Telefoniczne dyżury przewodniczącego Rady Piotra Rzyskiego

W związku ze znaczącym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem i ograniczeniem funkcjonowania Urzędu Miasta i Gminy Wronki, dyżury Przewodniczącego Rady Miasta i Gminy Wronki będą odbywały się telefonicznie. Przewodniczący Rady Miasta i Gminy Wronki Piotr Rzyski przyjmuje mieszkańców w każdy wtorek w godz. 17:30-18:30 pod nr telefonu: 67 254 95 25 – czytamy na urzędowej stronie wronieckiej

Oferty Pracy Wronki

Po ostatniej czwartkowej zdalnej sesji Rady Miasta i Gminy Wronki, w której przewodniczący Piotr Rzyski grał główną, niezbyt chwalebną rolę, postanowiłam skorzystać z okazji i dopytać przewodniczącego o kilka niejasnych dla mnie spraw.

Droga mailowa w naszym przypadku się nie sprawdziła. Przewodniczący Piotr Rzyski nie znalazł czasu, by mi przed sesją krótko odpisać: „tak” lub „nie” na zapytanie: „Jeśli nie mogę wejść z kamerą do urzędu, to czy mogę wprowadzić tam samą kamerę?”. Chodziło o to, by zostawić włączoną kamerę
Znalazł jednak czas, by przygotować dwie uchwały na sesję czwartkową. Jedna dotyczyła odwołania Marcina Wilka z funkcji przewodniczącego komisji oświaty, kultury i spraw społecznych, druga powołania nowego przewodniczącego.

Zadzwoniłam na dyżur do przewodniczącego Rady. Zadałam dwa pytania. Pierwsze dotyczyło wniosku złożonego na ręce przewodniczącego przez 6 radnych (Sobańskiego, Golasa, Śmiłowskiego, Talmę, Makówkę i  Frankowskiego) w sprawie odwołania Marcina Wilka z funkcji przewodniczącego komisji oświaty, kultury i spraw społecznych. Zapytałam przewodniczącego: „Dlaczego ten wniosek nie został dołączony do materiałów sesyjnych?” Przewodniczący Rzyski zapytał mnie: „A dlaczego miałby być dołączony?” Odpowiedziałam, że choćby dlatego, że był on podstawą do kolejnej „wrzutki”.

Tak na dobrą sprawę z racji tego, że sesja była przeprowadzona skandalicznie (!) zdalnie, ja, jako jej pilny obserwator, nie mam pewności, że taki dokument w ogóle istniał! Mogę jedynie wierzyć na słowo przewodniczącego, że tali dokument od radnych otrzymał. A tego akurat uczynić  nie mogę, ponieważ przewodniczący stracił całkowicie moje zaufanie po tych wszystkich dziwnych zachowaniach, które ostatnio obserwuję na sesjach.
Myślę, że także radni spoza fan klubu burmistrza oraz zwykli obywatele, którym nie podoba się to, co Piotr Rzyski ostatnio robi, mają podobny do mojego dylemat: Czy pismo w ogóle istniało?
Przewodniczący na moją wątpliwość odpowiedział, że zarówno radni, jak i „pani redaktor” mogą iść do biura rady i na własne oczy zobaczyć ów dokument podpisany przez sześciu radnych: Sobańskiego, Golasa, Śmiłowskiego, Talmę, Makówkę i  Frankowskiego.

Na pewno pójdę i sprawdzę. Chociaż tak do końca nie wiem, czy mnie wpuszczą do urzędu, bo ostatnio można tylko do progu… W takim razie poproszę panią Paulinę o przesłanie skanu.

Moje drugie pytanie do przewodniczącego Rzyskiego brzmiało: „Czy może pan powiedzieć, kto będzie nowym przewodniczącym komisji oświaty, kultury i spraw społecznych?” Przewodniczący odpowiedział, że nie wie. Dopytałam więc: Jak to nie wie pan, skoro miał pan w ręku kolejną przygotowaną uchwałę w sprawie powołania nowego przewodniczącego komisji oświaty, kultury i spraw społecznych?”
Przewodniczący Rzyski odrzekł, że uchwała nie została wprowadzona na sesję, a poza tym nie było na niej nazwiska przyszłego przewodniczącego.

Miałam jeszcze kilka innych pytań, ale z tonu rozmowy stwierdziłam, że jest ona dla przewodniczącego niezbyt komfortowa, postanowiłam więc zostawić sobie je na kolejne tygodnie, bo postanowiłam teraz co tydzień pytać przewodniczącego Piotra Rzyskiego o to, co mnie niepokoi.

Państwu również polecam dopytywać u źródła.

Szwarc Gapa

Dyżur przewodniczącego Rady Miasta i Gminy Wronki:

Piotr Rzyski przyjmuje mieszkańców  w każdy wtorek w godz. 17:30-18:30

pod nr telefonu: 67 254 95 25

A tutaj PIERWSZY ZARZUT do przewodniczącego Rady Miast i Gminy we Wronkach – Piotra Rzyskiego:
Nie potrafi utrzymać dyscypliny na sesji.
Albo inaczej: nierówno traktuje chcących się  wypowiadać.
Albo jeszcze inaczej: burmistrzowi pozwala się szarogęsić w czasie trwania sesji. Może mówić kiedy chce i co chce.
Albo: prasę traktuje przedmiotowo. Nie pozwala zabierać głosu.

Dowód? Proszę bardzo!

Film z 29 stycznia 2020 roku, sytuacja z grudniowej sesji budżetowej 2019. Dwa króciutkie filmiki, razem niecałe 2 minuty, a jak wiele mówią! Zapraszam:

Kto na sesji może mówić jak chce, a komu głosu nie dają… [wideo]

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *