Tablica, po naszej interwencji, wróciła na miejsce przed WOK-iem
Cieszę się, że po mojej interwencji, a przedtem roku leżenia pod biurkiem dyrektorskim (i psim ogonem) tablica wróciła na miejsce, które w 2006 roku jej przeznaczono. Ładnie jest teraz wyeksponowana. Chociaż uważam, że był to zbędny wydatek, bo na tym kamieniu też dobrze wyglądała. I miała tak jakoś prawdziwszy wymiar, bo przecież współpracę z Holandią zerwał obecny burmistrz tuż po wejściu na fotel ratuszowy (nawet w kampanii wyborczej postawił to sobie za cel!), więc uważam, że nie ma czego eksponować, niestety… No w sumie została jeszcze rocznica wejścia do Unii Europejskiej… Na razie…
Jeszcze 1 lipca 2021 roku tablica leżała pod biurkiem dyrektora. Dopiero po naszej ostrej interwencji „zadziało się”.
A tak pisaliśmy na ten temat, walcząc o powrót tablicy na swoje miejsce:
Mamy odpowiedź z urzędu na zapytanie w sprawie kamienia i pamiątkowej tablicy usuniętej sprzed WOK-u
komentarze 2
Po co były te ceregiele? Wydawanie kolejnych pieniędzy na nowy cokół? Ile to kosztowało? Kto za to zapłacił? BO jeśli to my z naszych podatków to jest to po prostu skandal.
Można się dowiedzieć ile kosztował ten cokół?
Beste Grazyna, in je actuele bijdrage over de nieuwe plek van het monument (Wronki-Beverwijk 25 jaar en Polen lid van de EU) schrijf je dat het voor de burgemeester van Wronki al vast stond dat hij de banden met Nederland (en ook met de buitenlanden?) zou verbreken. Dat het zetten van deze stap was opgenomen in zijn verkiezingsprogramma. Voor mij is dit nieuw(s).