Syf w miejskich toaletach
|Tak brawurowo Miasto i Gmina Wronki, zarządzane przez Panów: Wieczora i Dornę, zapewniły sanitariaty osobom pracującym w mobilnej stacji krwiodawstwa, która w minioną sobotę zawitała do naszego (?) miasta – pisze do mnie Czytelnik, przesyłając redakcji zdjęcia z WC znajdującego się na Placu Wolności. Jedynego miejskiego WC. Myślę, że zdjęcia są tak realistyczne, iż nie wymagają komentarza. O syfie w miejskich toaletach sygnalizowali mi już sprzedawcy z miejskiego targowiska
Na podobny temat:
komentarze 2
Potwierdzam, byłem dziś zdumiony stanem naszych „uroczych” toalet. Stan wizualny był tragiczny, jednak FETOR I SMRÓD był nie do wytrzymania…
Gdyby ktoś pokusił się zrobić konkurs o smród roku ZDECYDOWANIE Wronki byłoby na pudle!
Człowiek wytrzyma dużo, ja dziś daję Fetorowi silne 9.5 (bo jednak wytrzymałem nie mdlejąc i nie wymiotując)
Ps. Pani od krwi też wytrzymała, ale po wyjściu jakoś dziwnie kaszlała i była zmieszana….
Czyżby w damskiej było gorzej ?
Brawo brawo.
Może dla tych panuf to swoisty standard i niepotrzebnie się Pan czepiasz.