Jeden dzień zachwytu zimową aurą wystarczył, by zaraz przejść do spraw przyziemnych. Dosłownie i w przenośni. Oprócz pięknych obrazków na Fb, zimowych bałwanków lepionych na podwórkach, zachwytów nad krajobrazem na wierzch wyszedł też od razu problem z oblodzonymi