Napisał do nas Czytelnik: Żona z 6 miesięcznym dzieckiem czekała 40 minut, aby właściciel/ właścicielka odblokował/a wyjazd z parkingu. Cała sytuacja działa się ok 1h temu. Udało się nam podmienić samochód, żona
Napisała do mnie Czytelniczka „Wronieckiego Bazaru”. Niepokoi Ją stan desek na prowizorycznej kładce, którą przechodzą dziennie tysiące podróżujących. Te wyrwy są bardzo niebezpieczne, szczególnie o zmierzchu
Napisała do nas tym razem Czytelniczka (dane do wiadomości redakcji), która mieszka w niedalekiej odległości od restauracji Nowa Borowianka. Od pewnego czasu ma problem z hałasem wydobywającym się z urządzeń wentylacyjnych. Oto list:
Kilka dni temu na portalu „Wronieckiego Bazaru” opublikowałam list autorstwa A.K. Dziś z internetowej bramki dostałam odpowiedź Czytelnika, która jest polemiką do tego listu z prośbą o przekazanie go M.K. Postanowiłam go zacytować, choćby dlatego właśnie,
Od pewnego czasu mam wrażenie, że ludzie w końcu przestali chować głowy w piasek i zaczęli mówić głośno, powtarzam, głośno lub pisać o tym, co ich tak naprawdę w naszym mieście irytuje. Nie wszyscy jeszcze chcą, by podawać ich
Kopiowanie i wykorzystanie całości lub fragmentów tekstu oraz fotografii należących do redakcji portalu WronieckiBazar.pl bez zezwolenia lub podania źródła jest zabronione. Strona korzysta z plików cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie,