Sympatyczne spotkanie z przedszkolakami

Piękny, słoneczny dzień 9 września. W ogrodzie mnóstwo pracy, bo przecież stopniowo należy przygotować go do jesieni, a niebawem i do zimy. Część bylin należy usunąć, poprzesadzać, posadzić cebulki kwiatowe, aby wiosną było znowu radośnie…

Spotkanie w ogrodzie (6)

I w taki oto dzień, w pewnej chwili zauważyłam pomiędzy sztachetami płotu wiele żółtych, ruchomych plamek, a do moich uszu dobiegały dźwięczne dziecięce głosiki. Któż to myślę i spoglądam przez ogrodzenie.

Oferty Pracy Wronki

To „Czterolatki”, a wśród nich moja wnuczka Marianka z Przedszkola Bajkowy Świat wraz z wychowawczyniami p. Dorotą Nowak i Violettą Radzi, wybrały się na spacer przed obiadem. Tak się składa, że w tym właśnie dniu wysadzałam z gruntu „trawki” – kwiaty dla tego właśnie przedszkola. Piękne, zdrowe, ale zimy w gruncie nie przetrzymają, a przyozdobią zapewne okna na korytarzach bądź w salach.

Gdy przedszkolaki „zatoczyły” kółko wokół ulicy Cienistej, zaprosiłam je na posesję. Nie ma co kryć, praca z dziećmi to moja pasja i brakuje mi jej od momentu przejścia na emeryturę. „Ciągnie wilka do lasu”….

Pani wychowawczyni – moja wychowanka zresztą – wykorzystała tę okazję do rozpoznawania barw kwiatów, których kwitnie jeszcze bardzo dużo. Dzieci utrwalały barwy i porównywały wielkości roślin, oswajały się z nazwami kwiatów i krzewów; poznawały niektóre narzędzia pracy ogrodnika.

Szybko pobiegłam po aparat, bo przecież to moja druga pasja i utrwaliłam sympatyczną wizytę w moim ogrodzie. Pierwszą, ale na pewno nie ostatnią, bo o każdej porze roku zmienia się jego szata a wiedzę najlepiej czerpać w bezpośrednim kontakcie z przyrodą.

Blisko, bezpiecznie i ku radości obu stron.

Krystyna Tomczak

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *