spełniła oczekiwania wronczan. Ale jeśli chodzi o opiekę sobotnio – niedzielną – bardzo dobrze się stało. Był to prawdziwy strzał w dziesiątkę!
Dobrze się stało, że jest, choć od samego początku twierdzę, że nie do końca spełniła oczekiwania wronczan. Ale jeśli chodzi o opiekę sobotnio – niedzielną – bardzo dobrze się stało. Był to prawdziwy strzał w dziesiątkę!
Niestety tylko, dla czarnkowskiego szpitala, nie do końca sprawdziło się to, co zakładał dyrektor Krzysztof Wywrot. Pacjenci, nie naciskani przez nikogo, po prostu nie widzieli potrzeby przepisywania się do czarnkowskiej przychodni.
Skoro nikt od nich tego nie wymagał, to nie przepisywali się. Po podsumowaniu okazało się, że przychodnia nie zebrała potrzebnej ilości pacjentów, by dostać dotację z NFZ na Wronki! I stąd cały hałas. Bo ile można leczyć „na zeszyt”?
Na to, co dzieje się we Wronkach Czarnków musi więc zarobić gdzie indziej… A to w dzisiejszych warunkach jest naprawdę trudne.
Nie ma więc co oceniać szefów czarnkowskiej placówki, że nie chce przyjmować w soboty i niedziele, skoro muszą na to zapracować sami!
Jakie rozwiązanie znajdzie dyrektor Wywrot? Zobaczymy.
Dla mnie sprawa jest prosta i jasna- chcesz korzystać DODATKOWO z sobót i niedziel w przychodni, nie chcesz martwić się o swoje dziecko w weekendy? Przenieś się do czarnkowskiej przychodni.
A może za tym przykładem pójdą pozostałe wronieckie przychodnie i nagle Wronki staną się lekarskim Eldorado?
Tego życzę nam wszystkim.
SUKCES otwarcia był wspólnym sukcesem.
Teraz, gdy ludzie piszą, skarżą się, że czują się oszukani, nagle ani burmistrz, ani urząd, ani radni NIC. Słowa nie ma na ten temat!
Ba! Nawet powiedziałabym, że odżegnują się wszyscy od sprawy:
Zapytany Tobiasz Chożalski z UMiG informuje, że:
jedyną instytucją, która jest uprawniona do przekazywania informacji na temat działalności czarnkowskiej Przychodni Rodzinnej jest Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Czarnkowie.
Parzcie Państwo! Nagle dyrektor Wywrot został sam z problemem!
Dodam jeszcze, że w drugiej połowie roku 2018 szpital SZAMOTULSKI również miał BIAŁE NIEDZIELE we Wronkach (0 czym informowaliśmy). Ale o tym próżno by szukać na Fb „polityka Mirosława Wieczora”. Jego Fb, jego sprawa o czym pisze, to prawda, ale taka stronniczość to już kiepska sprawa!
Tym bardziej, że wszyscy znamy konflikt burmistrza z dyrektorem szamotulskiego szpitala (dawnym sekretarzem Wieczora) Remigiuszem Pawelczakiem.
Naprawdę nie chciałabym, aby prywatne konflikty burmistrza przekładały się na jakość świadczonych we Wronkach usług. Dodam też, że żadna z próśb o dofinansowanie służby zdrowia (ze strony Szamotuł) nie została pozytywnie zaakceptowana przez Wronki.
Jutro konferencja prasowa, więc dowiemy się więcej. Jak to jest, że przychodnia nie chce przyjmować w soboty i niedziele chorych, którzy nie są ich pacjentami.
Uważam, że radni powinni zaangażować się w problem i pomóc znaleźć rozwiązanie. Wronki są na tyle bogatą Gminą, że stać nas na pomoc placówce, która chce pomóc wronczanom w rozwiązaniu problemów z przychodniami.
I proszę mi nie mówić, że „zdrowie” to zadania własne powiatu. Wiem o tym. Ale jednak PRZED wyborami szło problem rozwiązać „po cichu” dofinansowując czarnkowski szpital w innej formie (dofinansowanie sprzętu do szpitala) i jakoś nie było problemu.
Dlaczego więc teraz jest?
Bo już PO wyborach? Bo teraz, żeby porozmawiać z włodarzem trzeba się w kolejkę ustawić i zapisać? (tak skarżyło się ostatnio kilku wronczan).
Uważam, że sprawę można całkiem normalnie rozwiązać, bez ruchów „pod stołem”.
A oto komentarze wronczan w tej sprawie:
S.Ś.: Jeśli nie jesteś zarejestrowany w ZZOZ w Czarnkowie, Przychodnia Lekarza Rodzinnego we Wronkach, to nie masz co myśleć, że przyjmą Cię w nagłych przypadkach, nawet małe dzieci.
A obiecane było nam w starym roku, że wszyscy mieszkańcy Gminy Wronki będą mieli możliwość skorzystania z opieki lekarza w weekend i w nocy.
T.C: obiecane przed wyborami…
M.L.: Zaczekajmy do zapowiedzianej na wtorek konferencji prasowej. Być może usłyszymy jakieś sensowne wytłumaczenie dla tej sytuacji. Być może wcale nikt nie będzie przekonywał, że „dobra przychodnia” i „dobra wieczorynka” padły ofiarą zbrodniczego spisku „złych ludzi” – PIS-owskiego Ministerstwa Zdrowia, Pawła Bugaja, redakcji „Wronieckiego Bazaru”, szamotulskiego Starosty (poprzedniego lub obecnego – niepotrzebne skreślić) oraz Dyrektora Pawelczaka ze szpitala w Szamotułach. Którym to ludziom my się nie damy i mówimy stanowcze „Nie!” :)
M.K.: My wczoraj też pojechaliśmy. Najpierw usłyszeliśmy, że nie dostaniemy się, bo nie należymy pod Czarnków. Jak usłyszano słowo „prywatnie” to oczywiście inna rozmowa.
A.G.: Prawdę mówiąc nie rozumiem rozczarowania. Są przecież trzy przychodnie, dlaczego pozostałe dwie nie pełnią dyżuru w weekend? Ja przepisałam swoje dzieci, zajęło mi to 5 min😉
S.Ś.: Mój wnuk mieszka i jest zameldowany w Poznaniu. Na weekend przyjechał do dziadków do Wronek i zachorował.
K.J.: We Wronkach są inne przychodnie, dlaczego żadna z nich nie ma dyżurów? Może warto w tej sprawie interweniować, albo po prostu zmienić obecną przychodnię na Czarnków, trwa to zaledwie 5-10 min.
B.G.: Pozwolę sobie dodać słów kilka w tej sprawie. Osobiście jestem pacjentkę przychodni Wen-vita NZOZ w Czarnkowie od kilku lat. Dlaczego wolę pokonywać 31 km w jedną stronę, żeby skorzystać z wizyty lekarskiej???
Odpowiedź jest prosta. Dlatego, że zostanę przyjęta, że otrzymam skierowania na potrzebne badania laboratoryjne, że otrzymam potrzebne porady lekarskie.
TEGO WE WRONKACH OD KILKU LAT NIE MIAŁAM.
Poziom wronieckiej „służby zdrowia” jest na miernym poziomie lub nie ma go wcale.
Zdarzyło mi się również skorzystać z pomocy medycznej we Wronkach w sobotę. To, co zobaczyłam na korytarzu przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Tłumy ludzi od rana do nocy. Lekarze musieli nadrabiać tygodniową pracę wronieckich lekarzy. Czy to jest normalne?
Z przykrością stwierdzam, że włodarz naszego miasta tematu nie dźwignął.
Jest mi przykro, że mieszkańcy miasta i gminy Wronki nie mają zapewnionego podstawowego poczucia bezpieczeństwa!
Przestańmy mówić o złotych minutach…. bo to jest fikcja!
Zdrowia nam życzę!
I.W.: A co w tym dziwnego, że najpierw dbają i swoich pacjentów?? Są we Wronkach jeszcze dwie poradnie lekarskie to dlaczego swoim pacjenta nie załatwia takiej opieki?
M.B.: Co narzekacie, takiego włodarza sobie wybraliście. Ja do tej przychodni należę 30 lat, za czasów dr. St. Kob. Fak faktem, że tam już nikt nie leczy. Nasza służba zdrowia to dno. Najlepiej to im wychodzi dawanie L-4 na dłuższą metę i to za kasę.
To tyle komentarzy.
Dostałam zaproszenie na konferencję prasową jutro, więc o wszystko wypytam:
Serdecznie zapraszamy na konferencję prasową podsumowującą rok działalności POZ we Wronkach. Konferencja odbędzie się we wtorek 5 lutego o godzinie 13:00 w przychodni we Wronkach. Po podsumowaniu dziennikarze będą mogli zadawać pytania związane z pomocą wieczorową i dalszym rozwojem działalności ZZOZ w Czarnkowie na terenie gminy Wronki. Serdecznie zapraszamyŁukasz Salamandra
A tak dyrektor Krzysztof Wywrot (w towarzystwie burmistrza Wieczora) mówił o swoim pomyśle – przychodni we Wronkach – już w październiku 2017 roku:
Szwarc Gapa