Tak to robią w Czarnkowie…
|Czarnków właśnie rozbudowuje, a właściwie przebudowuje swój amfiteatr. 10 z 14 milionów miasto zdobyło z Polskiego Ładu
Andrzej Tadla, burmistrz Czarnkowa, 25 marca br. podpisał umowę na przebudowę amfiteatru w Parku im. Stanisława Staszica w Czarnkowie
Wykonawcą inwestycji została firma Wykonawstwo, projekty i nadzory „WPN” Maciej Stasiak z Chodzieży oraz Przedsiębiorstwo WENO Spółka z o.o. Spółka Komandytowa z Chodzieży.
Całkowity koszt przebudowy wyniesie ponad 14,4 mln zł, w tym 10,8 mln zł w formie dofinansowania z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Środki z budżetu państwa zostały potwierdzone wystawioną w dniu 22.03.2022 r. przez Bank Gospodarstwa Krajowego promesą inwestycyjną.
W ramach inwestycji w miejscu istniejącego wysłużonego amfiteatru powstanie zupełnie nowy obiekt z dwoma zadaszonymi scenami, nowoczesnym budynkiem socjalnym oraz widownią na prawie 2.000 osób, dostosowaną dla osób niepełnosprawnych. Kompleks będzie spełniał najwyższe standardy związane z ochroną środowiska naturalnego. Wyposażony będzie w panele fotowoltaiczne i zbiorniki odzyskujące wodę opadową.
www.czarnkow.pl
W tym wronieckim grajdole to nawet ścieżki rowerowe są malowane na jezdni – brakuje słów, aby w tak uprzemysłowionym miasteczku nic nie dało się zrobić, przecież firmy płacą zapewne krocie do kasy gminnej – ratuszowi, a może też namalujecie baner, na którym Olszynki będą tak wyglądały jak amfiteatr w Czarnkowie – cóż WRONKI CIĘ ZASKOCZĄ
Pani Grażynko. Proszę przesłać na adres podany przez dyrektora mojego „listu” opublikowanego za moją zgodą na Wronieckim Bazarze, proszę by była kontynuacja tego tematu na portalu, na którym rozgorzała gorąca dyskusja – bez W.B to nie byłoby możliwe.
Odpowiedź dyrektora proszę upublicznić na profilu f.b oraz na stronie portalu tak, by każdy zainteresowany czytelnik mógł
zapoznać się z tym co WOK chce przekazać mieszkańcom jak i mnie. Pozdrawiam i z góry dziękuje.
Piękny obiekt, naprawdę robi wrażenie. To jakaś prezentacja, czy prace już są tak daleko zaawansowane?
W marcu rozpoczęto przebudowę. W tym roku jeszcze prace zostaną zakończone. Napiszę o tym na pewno.
Dzień dobry,
jak widać można, ale trzeba chcieć.
Piękny obiekt jak widać nawet ma podwójne zastosowanie i drugą mniejszą, zapewne do bardziej kameralnych występów scenę.
Nasz wroniecki amfiteatr przeżył już wiele historii i tych złych, i dobrych.
Jednak jego umiejscowienie to teren zalewowy, co już kiedyś można było oglądać.
Marina była praktycznie zalana pod dach. Obecnie borykamy się z brakiem wody jednak trzeba brać pod uwagę najgorszy scenariusz.
Dlatego mobilne sceny o jakich pisze dyr. WOK mają sens.
Pojawia się tylko pytanie, czy miasto takie jak Wronki nie powinno mieć budynku kulturalnego jakim jest amfiteatr w innej lokalizacji?
Jednak bez wspólnego kierunku, a takiego nam brak, nic nie wymyślimy.
Tak zastanawiam się również nad tym, dlaczego akurat w ten weekend mamy Dni Wronek.
W Chrzypsku są też coroczne Dni Wędzonej Sielawy, a raczej takie atrakcje planuje się z wyprzedzeniem.
Nie można było zgrać się bardziej wcześniej? Teraz mamy dylemat wygląda tak jakby ktoś znowu zrobił coś bez zastanowienia. Wiadomo, dogodzić wszystkim trudno. Trzeba jednak chcieć, być otwartym i patrzeć szerzej.
pozdrawiam