Sprostowanie
|Przedstawiam Państwu sprostowanie wiceburmistrza w sprawie opublikowanego listu Czytelników dotyczącego braku dojazdu młodzieży do szkół ponadpodstawowych z Chojna do Wronek
A tu list i artykuł, który wywołał tyle emocji:
Czytelniczka prosi o pomoc w sprawie braku dojazdu z Chojna do wronieckich szkół ponadpodstawowych
komentarzy 7
Eee.. Słabe… Jak zwykle… ,, no,ale o co chodzi? ”
Gra słów, usilne dążenie do Tego aby obniżyć wiarygodność Pani Grażyny. SŁABE, jak wszystkie wypowiedzi Pana Burmistrza,który walczy już chyba ze wszystkimi.
Gmina nie ma obowiązku zapewnienia dojazdu, to prawda. Ale ma PRAWO to zrobić we własnym zakresie. I do Gminy należy znalezienie odpowiedniej i korzystnej dla wszystkich formuły. A w petycji jest wprost prośba o podjęcie działań faktycznych i LEGISLACYJNYCH, w tej samej Petycji jest mowa o tym, że Gmina nie ma obowiązku, a więc po co to powielać.
Mieszkańcy Wronek proszą p.Dornę o podstawę prawną stwierdzenia: „Nie możemy takiego rozwiązania zastosować w przypadku młodzieży uczącej się w szkołach ponadpodstawowych”
Nie możecie, czy nie chcecie panie Dorna?
Czyli podsumując, dzieci chodzące do szkół podstawowych to dzieci i mieszkańcy gminy Wronki a dzieci chodzące do ponadpodstawowych szkół to dzieci i mieszkańcy powiatu szamotulskiego.
Jeśli nie ma przymusu, to po co to robić, skoro już po wyborach, następne dopiero za 4 lata. Teraz można uprawiać samowolkę nie zważając na obywateli. A jeśli ktoś odważny pokazuje to, to jest manipulantem… Ręce opadają.
Dlaczego dopiero opublikowanie tego listu otworzyło usta włodarzom miasta, dlaczego trzeba to nagłośnić, aby była reakcja?
Chyba Mer i jego świta nie spodziewali się, że w końcu ktoś się odważy pokazywać prawdę.
Najgorsze, że dla nich to nie jest prawda, oni to nazywają manipulacją Pani Redaktor. Masakra.