Materiał komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość

Stalker z Wronek schwytany

Przed chwilą napisał do mnie Piotr: – Witam, wieczne pisanie o tym czego nie robi burmistrz, braku oświetlenia w Nowej Wsi dwa razy w tygodniu, braku basenu, braku ścieżek rowerowych… Poważny temat piszą o tym na radio Poznań ale Wroniecki Bazar nic… stalker i w naszych lokalnych mediach cisza…

Dietetyk Wronki Oferty Pracy Wronki

Bardzo mi się przykro zrobiło… Uważam, że to niesprawiedliwa ocena, ale każdy ma prawo do własnych sądów, szczególnie we „Wronieckim Bazarze”. Tym się szczycę i tym różnię się od mediów wroniecko- urzędowo- burmistrzowskich. Nie wyrzucam i nie blokuję za poglądy, nawet jeśli są inne niż moje. Z każdej krytyki staram się wyciągać naukę.
I po raz kolejny przypomnę, że nie jestem „media rządowe, urzędowe, czy inne -owe”. To mój PRYWATNY portal, sama go FINANSUJĘ, sama szukam tematów wg własnego „widzi mi się”, Jednak moim głównym zajęciem jest od 14 miesięcy bycie babcią na etat! Wszystko pozostałe robię w swoim CZASIE WOLNYM, którego nie mam za wiele. I proszę o zrozumienie. Po prostu proszę.
Można mi też po ludzku podrzucać tematy, którymi mam się zająć, albo dać namiar na sprawy, o których chcecie Państwo, bym napisała. Nie trzeba mi od razu „pociągać z laczka”. Oto fragment z moich ostatnich statystyk: w 28 dni opublikowałam 455 postów, co daje ponad 16 POSTÓW DZIENNIE!!! (16,25) Oprócz tego 19 RELACJI, czyli filmy z imprez, na żywo :)
Jeśli Piotr PO PRACY, społecznie wykonuje jeszcze tyle zadań (łącznie z weekendami, a właściwie większość w weekendy, to gratuluję! Nie mam więcej uwag, chylę czoła!

A oto artykuł z szamotulskiej policji o stalkerze z Wronek, o który tak dopominał się Piotr. Mówisz- masz! :)

POLICJANCI NAMIERZYLI STALKERA

Liczne analizy danych telekomunikacyjnych pozwoliły na ustalenie podejrzanego o stalking. Mężczyzna podszywał się pod kobietę na portalach społecznościowych wystawiając liczne anonse towarzyskie. Wykorzystywał przy tym wizerunek pokrzywdzonej i umawiał mężczyzn, którzy przyjeżdżali na spotkania do jej pracy i domu. Podejrzany usłyszał prokuratorskie zarzuty. Grozić mu może do 8 lat więzienia

W grudniu ubiegłego roku policjanci z Komisariatu Policji we Wronkach otrzymali zawiadomienie od mieszkanki gminy Wronki, pod którą ktoś podszywał się na portalach społecznościowych oraz stronach o charakterze towarzyskim i erotycznym. Z policyjnych ustaleń wynikało, iż nieznany jej sprawca wykorzystywał zdjęcia i dane kobiety do zakładania profili. Na założonych kontach, stalker zamieszczał informacje poniżające pokrzywdzoną, przedstawiające ją jako osobę, która podejmuje niezobowiązujące kontakty seksualne. Sprawca konwersował z mężczyznami, których umawiał na spotkania, podając adres zamieszkania oraz miejsce pracy kobiety. Cała ta sytuacja naruszała prywatność zgłaszającej i mogła wzbudzać u niej poczucie poniżenia i zagrożenia. Tym bardziej, że pokrzywdzona nie wiedziała, kim mógł być stalker.

W sprawie wszczęte zostało prokuratorskie śledztwo, a nad ustaleniem sprawcy przestępstwa pod nadzorem prokuratora pracowali kryminalni z Wronek. Początkowo, namierzenie przestępcy nie było łatwe. Policjanci ustalili i przesłuchali świadków. Przeprowadzili też liczne analizy zebranych danych telekomunikacyjnych, dzięki którym zebrano materiał dowodowy w sprawie. Okazało się, iż podejrzany o stalking, to 27-letni mieszkaniec gminy Wronki. Zebrane dowody pokrywały się z późniejszymi podejrzeniami pokrzywdzonej, która zaczęła domyślać się, że mógł to być jej znajomy.

Dzięki ustaleniom śledczych, 27-latek w tym miesiącu został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury. Został przesłuchany i usłyszał prokuratorskie zarzuty podszywania się pod inną osobę w celu wyrządzenia jej szkody. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu. Wobec mężczyzny prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zakazu zbliżania się do niej.

Za to przestępstwo polskie prawo przewiduje do 8 lat więzienia. O wymiarze kary wobec podejrzanego zadecyduje sąd.

asp. Sandra Chuda

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *