W dniu 10 grudnia stowarzyszenie „Jesteśmy Razem”, jak nakazuje tradycja, zorganizowało spotkanie opłatkowe dla swoich członków i sympatyków. Wśród zaproszonych gości byli m.in: gospodarz Nowej Wsi sołtys Józef Michalski, przedstawiciele Sołectwa Pakawie z sołtysem Markiem Mikułą oraz burmistrz MiG Wronki Mirosław Wieczór

Po złożeniu zebranym życzeń świątecznych przez koleżankę prezes Eleonorę Borkowską wszyscy łamali się opłatkiem składając sobie wzajemnie życzenia.
Sołtys Pakawia na ręce koleżanki prezes przekazał od sołectwa Pakawie koszyk słodkości. Po tej miłej części spotkania wigilijnego zasiedliśmy w uroczystym nastroju do pięknie zastawionych stołów, na których królowały tradycyjne potrawy wigilijne przyrządzone przez członków stowarzyszenia.
Nie zabrakło oczywiście pierników oraz innych ciast, które przekazali zaprzyjaźnieni ze stowarzyszeniem darczyńcy, m.in. pan Zbyszek również przybyły na to wigilijne spotkanie.

Szczególnym jednak gościem okazał się Gwiazdor, który przyniósł wór upominków, ale dla mniej grzecznych miał przygotowaną szczeplinę.
Śpiewaliśmy kolędy, rozmawialiśmy i snuliśmy plany. Każdemu udzielała się świąteczna atmosfera, pełna optymistycznego nastawienia do nadchodzącego Nowego Roku.
Czas refleksji oraz podsumowania działań, które realizowaliśmy z pełnym poświeceniem nie tylko dla siebie, ale również dla tych, na rzecz których społecznie pracowaliśmy, tj. na rzecz osób niepełnosprawnych, starając się wspierać ich w pokonywaniu wszelkich trudności i barier.
W miłej atmosferze czas mija szybko, ale najważniejsze dla nas jako członków „Jesteśmy Razem” jest to, iż możemy cieszyć się wspólnie spędzonym czasem i to, że znów się spotkamy i będziemy wzajemnie wspierać, bowiem ciepło, które sobie ofiarujemy łączy nas w grupę osób sobie życzliwych.
„Jesteśmy Razem Ty i Ja … tak łatwiej żyć.”- mówią słowa naszego hymnu.
Stowarzyszenie dziękuje darczyńcom za okazaną pomoc w przygotowaniu wieczorku opłatkowego m.in: Annie Kwiateckiej, Zbigniewowi Orzechowskiemu, państwu Chojan z Głuchwa oraz Iwonie Mariuszowi Woelk.

fot. Terenia Lepsza
tekst: Marek Lepszy